Jak się czujesz?

[josi]

Jigsaw daj spokoj jestes potrzebny, chociazby tutaj, z zyciem sie bedziesz zegnal w swoim czasie, nie ominie cie to...

z cv nie trzeba sciemniac, jesli sam nie umiesz to moglbys dac komus kto umie niektore rzeczy "ladnie ubrac w slowa".

[Księżycowa]

Ale jak ściemniać?

Przeciez nikt nie mówi, ze masz być przedstawicielem. Możes zpodnieść swoje kwalifikacje w innym kierunku.

Jigsaw, życie nie podporządkuje się pod Ciebie, niestety.
Rozumiem Cie lepiej niz myslisz, nie raz tu tłukłam się z poczuciem pułapki i braku perspektyw, zaliczałam doły, frustracje i tupałam nogą. Tylko nic to nie dało. Nikogo nie obchodziły moje frustracje... sporo osób tak ma, nie jesteś w takiej sytuacji sam.
Wiem dobrze jak trudno jest wyrwac się z pułapki, zamknietego koła idiotycznej rzeczywistości, ale ucieczką (samobójstwem) nic nie załatwisz, nie masz gwarancji, że po drugiej stronie będzie ok. i lepie, bo jeśli tam za swój wybór spotka Cię wieczna tułaczka i niepokój, to tego już nie zmienisz a tu i owszem, możesz coś zmienić ale nikt nie mówił, że będzie łatwo... niestety.

W CV wręcz nie pownno się sciemniać, bo można sie nieźle podkopać i skompromitować a rozmowy są tak przeprowadzane, że wyjdzie to prędzej czy później...
Poza tym chyba nikt nie chciałby pracownika, który zaczyna od kłamstwa i jest nie uczciwy.
Do tego takie ściemnianie powoduje, ze jeszcze bardziej się denerwujemy, co zmniejsza nasze szanse na powodzenie.

[mgła]

Jigsaw a ja Ci gratuluję ,w zasadzie nie dosłownie tej pracy,ale nowych możliwosci,bo dzieki tej może i marnej pracy,zmienia się bieg wydarzeń.Widzę nowe szanse i możliwosci dla Ciebie.Zawszen mówię,że mając prace łatwiej się szuka innej,nagle dostajemy nowe propozycje. Mój milusinski ma teraz czwartą prace w ciągu pół roku,zmienia cały czas na lepszą,zawsze mu powtarzam że do kazdej pracy ma podchodzic z zaangazowaniem.W domu sie nic nie wysiedzi,tylko depresji sie mozna nabawic,wypadamy z rynku pracy i nigdzie nas nie ma wiec nikt o nas nie pamieta,zeby powiadomic o innej pracy.

[biscuit]

nie masz gwarancji, że po drugiej stronie będzie ok. i lepie, bo jeśli tam za swój wybór spotka Cię wieczna tułaczka i niepokój

czy masz na myśli piekło?

śmieję się, choć tak naprawdę to nie jest do końca śmieszne
mnie się takie "karzące" podejście do samobójstwa nie podoba
w obliczu faktu, że popełniają go najczęściej ludzie z zaburzeniami psychicznymi
czyli i tak już cierpiący na tyle, że rozwiązaniem wydaje się nawet śmierć
a tu religia dokłada do tego dodatkowy stygmatyzujący balast
że spotka ich kara, która jest wytworem niczego innego, jak wyłącznie wiary (nie zaś wiedzy)

[biscuit]

Jigsaw a ja Ci gratuluję ,w zasadzie nie dosłownie tej pracy,ale nowych możliwosci,bo dzieki tej może i marnej pracy,zmienia się bieg wydarzeń.Widzę nowe szanse i możliwosci dla Ciebie.Zawszen mówię,że mając prace łatwiej się szuka innej,nagle dostajemy nowe propozycje. Mój milusinski ma teraz czwartą prace w ciągu pół roku,zmienia cały czas na lepszą,zawsze mu powtarzam że do kazdej pracy ma podchodzic z zaangazowaniem.W domu sie nic nie wysiedzi,tylko depresji sie mozna nabawic,wypadamy z rynku pracy i nigdzie nas nie ma wiec nikt o nas nie pamieta,zeby powiadomic o innej pracy.

nieźle powiedziane, pokazuje tą samą propozycję pracy w perspektywie zasobów
więc może Ci się przyda w podejmowaniu decyzji

[Księżycowa]

o nie bis. nie to miałam na myśli...

Ja też jest przeciw straszeniu religią, Bogiem itp., sama nie jestem pewna czy wierze i w co wierzę, ale zadne z nas nie wie jak jest tam... jaka jest prawda, czy jakaś jest. Ale jeśli (przyjmując wiele opcji i mozliwych prawd,których nie znamy),jedną z nich jest ta, że własnie będziemy się tułać (bo nie wiem czy w piekłowierzę), to zadna to perspektywa na poprawienie swojej sytuacji i brak nadziei na poradzenie sobie z cierpieniem. Tylko to miałam na myślii nic więcej.

Miałam w kazdym razie na celu odciągnąc od mysli samobóczych i pokazać,ze pomimo poczucia totalnej beznadziei jaką się ma w depresji coś jednak możemy.

[Jigsaw]

Nie napisalem, ze zamierzam sie zabic. Tylko jestem swiadomy, ze jesli a) beda problemy ktore maja duza szanse wystapic lub

b) W sumie to sam nie wiem czy dostalem ta prace bo gosciu mnie wpisal. ale powiedzial ze bedzie rozmawial jeszcze z innymi kandydatami i ze jeszcze zadzwoni.
to nie pozostanie mi inne wyjscie
nie moge wiecznie tkwic na utrzymaniu innych ludzi

[KATKA]

http://www.youtube.com/watch?v=18eOE44j9qw

[biscuit]

ale w sumie Jigsaw
niezależnie jak potoczy się sprawa z tą pracą
i biorąc pod uwagę, że uważasz, że masz problemy z "załatwianiem spraw"
to możesz w pewnym sensie być z siebie też zadowolony
bo jednak załatwiasz te sprawy
wyszukałeś ogłoszenie
wysłałeś cv
byłeś na rozmowie kwalifikacyjnej
starasz się i radzisz sobie
a że rynek pracy jest obecnie trudny
to też trudniej taką sprawę, jak znalezienie sobie pracy, załatwić

[Jigsaw]

coz wiesz, nie napisalem jak ta rozmowa wygladala,
nie zamierzam byc z siebie dumny, nie zrobilem nic aby miec do tego podstawy.

najgorszy jest fakt, ze to chyba najlepsza praca na jaka mialem szansa ktora (mowie o samych wykonywanych czynnosciach) jest zgodna z moim "swiatopogladem"

ehhh

chyba i tak nikt mnie zrozumie

[impresja77]

Co za cholerstwo zawaliło działy dyskusyjne,uzależnienia i problemy w związkach?
Też to macie? Jakies zagraniczne reklamy?

[tara]

Co za cholerstwo zawaliło działy dyskusyjne,uzależnienia i problemy w związkach?
Też to macie? Jakies zagraniczne reklamy?

Masakra jakaś

[caterpillar]

Ozesz w morde sypbelo SPAMem jak sniegiem w swieta mam nadzieje ze admin to pozamiata

[caterpillar]

Ozesz w morde sypbelo SPAMem jak sniegiem w swieta mam nadzieje ze admin to pozamiata

[caterpillar]

O I ja tez zaczelam hehe