Jak się czujesz?

[zajac]

Pomysł z filologią w ogóle odkryłam w sobie nie dawno przy rozmowie z doradcą zawodowym i na testach preferencji. Wyszły idealnie z tym, co mi się dobrze robi, wykonuje w czym się dobrze czuje. W szkole lubiłam pisać wypracowania, rozprawki, wszystko a jeszcze jak w jakiejś dziedzinie, która mnie interesuje, to pełna swoboda...

To trzymam kciuki

[Księżycowa]

Co do tego, że się nie nadaję, to chodziło o pracę... mama wrażenie, że dla mnei to za wysokie progi i wszsytkie głosy jakie w głowie mam mówią mi, ze się oszukuję jeśli myślę, ze mogę robić coś na wyższym szczeblu niż sprzedaż...

Dzięki zajączku

[zajac]

Co do tego, że się nie nadaję, to chodziło o pracę... mama wrażenie, że dla mnei to za wysokie progi i wszsytkie głosy jakie w głowie mam mówią mi, ze się oszukuję jeśli myślę, ze mogę robić coś na wyższym szczeblu niż sprzedaż...

Dzięki zajączku

A może niepotrzebnie się tak napinasz z tymi wyższymi i niższymi szczeblami? Gdybyś zamiast w kategoriach "awansu społecznego" pomyślała o swojej przyszłej pracy jako o czymś, co będziesz bardziej lubiła, co będzie Ci po prostu bliższe? Nie musisz doskakiwać do żadnego szczebla. Jeśli coś lubisz i czujesz, że może dać Ci to satysfakcję, to to rób, po prostu. Na to, żeby dążyć do tego, co się lubi bardziej, stać każdego. A rankingu obiektywnie lepszych i gorszych zawodów nie znam. Dla jednego szczytem szczęścia będzie bycie celebrytą, dla drugiego święty spokój i praca we własnych czterech ścianach -- w piżamie i bez ryzyka kontaktów z przypadkowymi osobami.
A gdybyś po studiach zapragnęła ewentualnie zostać nauczycielką, to pewnie załapiesz się na wyż demograficzny, co zwiększy Ci szanse na znalezienie pracy

[biszkoptowa91]

A może niepotrzebnie się tak napinasz z tymi wyższymi i niższymi szczeblami? Gdybyś zamiast w kategoriach "awansu społecznego" pomyślała o swojej przyszłej pracy jako o czymś, co będziesz bardziej lubiła, co będzie Ci po prostu bliższe? Nie musisz doskakiwać do żadnego szczebla. Jeśli coś lubisz i czujesz, że może dać Ci to satysfakcję, to to rób, po prostu. Na to, żeby dążyć do tego, co się lubi bardziej, stać każdego. A rankingu obiektywnie lepszych i gorszych zawodów nie znam. Dla jednego szczytem szczęścia będzie bycie celebrytą, dla drugiego święty spokój i praca we własnych czterech ścianach -- w piżamie i bez ryzyka kontaktów z przypadkowymi osobami.
A gdybyś po studiach zapragnęła ewentualnie zostać nauczycielką, to pewnie załapiesz się na wyż demograficzny, co zwiększy Ci szanse na znalezienie pracy

zajaczku, bardzo madra odpowiedz! zgadzam sie w 100%

[Księżycowa]

Nigdy o tym tak nie pomyślałam. Spróbuję. Dziękuję Wam za rozmowy, bardzo mi pomagacie

[impresja7]

Pomysł z filologią w ogóle odkryłam w sobie nie dawno przy rozmowie z doradcą zawodowym i na testach preferencji. Wyszły idealnie z tym, co mi się dobrze robi, wykonuje w czym się dobrze czuje. W szkole lubiłam pisać wypracowania, rozprawki, wszystko a jeszcze jak w jakiejś dziedzinie, która mnie interesuje, to pełna swoboda...
..

A czytasz książki,pochłaniasz je ,jesteś obcykana w literaturze,jest ona Twoją pasją?
To jest ważne,bo jak coś jest pasją to łatwiej się uczyć i przyjemniej potem pracować.
Jakie książki ostatnio czytałaś i kiedy to było?

[biszkoptowa91]

A czytasz książki,pochłaniasz je ,jesteś obcykana w literaturze,jest ona Twoją pasją?
To jest ważne,bo jak coś jest pasją to łatwiej się uczyć i przyjemniej potem pracować.
Jakie książki ostatnio czytałaś i kiedy to było?

jak na przesłuchaniu

[Apasjonata]

.... pomylka tematu

[Księżycowa]

Jestem dziś zadowolona - kotka na zabiegu, jeden maluch już wyłapany a resztę dokarmiamy i oswajamy, żeby móc je zabrać.

Jedyne co to kiepsko się czuję... jakoś mi brak apetytu i zmino momentami, na żołądku nie tak. Od wczoraj... chyba stres przed rozmową i nerwy przed nowym się odbijają fizycznie...
A jeszcze kotka w drodze do lecznicy nas zagazowała... to był aromat

[biszkoptowa91]

Jakoś smutno tak, bez nadziei na LEPIEJ

[ewka]

Jakoś smutno tak, bez nadziei na LEPIEJ

- A więc nie ma już ra­tun­ku? - spy­tał Fro­do roz­glądając się gorączko­wo. - Jeżeli się ruszę, zo­baczą mnie i pochwycą. Jeżeli tu zos­tanę, przy­ciągnę ich do siebie. Ara­gorn położył mu rękę na ra­mieniu - zos­tała jeszcze nadzieja - rzekł. - Nie jes­teś sam.

[impresja7]

Wielkie sprzątanie i pakowanie przed niezwykłą podróżą

cieszę się baaardzo

[biszkoptowa91]

Jakoś smutno tak, bez nadziei na LEPIEJ

- A więc nie ma już ra­tun­ku? - spy­tał Fro­do roz­glądając się gorączko­wo. - Jeżeli się ruszę, zo­baczą mnie i pochwycą. Jeżeli tu zos­tanę, przy­ciągnę ich do siebie. Ara­gorn położył mu rękę na ra­mieniu - zos­tała jeszcze nadzieja - rzekł. - Nie jes­teś sam.

ewka dziekówaaa

Wielkie sprzątanie i pakowanie przed niezwykłą podróżą

cieszę się baaardzo

te]

impresja, gdzie pedzisz?

[impresja7]

biszkoptowa,na przesłuchanie

[biszkoptowa91]

biszkoptowa,na przesłuchanie

chyba bys sie tak nie cieszyla, co ?