puściłam się

Problemy związane z depresją.

Postprzez mahika » 4 maja 2009, o 18:54

do sexu dojrzejesz, a co do miłosci, to mysle podobnie.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorkaa » 4 maja 2009, o 19:01

ona538 napisał(a):w milosc tez nie wierze.

cos takie myslenie musialo jednak spowodowac. u mnie np. bylo to odejscie mojego mezczyzny do innej. probuje nad tym pracowac by na nowo otworzyc sie na uczucie i zatracic sie w nim tak jak dawniej, ale jak narazie sama obojetnosc we mnie :zalamka:
sikorkaa
 

Postprzez ona538 » 4 maja 2009, o 19:09

---------- 19:05 04.05.2009 ----------

wnioskuje tak z obserwacji np swoich rodzicow czy nawet innych ludzi. na tym swiecie liczy sie tylko kasa i tyle. ale mooooze kiedys sie zakocham :D jak narazie u mnie w sprawach sercowych jakos tak nie tak. kiedys bylam taka slodka idiotka i bylam natrtena przyznam sie szczerze, teraz mam jakies swoje zasady chociaz i tak juz kilka razy zostalam " puszczona w maliny " :(

---------- 19:09 ----------

oo mahika ciesze sie ze nie tylko ja mysle w ten sposob.
ona538
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 maja 2009, o 16:08

Postprzez sikorkaa » 4 maja 2009, o 19:15

ona538 napisał(a):
oo mahika ciesze sie ze nie tylko ja mysle w ten sposob.


tyle tylko, ze tu nie ma sie z czego cieszyc, bo milosc to szczescie i cudownie jest jej doswiadczyc. mnie nie jest z tą niewiara dobrze. chcialabym byc taka jak dawniej. pelan nadziei, ze dobro zawsze zwyciezy, zli ludzie zostana ukarani a na swiecie zapanuje wszedobylska milosc.
sikorkaa
 

Postprzez ona538 » 4 maja 2009, o 19:16

:cry: chlopaki zawsze laduja baby w chuja brzydko mowiac. i u mnie koniec z tym
ona538
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 maja 2009, o 16:08

Postprzez sikorkaa » 4 maja 2009, o 19:18

nie znasz w swoim najblizszym otoczeniu ani jednej szczesliwie zakochanej w sobie pary??
sikorkaa
 

Postprzez ona538 » 4 maja 2009, o 19:20

znam znam . ale jak juz sie wszystko uklada jak w bajce to nagle buum i koniec .
on zostal wrobiony i siedzi w wiezieniu a ona czeka pol roku :(
smuutne. on ma tylko 18 lat ;/
ale za miesiac wyyychodzi.
ciekawe jak to bedzie dalej.
ona538
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 maja 2009, o 16:08

Postprzez mahika » 4 maja 2009, o 19:41

no ja tez sie nie ciesze ze nie wierze w to słowo miłosc. miłosc to czyny, które niestety są tylko na poczatku związku....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ona538 » 4 maja 2009, o 19:45

dokładnie. są wtedy kiedy wiemy że musimy jeszcze "walczyć" o względy, zaufanie i całą resztę drugiej osoby. a kiedy jesteśmy już pewni,że nikt nam jej nie odbierze zaczynają się schody. robi się tak olewkowo.. tak samo jest po ślubie. 0 starania się :?
ona538
 
Posty: 14
Dołączył(a): 4 maja 2009, o 16:08

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 482 gości

cron