Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **mahika** » 5 wrz 2008, o 21:15

spotr to ja mam w pracy, ale staram sie wypełniac czas jak tylko potrafie. Jednak oprócz tego sa rzeczy ktorych nie da sie omibnąc, poprostu trzeba to przezyc.... jakos zalatwic, poprawic, zmienic....
Boze jak ja sie martwie

dzieki michał. Raiman, napisałes fajnie, tez tak miałam jak byłam dzieckiem. ziam była piekna. świeta tez... Teraz juz nie...

przez **Justa** » 6 wrz 2008, o 00:16

To ja trzymam mocno kciuki za sobotnie wyjasnienie Twoich spraw... :ok:

Daj znac, jak poszlo.

przez **ewa_pa** » 6 wrz 2008, o 07:31

co nie ?swiętym za zycia nikt nie jest a urody ci nie brak Mahiczuś

aja życze przetrwania tego co najtrudniejsze pamietaj ze jestem z toba nawet wtedy kiedy mnie nie widac i 3m sie ciepło słonko

przez **mahika** » 8 wrz 2008, o 00:21

coś drgneło n moja korzyść... tylko ten cholerny dół...urodziłam sie chyba z dołem i z dołem umrę

przez **ewa_pa** » 8 wrz 2008, o 00:48

:* jestem z Tobą Mahiczuś

przez **Justa** » 8 wrz 2008, o 18:46

ze drgnelo! :gites:

przez **Filemon** » 8 wrz 2008, o 20:33

ja też pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby było lepiej... :ok:

przez **Megie** » 10 wrz 2008, o 20:31

czasem sobie mysle, ze tez sie z takim dolem urodziam- charakterek depresyjny..
chociaz ostatnio jest lepiej bo staram sie nie dopuszczac i stawiac granice tym smutom.
Robie podobnie jak mel napisala- planuje cos, robie cos.. czekam na cos..sprawiam sobie przyjemnosci.. marze...i czas leci i ogolnie jest superancko..
pamieam czasy, ktore trwaly dosc dlugo- bo okolo 8 lat- kiedy to jak mialam dola- to zapuszcalam sobie jeszcze do tego depresyjna muze- The Doors, dzem, nirvane itp- ale zawsze wybieralam i najbardziej lubilam te najbardziej depresyjne kawalki..
dzisiaj tez je lubie ale juz jakos tak zle na mnie nie dzialaja,
tez czesto ich nie slucham...
no ale jesien idzie a potem zima- nie mam nic przeciwko ..
ale Norwegia- wiadomo- malo slonca i latwo popasc w depreche

w tym roku juz od 3 tygodni faszeruje sie tranem w tabsach- nie dam sie..
w zeszlym roku juz o 15 czulam sie jak borsuk w swojej norze..

pozdrawiam MAhiczke w szczegolnosci tym razem

przez **mahika** » 12 wrz 2008, o 16:45

dziekuje

Jest cieżko....

przez **agik** » 13 wrz 2008, o 09:02

Ano jest.......... :pocieszacz:

Ale podniesiemy sie, prawda?
Juz niedługo się podniesiemy...

przez **melody** » 17 wrz 2008, o 18:46

Jak się czujesz, Mahika?
Powiem Ci szczerze, że miałam jakiś niepokój o Ciebie czytając wczoraj to, co o sobie pisałaś w temacie Nusi... Właściwie to chyba nadal go mam...
:slonko:

- dla Ciebie

mel.

przez **mahika** » 17 wrz 2008, o 18:53

ehhhh, miałam bardzo zły dzień. Bardzo

Teraz sie opamietałam. Troche sobie pomogłam lekami odłozonymi na czarna godzine. jestem zamulona troche

Ale uśmiechnełam sie jak posłuchałam piosenki sikorki!
Dziekuje ze się martwisz... Beznadzieja mnie nie opusci i tak.

przez **melody** » 17 wrz 2008, o 19:02

W moim odczuciu, to Ty byłaś wczoraj, w tym co pisałaś, bardzo szczera i bardzo prawdziwa. Wiem, że straszny ból w Tobie wciąż jest, ale to minie... U Ciebie, u mnie... u innych... Pamiętasz jak się cieszyłaś jadąc na Woodstock? Ja to pamiętam. To była prawdziwa radość. Jestem przekonana, że jeszcze ją odczujesz. Tego Ci całym sercem życzę :pocieszacz:

mel.

przez **mahika** » 17 wrz 2008, o 19:14

nie zasnełabym bez nich, a dzis czuje taaaakie otępienie ze az miło.
pisałas o myślach samobójczych kiedynie jest się nikomu potrzebnym...
Nie wiem co w nich jest. dają ukojenie.
ale moze nie bede mówic dzis nic... Brakuje mi siły.
pamiętam jak się cieszyłam i pamietam jakie koszmarny był pierwszy dzień i kawałek drugiego... niestety....
Gdyby nie starzy przyjaciele, nie mogłabym powiedziec ze ten woodstock był piękny....
Pozdrawiam i nie poddam sie, chyba....

przez **nusia___** » 17 wrz 2008, o 19:35

mahiczko kochana sciskam z calego serca caluje przytulam co popadnie i nie wiem co jeszcze :serce:

Widze ze chyba nas wszystkich laczy jedno - wieczne cierpienie i pragnienie spokoju , ale kiedy jest juz spokoj to taka dziwna pusta wtedy sie rodzi a kiedy jest ta pustka i brak uczuc to apiat na nowo i kolo sie zamyka , macie tak ? Mam nadzieje ze nie , ze wam wszystkim bedzie lepiej a zwlaszcza tobie mahiczuc teraz to jest potrzebne, ukojenie i sen , ale jak do tego dojsc? :zlezkawoku:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jesień...

Kto przegląda forum