poszedl do sadu

Problemy związane z depresją.

Postprzez Sanna » 13 mar 2011, o 16:01

pozytywnieinna napisał(a):
Honest napisał(a):
Sanna napisał(a):Uważam, że powinnaś zgłosić się do ośrodka intwerwencji kryzysowej i trafić do psychiatry NATYCHMIAST! Dla swojego własnego dobra. I dla dobra dziecka.


Zgadazm się. Nie wiem czy powinnas teraz sama zajmowac się małą.


no czyli wracamy do punktu wyjscia, czyli do adopcji, bo oprocz mnie nikt nie chce sie nia zajmowac, ani mi nawet pomoc.


Czyli wracamy do punktu wyjścia czyli do psychiatry- żeby się zająć dzieckiem musisz zająć się sobą.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez ophrys » 28 mar 2011, o 12:34

Pozytywna, co u Ciebie?
Martwię się, daj znać jak żyjecie :serce2:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Postprzez pozytywnieinna » 8 kwi 2011, o 00:08

przegralam! nie mam juz nic!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sinusoida » 8 kwi 2011, o 00:14

Co przegrałaś? Słońce, co to znaczy? Zabrali Ci małą?? :( :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez Abssinth » 8 kwi 2011, o 00:34

co sie stalo? xxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez limonka » 8 kwi 2011, o 03:46

co sie dzieje?:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Sansevieria » 8 kwi 2011, o 09:14

Co jest, Pozytywna :shock: ?
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez ewka » 8 kwi 2011, o 09:25

Oj... no co się stało, Pozytywna?

Trzymaj się.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pozytywnieinna » 8 kwi 2011, o 09:45

jeszcze nie zabrali, przed wczoraj moja siostra znow miala szal, wezwalam policje, przyjechali, a one mile grzeczne, ze niby to ja mam szal i klamie, dwie przeciwko jednej, policjanci nawet nie sluchali co mowie, powiedzieli, ze najlepiej zebym znalazla sobie mieszkanie i tyle, potem one mowily, ze wsadza mnie do wiezienia i ze doprowadza, zeby mala trafila gdziekolwiek, bo tylko tak moga sie mnie pozbyc, bo wszystko nalezy do mojej siostry a ja im tylko z tym dzieckiem przeszkadzam, pojechalam wczoraj do osrodka interwencji kryzysowej, stwierdzili, ze w sumie nic nie moga pomoc, tylko wyslac pracownika socjalnego do sprawdzenia sytuacji, no i znow dwie przeciwko jednej, preparuja dowody, bo wezwaly tez dzielnicowego, ze niby ja sie nad nimi znecam, bo np. prosze, zeby byly cicho, czy zamknely drzwi od swoich pokoi, bo mala skacze po kanapach.
nie bronie sie juz, nie mam na to sil i zadnych juz mozliwosci, moja mama stworzyla mi cale zycie piekla i teraz zabrala to co najbardziej kocham, moja krolewne! to tylko jedna sytuacja, ktora opisala, wyzwisk, zastraszen, szalow, byo przez ten miesiac setki, staralam sie nie reagowac i nic nie mowic, dla malej...
nie mam nikogo, kto stanalby w mojej obronie, nie mam dowodow, nie mam juz zadnej broni! nie mam juz sil!!!! zabraly mi wszystko i dalej beda to robic!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sansevieria » 8 kwi 2011, o 09:56

Pozytywna, pisałaś że jakaś koleżanka oferowała Ci możliwość opieki nad swoim mieszkaniem w Warszawie. Czy to jest aktualne? Bo jesli tak, to chyba jest jakieś światełko w tym tunelu? :pocieszacz:
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Sinusoida » 8 kwi 2011, o 10:10

Pozytywna, Warszawa to raz a dwa - miałaś jeszcze jedną propozycję gdzieś bliżej obecnego miejsca zamieszkania, nie wypaliło?
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez pozytywnieinna » 8 kwi 2011, o 10:14

nie aktualna wawa, kolezanka jest w ciazy i postanowila wrocic do kraju, inne mieszkanie tez nie wypalilo, bo facet chcial za 6 miesiecy z gory czynszu.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Sinusoida » 8 kwi 2011, o 10:25

A kiedy do tej wawy będziesz mogła się przeprowadzić?
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez Sansevieria » 8 kwi 2011, o 10:43

Pozytywna, nie wiem skąd piszesz. Masz stronkę o stowarzyszeniach pomagających samotnym matkom, może nie wszędzie stawiają takie wymagania jak ta "państwowa" pomoc społeczna.
http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/263622
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Sanna » 8 kwi 2011, o 10:47

---------- 10:44 08.04.2011 ----------

pozytywnieinna napisał(a):bo tylko tak moga sie mnie pozbyc, bo wszystko nalezy do mojej siostry a ja im tylko z tym dzieckiem przeszkadzam, pojechalam wczoraj do osrodka interwencji kryzysowej, stwierdzili, ze w sumie nic nie moga pomoc, tylko wyslac pracownika socjalnego do sprawdzenia sytuacji, no i znow dwie przeciwko jednej, preparuja dowody, bo wezwaly tez dzielnicowego, ze niby ja sie nad nimi znecam, bo np. prosze, zeby byly cicho, czy zamknely drzwi od swoich pokoi, bo mala skacze po kanapach.


Może zrób im tę przyjemność i się wyprowadź? Kontaktowałaś się z rodziną ojca? Szukałaś pokoju? Matki z dziećmi wynajmują i pokoje. Wiem, że to trudniejsze niż wynajem mieszkania, ale możliwe.

---------- 10:47 ----------

pozytywnieinna napisał(a):jeszcze nie zabrali (.... ) i teraz zabrala to co najbardziej kocham, moja krolewne zabraly mi wszystko i dalej beda to robic!!


Kochana, co Ty piszesz? Zabrali Ci dziecko czy nie zabrali? Kto miałby ją zabrać??? Nic nie rozumiem.
Jeśli nie zabrali to czemu piszesz że zabrali?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości

cron