CZY BÓG ISTNIEJE ?

Problemy związane z depresją.

Postprzez smerfetka0 » 1 maja 2009, o 11:04

a wszystkie cuda współcześnie potwierdzone że nie mogą być sfingowane przez ludzkość ?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez cvbnm » 1 maja 2009, o 11:08

ludzkosc nie istnieje. nigdy czegos takiego nie widzialam
;)
cvbnm
 

Postprzez rainman » 1 maja 2009, o 11:12

nie wierze w cuda, nigdy nie ma pewnosci czy cos nie jest swingowane, nie stalo sie przypadkiem, albo nie jest zludzeniem, albo jednak zjawiskiem fizycznym. ale to tylko moje zdanie...
Avatar użytkownika
rainman
 
Posty: 245
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 23:14

Postprzez smerfetka0 » 1 maja 2009, o 11:18

no ale chyba wykazali naukowcy że nie które tam zjawiska to właśnie nie są dziełem ani ludzi, ani złudzenie itd i wykluczyli wszelkie racjonalne wytłumaczenie danego cudu
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ważka » 1 maja 2009, o 11:26

Dziecko wie co ztym światem nie tak!A my jak ślepcy!Czy to ważne jak świat został stworzony,czy to tak naprawde istotne?Czy po to naprawde żyjemy żeby akurat tą prawde poznac?

http://www.youtube.com/watch?v=6oUI7yao ... re=related
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez rainman » 1 maja 2009, o 11:34

---------- 11:27 01.05.2009 ----------

mnie to jeszcze nie przekonuje...
ale mozna sobie zadac pytanie, czy ewnteulane cuda sa warunkiem do tego zeby wierzyc w Boga? czy z tego powodu sie w wierzy, czy moze gdyby tych cudow nie bylo to tez by sie wierzylo z jakichs innych powdow.
Mysle ze gdyby cuda byly takie znaczace to nie trzeba by wierzyc bo istnienie Boga byloby pewne. to by byla wiedza a nie wiara.

---------- 11:34 ----------

tak wazko, nie jest to dla mnie istotne samo w sobie i nie zatruwam sobie tym zycia. ale jezeli chodzi o kwestie istnienia Boga to jest to istotne dla mnie. ale nigdy sie o tym nie dowiem.
Avatar użytkownika
rainman
 
Posty: 245
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 23:14

Postprzez ważka » 1 maja 2009, o 11:45

Bóg jest kolejną etykietką.Dla mnie bogiem jest to.Dla ciebie tamto dla kogoś innego jeszcze coś innego.Bóg jest zły,bóg jest dobry,karze,nie karze,wspiera ,nie wspiera,zsyła zło,nie zsyła zło itdCiekawe że na naszym poziomie myślenia który jest tak bardzo ograniczony potrafimy tylko boga personifikowac!!!Dlatego bóg na obrazkach ma brode ,kojarzy sie ze starcem czyli mądrym któty wszystko wie najlepiej.Skoro personifikujemy wygląd boga to pewnie obdarzamy go uczuciami które są w nas-bo odczuwamy gniew,miłośc itd
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez Macho » 1 maja 2009, o 13:51

Samo Istnienie wrzechświata nie jest dowodem na istnienie Wielkiego Ty ponieważ bardzo logicznym wydaje się że rzeczywistość nie ma początku ani końca. Nawet wybuch stu milionów słońc nie sprawi że materia przestanie istnieć. Materia jest nie do unicestwienia, człowiek nie jest w stanie unicestwić zarówno atomu jak i słonia.
Czas podobno nie istnieje a to dlatego że wydarzenia mają nie odwracalny charakter, wszystko jest w ciągłym ruchu i nie ma dwóch takich samych rzeczy.
Cuda mają natomiast mityczny charakter. A to dlatego że nie dzieją się powszechnie, i zawsze cuda dzieją się tam gdzie nas nie ma i mają charakter tajemnicy i występują na zasadzie totolotka gdzie popadnie.
Są ludzie którzy przeżyli i zobaczyli cud i nic sobie z tego nie robią i nie wierzą w Boga.
Poza tym cuda odbierają wolność. Jak ktoś doświadczy cudu to zazwyczaj staje się "nawiedzony".
Wiara oparta na cudach i szukaniu mistyki wygląda ją szukanie w życiu tylko świecidełek i przyjemności.
Teoria ewolucji jest bez sensu z punktu widzenia matematyki i logiki. Jak ślepa siła może tworzyć miliony bytów ożywionych z prostego dna a potem jakiegoś jednokomurkowca. Jak z takiego jednokomórkowca może powstać wieloryb, ślepa siła z jednokomórkowca nie wykreuje skomplikowanego ssaka w budowie nawet jak to będzie trwać bilion lat.
Poza tym zwierzęta bardzo się od siebie różnią. Przykładowo żeby narysować ładny obraz trzeba lat ćwiczeń lub talentu a ewolucja nie jest bytem rozumnym ani osobowym.
Żadna ewolucja nie sprawi że z małpy człekokształtnej stanie się byt który ma świadomość tego że istnieje i przejawia geniusz intelektualny(małpy nie latają w kosmos) i ma własną wole i ma uczucia wyższe.
Aczkolwiek chętnie poznam wszelkie kontrargumenty.
Biblia i logika mówi cokolwiek nas spotyka pochodzi z ręki Boga.
Macho
 
Posty: 263
Dołączył(a): 30 sty 2008, o 16:49
Lokalizacja: Mazowsze

Postprzez smerfetka0 » 1 maja 2009, o 13:54

zbyt to skomplikowane na moją małą główkę ... :?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ważka » 2 maja 2009, o 08:59

Ja myśle że w tym temacie nie bardzo wypada dyskutowac o istnieniu boga!
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez smerfetka0 » 2 maja 2009, o 09:01

ale przecież tytuł "czy bóg istnieje" właśnie świadczy o tym że można polemizować na ten temat.
?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ważka » 2 maja 2009, o 09:05

Tytuł odnosi sie do konkretnego problemu Ewy a ja nie chce przedstwiac dowódów na istnienie czy istnienie boga żeby tylko moje ego poczuło sie lepiej.Jupi miałam racje.Mozemy utworzyc podobny w dyskusjach.
A Ewie jak i wszystkim zycze odnalezienia własnej drogi i własnej prawdy!
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez smerfetka0 » 2 maja 2009, o 09:11

a ja nie rozumiem dlaczego Twoje ego miało by się poczuć lepiej? Jedni uważają że istnieje i mają argumenty inni że nie istnieje i też mają argumenty swoje, nie wiem co ma do tego ego.
A Ewa pytała właśnie o istnienie Boga. Nie zwierzała się z problemów i nie prosiła o pomoc w ich rozwiązaniu ale uznała że za wszystko go obwiniała i dręczyły ją watpliwości na temat jego istnienia.
Takie moje skromne zdanie :roll:
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ważka » 2 maja 2009, o 11:49

Bo moje ego lubi sie chełpic lubi byc głaskane.Ego czyli niższe ja mojej świadomości czyli nie ja prawdziwe a wypro-dukowane przez społeczeństwo.Ja sie mojemu ego przyglądam z dystansem i sama sie śmieje!

Mój bóg to wyższa swiadomośc którą każdy posiada czyli podświadomośc.I kiedy czytam o nowych okryciach naukowych to tylko sie w moich przekonaniach upewniam.Nie wierze w chrześcijańskiego,islamskiego bla bla bla boga czyli tak naprawde bardzo ludzkiego odzwierciedlającego nasze przekonania i emocje.
Nie ma w żadnych zródłach historycznych wzmianki na temat Chrystusa.Prawdy zawarte w Biblii owszem są mądre ale odczytąjąc je dosłownie to byc jednym krokiem w średniowieczu.To były inne czasy ,inne realia wiec traktuje biblie jako piękną opowiesc,raczej fikcje literacka niż autentyk.Chrześcijanie odcinają sie od Starego Testamentu a ile w nim agresji ,zła,boże oko za oko może tylko jak powiedział Gandhi oślepic świat.
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez smerfetka0 » 2 maja 2009, o 11:54

ja mam całkiem odmienne zdanie :) ale to dobrze, różność na świecie jest ciekawa. szanuję Twoje poglądy :)
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron