Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **zizi** » 1 mar 2010, o 21:02

Paola teraz jest Ci ciężko :yyy:

jeszcze będzie inaczej......

żaden facet nie zasługuje na to,żebyś Ty rezygnowała z życia :cry:

przez **Paola** » 1 mar 2010, o 21:09

chyba już nie będzie inaczej i to mnie przeraża :cry:

przez **sikorkaa** » 1 mar 2010, o 23:22

kolejny krok na Naszej wspolnej drodze - meble do salonu

chcialabym latac, z gory patrzec, latac ... :hura:

no to sie czuje .... cudownie :kwiatek2:

przez **mahika** » 1 mar 2010, o 23:32

przez **kici** » 1 mar 2010, o 23:56

a mi brak slow by opisac jak sie czuje...
zycie dla mnie sie juz konczy i chyba powinnam byc z tego zadowolona :!:

przez **zizi** » 2 mar 2010, o 00:07

kici

też mi smutno

samotnie dziś :cry:

posiedziałybyśmy razem.....raźniej by było :serce:

przez **kici** » 2 mar 2010, o 00:14

zizi...moze i razniej by bylo... :serce2:

u mnie samotnosc to codziennosc :cry:

i to cholerne "uwiazenie" w lozku...ja tak nie chce :!:

nie chce tak zyc :!:

i nie mam innego wyboru... :!:

przez **zizi** » 2 mar 2010, o 00:35

kici

zagoi się i wyjdziesz z łóżka :pocieszacz:

jeszcze trochę....

przez **kici** » 2 mar 2010, o 00:42

tak....perspektywa min. 3 miesiecy brzmi zaje****
aj, ten wypadek tylko pogorszyl moj stan

przez **zizi** » 2 mar 2010, o 01:09

na pewno jest Ci gorzej :yyy:

przez **Bene** » 2 mar 2010, o 02:15

kici napisał(a):tak....perspektywa min. 3 miesiecy brzmi zaje****
aj, ten wypadek tylko pogorszyl moj stan

No tak.Ale jestes w domu,nie w szpitalu,to jednak troche lepiej?Niedlugo wezmiesz szczudelka i mozesz sobie dreptac tu i tam.To lepiej niz w szpitalu,tak mysle.
Moze da rady,wezmiesz ten czas na jakis wewnetrzny reset?Nie chcialbym Cie urazic jakimis "madrymi radami",mam swiadomosc ze bardzo Ci ciezko.

przez **kici** » 2 mar 2010, o 02:24

Nie chcialbym Cie urazic jakimis "madrymi radami",mam swiadomosc ze bardzo Ci ciezko.

Bene, alez niczym mnie nie uraziles!!
tak, wiem ze powinnam sie cieszyc, ze jestem w domu a nie w szpitalu i ze wogole nie jeden na moim miejscu by dziekowal, ze przezyl!
ale ja nie potrafie!!!

a szczudelka to wezme, jak mi reka z gipsu wyjdzie, a to nie predko niestety! poki co przemieszczenie sie o 5-10 metrow od lozka jest niczym wyprawa na biegun polnocny(tylko widoki nie takie :wink:

)

przez **Bene** » 2 mar 2010, o 08:47

@

Nie zajarzylem ze i reke masz w egipcie

Jak Ty sobie tam poczniesz ze wszystkim,ja bym sie zachlastal.Ani jakies jedzenie samemu zrobic,wyprawa do lazienki czy toalety to mount everest,podziwiam Cie!

przez **tenia554** » 2 mar 2010, o 10:59

Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa.Operacja córki trwała 10 godzin,a już dzisiaj o 8 rano dzwoniła do mnie.Lekarze są bardzo zadowoleni z wyników,a córka wesoła i szczęśliwa że jest już po.

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 2 mar 2010, o 11:54

Niezmiernie miło to słyszeć teniu :oklaski:

.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Kto przegląda forum