poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 25 sie 2011, o 20:45

pozytywnieinna napisał(a):no i sie wkurzylam!


Marchewa na nastepna demonstracje licze na Ciebie, na Jage tez i reszte!! :lol:


Daj im popalić!!!!!!!! Myslą, ze sa bezkarne!!!!!!!!!!!!!!!! A tu ZONK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :marchewka:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Sanna » 25 sie 2011, o 20:51

Wysłałam projekt skargi - poupiększaj i niech się przyda.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: poszedl do sadu

Postprzez Sanna » 25 sie 2011, o 20:56

pozytywnieinna napisał(a):sanna to zapraszam jutro :lol: z racji, ze tez jestes samotna matka, wiec tez sie nadajesz :twisted:


Ja jestem samotna matką, która miała jednak alimenty, w miarę możliwości ( bo mieszkali w innym mieście) pomoc rodziców czy teściów, a dziecko było już w wieku szkolnym. Mimo to było mi ciężko. Twoja sytuacja, gdy jesteś z tym wszystkim sama jak palec, a dziecko jest malutkie, jest nieporównywalnie trudniejsza.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: poszedl do sadu

Postprzez Sanna » 25 sie 2011, o 21:20

I jeszcze jedno . Tak mi się wydaje ze może paść pytanie czemu musisz wynajmować mieszkanie, czy babcia nie może zająć się wnuczką. I wtedy chyba będziesz musiała pojechać po bandzie typu ,, Pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny, przez całe dzieciństwo matka biła mnie, znęcała się nade mną fizycznie i psychicznie. Gdy po powrocie z Danii zamieszkałam z córką razem z nią w mieszkaniu do którego części mam tytuł prawny, zmusiła nas do opuszczenia mieszkania. Sytuację wielokrotnie szczegółowo przedstawiałam w OIK-a gdzie starałam się o pomoc tj. o pokój w Domu Samotnej Matki. Obecnie matka nie interesuje się w żaden sposób sytuacją moją i swojej wnuczki".
No bo co powiesz?

Z 2-giej strony jak by przeczytała coś takiego w prasie , a mowa będzie to o Tobie z imienia i nazwiska, to jeszcze poda Cię do sądu o pomówienie. Wygrałabyś, ale szkoda czasu i nerwów.
Trzeba by coś wymyślić, jakąś odpowiedź na okrągło. Może po prostu ,, Najbliższa rodzina nie pomaga mi w zaden sposób i nie interesuje się naszą sytuacją. Koniec,kropka">


Uczulam, bo pytanie się nasuwa samo przez się - a gdzie pomoc rodziny?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 sie 2011, o 21:25

albo, moja rodzina niezyje.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 25 sie 2011, o 21:26

Ja się boję,żeby nie odebrali jej dziecko skoro nie możliwości zaopiekowania się nim,to trudna sprawa/
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez imprecha » 25 sie 2011, o 21:30

NAGRAJ BABĘ
idź jeszcze raz jutro i nagraj
imprecha
 

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 sie 2011, o 21:31

imprecha napisał(a):Ja się boję,żeby nie odebrali jej dziecko skoro nie możliwości zaopiekowania się nim,to trudna sprawa/



ja własnie tez sie tego obawiam, ale nie mam innego wyjscia, bo ja nie mam co z mala zrobic, i naa jedno wyjdzie jak zostaniemy bez dochodow, boje sie, ze sobie tez przypomna co niektorzy o mnie :(
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 25 sie 2011, o 21:31

Pozytywna, mów prawdę. Nie utrzymujesz kontaktu z rodziną. I tyle.

Impresja, nie odbiorą, to nie jest podstawa. Tak sadzę.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 sie 2011, o 21:42

ale mnie pocieszylas Honest :( ale nie sadze, ze walka o zlobek moglaby byc podstawa, tu jest setki takich artykulow, o matkach w gorszej sytuacji niz ja. i jakos nikt nie zabiera. mam dochody jak narazie, no i jakos do tej pory sobie radzilam, znaczy mala narazie ma gdzie mieszkac, co jesc itd. moga mnie wziac znow na celownik, ale to i tak robia, dzieki mojej matce!

ja juz mam dosc i musze cos zrobic, bo wyjde z siebie, mam dosc milczenia o tym wszystkim!! tymbardziej, ze ja mam prawo do zlobka, nie wierze, ze w zlobku sa same dzieci samotnych matek, bez ojcow!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 25 sie 2011, o 21:51

Pozytywna, ale utrata pracy to też nie jest powód by odebrac dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po to jest pomoc socjalna. Ja miałam w terenie matkę z 6 dzieci, było biednie, dawałam jej takie zasiłki, jak tylko mogłam. Miała alimenty (grosze!!! bo jej mąz miał jeszcze 4 innych dzieci) i jak do sądu szła po alimenty to sedzina w rodzinnym nawet nie pomyślała aby jej zabrać dzieci. Ja też nie.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Honest » 25 sie 2011, o 21:51

Pozytywna, dobrze robisz. Niektórzy w urzędach traktują ten przybytek jak swoją firmę. Prywata totalna :twisted:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: poszedl do sadu

Postprzez Sanna » 25 sie 2011, o 21:55

Spoko, jak zobaczą że nie mają do czynienia z prostą kobiciną z patologii społecznej tylko z osoba dobrze wykształconą i z nie byle jakim doświadczeniem zawodowym, która chce złobek bo pracuje , to skłonność do zabierania dziecka gwałtownie spada , jak sądzę.

I zgadzam sie z Honest - nie kłam w zadnym wypadku ( rodzina nie zyje), bo Cię to postawi w złym świetle. Lepiej na okrągło ,, rodzina nie utrzymuje kontaktu".
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: poszedl do sadu

Postprzez pozytywnieinna » 25 sie 2011, o 22:12

klamac nie bede, to mial byc ironiczny zart.

wiem, ze musze cos zrobic i tyle. mam dosc mojego miasta i tego, ze nie jest ono kompletnie dla obywateli, ostatnio kobieta zabila swoje dzieci i probowala siebie w osrodku dla samotnej matki, bo nie miala zadnych szans stamtad sie wydostac...

mam dosc wiecznych spraw o malwersacje publicznych pieniedzy. dostali kase na kolejny zlobek i buduja go... na wysypisku smieci i maruda juz bedzie za duza na zlobek jak go skoncza :(

4 zlobki, niecale okolo 320 miejsc na 150 000 tys. miasto! 10 lat temu zamknieto wszystkie zlobki, jeden, byl naprzeciwko mojej matki, teraz caly budynek zajeli komornicy!! a to bylo idealne miejsce na zlobek!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: poszedl do sadu

Postprzez Jaga82 » 25 sie 2011, o 23:34

pozytywnieinna napisał(a):
Marchewa na nastepna demonstracje licze na Ciebie, na Jage tez i reszte!! :lol:



Masz jak w banku!!! :) W koncu ja tez samotna matka :)
Avatar użytkownika
Jaga82
 
Posty: 795
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 08:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości

cron