przez melody » 13 kwi 2009, o 14:32
A więc problemem jest to, że nie zajmujesz się swoim realnym życiem, tylko zamknąłeś się w świecie wyobrażeń i fantazji, tak?
Nie dziwię się, że jesteś taki rozgoryczony, trudno jest iść przez życie skacząc na jednej nodze, prawda?
Chcesz zacząć żyć "normalnie", powiedz, czy wydaje Ci się to możliwe?
mel.