Jak się czujesz?

Problemy związane z depresją.

Postprzez gullveig » 4 paź 2009, o 16:18

po prostu jestem...
gullveig
 
Posty: 3
Dołączył(a): 4 paź 2009, o 15:32
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kici » 4 paź 2009, o 19:48

Jest mi cholernie zle :(
Zaraz chyba oszaleje...nie daje już rady...
Życie jest dla mnie za ciężkie :!:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez marza » 4 paź 2009, o 20:15

Źle,coraz bardziej źle. Nie chce brać leków,chcę je przedawkować ale się boję. Chcę odejść. Boję się żyć i boje sie umrzeć. Nie mam kogo poprosić o pomoc. Czuje sie potwornie samotna. Nie mam już siły. Nie chcę już walczyć. Chcę zasnąć,Nie mam siły iść jutro do pracy i uśmiechać się. Chcę żeby ktoś przy mnie posiedział, przytulił
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Postprzez mahika » 4 paź 2009, o 20:18

:pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez biscuit » 4 paź 2009, o 20:24

marza, kici przytulam

choć to jakby wiódł ślepy kulawego
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez wuweiki » 4 paź 2009, o 20:28

biscuit napisał(a):choć to jakby wiódł ślepy kulawego

"- Jak ci idzie? - zapytał ślepy chromego.
- Jak widzisz - brzmiała odpowiedź."
Biscuit a ja pozwolę sobie na przytulenie Ciebie. Choćby mentalne :pocieszacz:
wuweiki
 

Postprzez biscuit » 4 paź 2009, o 20:31

x-yam, dzięki :)

to teraz ja:

płyną jednoręki i ślepy łodzią
nagle jednorękiemu wyleciało wiosło z łapy i rzekł sarkastycznie "no, tośmy dopłynęli..."

a ślepy... wysiadł :)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez wuweiki » 4 paź 2009, o 20:33

:haha: :ok:
wuweiki
 

Postprzez KMN » 4 paź 2009, o 21:19

to i ja się dołaczę

Do restauracji przychodzi 3 głuchych i ślepych facetów. Wołają kelnera. Na palcach pokazują liczbę 10 - chcą zamówić 10 piw. Kelner spełnia więc ich życzenie. Po 2 godzinach zauważa, że głuchoniemi patrzą się w sufit i mają cały czas otwarte usta. Postanawia więc zadzwonić do związku głuchoniemych by zapytać o co chodzi.
- Dzień dobry. Dzwonię z restauracji, ponieważ przyszło do nas 3 głuchoniemych. Wypili 10 piw, a teraz siedzą z otwartymi ustami i gapią się w sufit. O co im chodzi?!
- Niech się pan nie martwi. Jeszcze godzinę pośpiewają i pójdą...
Avatar użytkownika
KMN
 
Posty: 298
Dołączył(a): 2 paź 2009, o 01:40
Lokalizacja: Magic land

Postprzez caterpillar » 4 paź 2009, o 21:19

:lol: :lol: dobre!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez kici » 4 paź 2009, o 22:10

biscuit napisał(a):marza, kici przytulam
choć to jakby wiódł ślepy kulawego

jezeli jest Ci rownie zle i ciezko jak mi, to rowniez przytulam :pocieszacz:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez biscuit » 4 paź 2009, o 22:42

kici, dziękuję :)

nie wiem, czy ciężar nieprzyjemnych przeżyć można porównać
aaaaaale... dobrze nie jest

no ale trudno, co robić
może będzie lepiej

trzymaj się kici!
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez kici » 4 paź 2009, o 23:10

biscuit napisał(a): nie wiem, czy ciężar nieprzyjemnych przeżyć można porównać

masz racje, tego nie mozna prownywac!! dla kazdego z nas nasze problemy maja inna "wartosc".

Trzymaj sie cieplo :)
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez April » 5 paź 2009, o 12:34

jest zajebiscie zajecia od 8 rano do 17:40 i co i dupa
a jak z pracą
napisałam podanie o indywidualne na weekend.
nie bede sie meczyc codzien w tej budzie. i jeszcze do pracy na popołudnia.
a co.
April
 

Postprzez Goszka » 5 paź 2009, o 14:15

dojrzałe podejście...brawo! :roll:
Goszka
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości