Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **mahika** » 18 sty 2013, o 21:45

że tak nieśmiało zaproponuje,
moze ktos ma niepotrzebne rzeczy tego typu do oddania w lokalnym schronie? :zawstydzony:

przez **caterpillar** » 18 sty 2013, o 22:36

Marie to sa chyba jaja jakies?? wies nie wies ale na takie cyrki to nie pozwalaj :evil:

Mahika coz ja pomoc nie moge ale kciuki trzymam :kotek:

przez **mahika** » 18 sty 2013, o 22:40

no tak, ja wiem, ale w PL, zamiast wywalać, to się przyda

przez **wera** » 18 sty 2013, o 23:48

Jak się dziś czuję?
Tak, że mogłabym podbić cały świat. Wiele za mną, ale też i wiele przede mną.
Spędziłam dziś bardzo miły dzień w towarzystwie mojego mężczyzny.
Już dawno się tak nie czułam.

przez **KATKA** » 19 sty 2013, o 12:47

Mahiczuś

u taty ok...nienawidzi szpitali to cierpi...ja zresztą tez.. :bezradny:

jestem zła...nic nikomu nie powiedział,z e go boli...a zawał był rozległy...on nie rozumie, ze sie o niego martwimy

gdyby nie brachol...ech nawet nie chce o tym myslec...nigdy bym sobie nie darowała...
latamy teraz miedzy szpitalem, psami, pracą...juz nie ogarniam troche i wkurzaja mnie wydzwaniajacy klienci, którym muszę sie tłumaczyc...

pieknie dzis śnieg pada

przez **smerfetka0** » 19 sty 2013, o 16:57

Marie 350 tysiecy ludnosci to nie wies i wszyscy to sie na osiedlach moga znac

alez duzo wyoblrzymilas

ale sytuacji nie zazdroszcze... sama nie wiem co powiedziec:/ dziwi mnie ze nikt nie zareagowal :/

przez **sikorka** » 19 sty 2013, o 17:05

smerfetka0 napisał(a): dziwi mnie ze nikt nie zareagowal :/

no wlasnie, ani siostra marie, ani rodzice marie ani nawet sama marie :bezradny:

ale ponarzekac na innych sobie mozna, bo to ci inni powinni zareagowac :ok:

przez **smerfetka0** » 19 sty 2013, o 17:08

a tak w ogole to od czwartku zamarzam. nie mamy ogrzewania w domu, taki ziaaaab ze sie w glowie nie miesci, zaraz po farelki jedziemy. woda tez lodowata, da sie wlaczyc na szybki prysznic ale i tak co pol godziny trzeba wyciskac reczniki jakimi podlozylismy pod bojler i wymieniac miski napelnione woda bo sie leje :/ ale w poniedzialek dopiero bedzie czesc i musimy sobie radzic sami...landlord uznal ze w Polsce sa mrozy -30 nawet i jakos zyjemy wiec skoro tu tyle nie ma wytrzymamy kilka dni :bezradny:

a ze rodzicow A. nie ma to zamiast sie uczyc latam i wymieniam kolo bojlera i w rekawiczkach siedze. szlag mnie trafi jasny zaraz, jak zwykle wszystko na naszych glowach i dziekowac im za maly wynajem ktory w rzeczywiscie jest standardowy jak wszedzie indziej ale laska to laska...
wygadalam sie a teraz pranie do siostry robic lece :wink:

przez **Sansevieria** » 19 sty 2013, o 18:15

marie89 napisał(a):Nauczycielka z ponad 20 stażem pracy i taka szopka?

Ale Pani chyba też w porządku nie jest.

Własnie ci "ze stażem" często stosują metody sprzed 20 lat. I nie żadne "chyba", z całą pewnością nie jest w porządku. Marie, tu mowa o zamiarze popełnienia czynu karalnego, to jest sfera zainteresowania prokuratury a nie "metody, ktore mi się nie podobają". Obecnie nauczyciel o ile wiem ma obowiązek zgłosić podejrzenie stosowania przemocy fizycznej względem dziecka, a tu nauczycielka otwarcie informuje że zamierza taką przemoc stosować. Zgodnie z prawem powinna po pierwszym klapsie wymierzonym uczniowi sama na siebie donieść gdzie trzeba. :evil:

przez **sikorka** » 19 sty 2013, o 18:54

wera napisał(a):Jak się dziś czuję?
Tak, że mogłabym podbić cały świat.

dobrze Cie taka czytac. jeszcze wiele dobrego za Toba :cmok:

ja zrobilam dzis zakwas na b.czerwony. licze ze wyjdzie tak pyszny jak i na bialy :haha:

przez **mahika** » 19 sty 2013, o 19:18

Wspaniałe popołudnie z moim Chrześniakiem :haha:

rośnie mu już pierwszy ząbek :shock:

przez **marie89** » 19 sty 2013, o 19:40

Dzięki Sans.

Rozmawiałam z mamą i myślę, że zastosujemy się na początku to Twoich wskazówek.

Trudno porozumieć się z tą nauczycielką.
Dzieci z którymi sobie nie radzi, zaraz skierowuje do poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Moja mama od listopada jeździ z Małym na spotkania do psycholog i pedagog. Pracujemy nad poprawą w nauce i zachowaniu. Są pozytywne zmiany. Natomiast nauczycielka nie wykazuje chęci współpracy.

Zresztą po tym jak kilka tygodni temu poradziła mojemu tacie większą dyscyplinę wobec syna - "powinieneś mu raz na jakiś czas w tyłek dać..." - wiedzieliśmy, że coś jest nie tak... Klasa zbyt duża, ona zniechęcona.

Mama po niedzieli będzie też kontaktować się z psycholog z Poradni.

przez **sikorka** » 19 sty 2013, o 19:56

marie89 napisał(a):
Rozmawiałam z mamą i myślę, że zastosujemy się na początku to Twoich wskazówek.

dobra decyzja - brawo.
szkoda by bylo zeby Twoja reakcja skonczyla sie na wypomnieniu innym ze nic nie zrobili jednoczesnie samemu nic nie robiac.

super :kwiatek:

przez **marie89** » 19 sty 2013, o 20:03

A Ciebie sikorka prosiłabym, byś od tego momentu w żadnym ze swoich przyszłych postów nie zwracała się do mnie. Moja prośba, którą wolałabym byś uszanowała. Twoje komentarze względem mojej osoby, a także wszelkie porady z Twojej strony nie są mile widziane.

Wolność słowa... Oczywiście. Nie podważam.
I żadnej "wojny" nie chcę.
Uprzedzam jednak, że jeśli pojawią się jakiekolwiek zwroty w moim kierunku Twojego autorstwa, będę je świadomie ignorować. Nawet jeżeli będzie to zwykłe, neutralne "cześć".

przez **mahika** » 19 sty 2013, o 20:09

Marie

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Re: Jak się czujesz?

Kto przegląda forum