KATKA napisał(a):pies zasrał mi pół pokoju...w tym firany, których sama nie sciagnę a stary przyjeżdza dopiero jutro
poza tym zalałam w tym wszystkim drewniany blat w łazienke(nad którym chucham i dmucham, zeby sie nie zamoczył)
kot rzyga draceną, którą namietnie próbuje obżerać (kwiat musi wyladowac na ogrodzie:()
wczoraj lepiej nie było do domu jechałam półtorej godziny bo jakiś remont...i wypadek...a i tak nic nie załatiłam i musze dzisiaj jechać ponownie...
aż sie boje jutra
A podobno to dzieci są takie złe i kłopotliwe
dzisiaj w sklepie młodzież zbierała na wakacje dla biednych dzieci ,a ludzie wykłócali się ,ze na zwierzęta to owszem dadzą ,ale na dzieci to nie..........świat zwariował ,człowiek człowiekowi wilkiem ,a zwierzęta hołubi ,znosi wszystko i stawia na piedestale ,dlaczego? bo nie mówią i nie mogą sie obronić od tej cholernej niewolniczej "miłosci" ludzi ,którzy nienawidzą innych ludzi....koszmar ,ale czasy.........