kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Problemy związane z depresją.

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Sansevieria » 3 sty 2014, o 19:18

Czyli - "jestem niereformowalna i jestem z tego dumna" - niczym samochód jeżdżący po szynach.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 3 sty 2014, o 19:39

impresja77 napisał(a):
Jigsaw napisał(a): slysze tylko "ja sie przyzwyczailem/am"
"jestem odporny/a na metody impresji" itd



Uderzali głową w mur chcąc zrobić ze mnie kogoś innego niż jestem,ale niestety nie dało się,bo nawet jakbym chciała zadowolić innych to po pierwsze nie rozmnożę się na wielorakość oczekiwań po drugie nie wiem jakbym miała to zrobić ,po trzecie po co miałabym starać się być kimś innym kim nie jestem i nie umiem być?

nikt Cie nie zmusi do zmiany
ale to jest forum WSPARCIA
REGULAMIN napisał(a):Jedynym celem działania każdej Grupy jest WZAJEMNE WSPIERANIE SIĘ

jak nie wiesz jak się zachować to niestety pora zrozumieć, że to nie jest miejsce dla Ciebie
zanim będzie za późno i zanim komuś tak dopieczesz że poważnie zaszkodzisz, bo to tylko kwestia czasu.
Ja też mam na wiele tematów różne kontrowersyjne poglądy, lubię czasem poprowokować, ale staram się powstrzymać. Zawsze staram się myśleć jaki skutek moje słowa mogą przynieść osobie do której je kieruje!



P.S. Chyba wiem kto na priv Ci te pomysły podsuwa :mrgreen:

polecam wizytę u psychiatry w celu zdiagnozowania bo to już się robi przerażające .

@bis - bo tu nie chodzi o kopanie się z koniem, tylko o to że impresja stwarza realne niebezpieczeństwo jeśli nie dla życia i zdrowia to dla stanu psychicznego niektórych forowiczów.
****



no to teraz czekamy na dobre wieści od smerfetki
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez agik » 3 sty 2014, o 20:10

Jigsaw napisał(a):jak nie wiesz jak się zachować to niestety pora zrozumieć, że to nie jest miejsce dla Ciebie

A skąd Ty to wiesz, Jigsaw? :shock:
Czy ów Pan Regulamin napisał również, ze to nie jest miejsce dla Impresji? :shock:
Czy Ty zdajesz sobie sprawę, ile osób Impresja WSPARŁA ? Ile osób poniekąd "zmusiła" ( Impresja ;) - dałam cudzysłów- nie czepiaj się ;) ) do zobaczenia jej stanowiska? Ilu osobom dała siłę do pokonania bardzo trudnych życiowych zakrętów?
Gdzie Ty wyczytałeś w tym regulaminie, JAK nalezy wspierac?

Naprawdę myślisz, że regulamin służy do wymachiwania nim przed nosem, komuś, kogo nie lubisz? Zostaw regulamin w spokoju- dla naprawdę drastycznych przypadków. Od tego zresztą jest Pan Administrator ;)
Impresja ma takie sam prawo tu byc, jak Ty.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Księżycowa » 3 sty 2014, o 20:15

Sansevieria napisał(a):Czyli - "jestem niereformowalna i jestem z tego dumna" - niczym samochód jeżdżący po szynach.


Już dawno pisałam, że to jest jakiś eksperyment. Po takich jazdach jakie byłby wg tego co mówi regulamin, to powinna już dawno byc usunieta a nie została.

Odkąd zrozumiałam, że jej obecność tu może nie być pzypadkowa i te "specjalne wzgledy" dzięki którym mogła tu tyle zadym rozkręcić, to jakoś ją zaczęłam zlewać... na początku jej sie udawało wbijac mi szpilę ale teraz to mnie już śmieszy często.
Nie wiem czy nie byloby nudno bez naszeej maskotki 8)
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 3 sty 2014, o 20:27

Sansevieria napisał(a):Czyli - "jestem niereformowalna i jestem z tego dumna" - niczym samochód jeżdżący po szynach.


To jakiś kiepski samochód Sansevierio ,który należy poprawiać,remontować.
Ja jestem auto klasy S mające wszystko na swoim miejscu ,które trzyma się raz obranej dobrej drogi .

Agik ,weź przestań....sklerozy jeszcze nie mam.........i aż tak święta nie wpłynęły na mnie ,żebym miała zapomnieć.
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez impresja77 » 3 sty 2014, o 20:38

Smerfetko,co u Ciebie?
Jak w pracy?
Dałaś radę sama?
impresja77
 
Posty: 1997
Dołączył(a): 29 sie 2013, o 16:36

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez agik » 3 sty 2014, o 21:05

impresja77 napisał(a):Agik ,weź przestań....sklerozy jeszcze nie mam.........i aż tak święta nie wpłynęły na mnie ,żebym miała zapomnieć.
:twisted:
A co ma piernik do wiatraka? :twisted:
Ja pisałam do Jigsaw :)- odnośnie wykorzystywania regulaminu w celu odegrania się na kimś...
Regulamin nie służy do tego. Na żadnym forum. I gdyby tak ściśle trzymac się regulaminu, to chyba jedynie Marie go nie łamie.
I -chociaz uważam, że jesteś wredna, złośliwa, sterowana humorami i olbrzymimi kompleksami- to jednak wspierasz.
Czytaj uważniej :twisted:

Nie ma jedynie słusznego modelu wspierania. Ani jedynie skutecznego. Gdybyś uważniej czytała, to byś przeczytała...
Trzeba się zdac na wyczucie ( empatia to nie jest tajska zupa :P), Ty stosujesz jeden- sztywnie zgodny w wartościami, które wykrzykujesz ( bo - czy wyznajesz- to już bardziej błaha sprawa, oraz wcale nie taka oczywista) w tej społeczności bardzo często się to sprawdza. W innej- pewnie zostałabyś oskarżona o szowinizm i zepchnięta na margines- nawet by z Tobą nikt nie dyskutował.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez Jigsaw » 3 sty 2014, o 21:28

agik napisał(a):
impresja77 napisał(a):Agik ,weź przestań....sklerozy jeszcze nie mam.........i aż tak święta nie wpłynęły na mnie ,żebym miała zapomnieć.
:twisted:
A co ma piernik do wiatraka? :twisted:
Ja pisałam do Jigsaw :)- odnośnie wykorzystywania regulaminu w celu odegrania się na kimś...
Regulamin nie służy do tego. Na żadnym forum. I gdyby tak ściśle trzymac się regulaminu, to chyba jedynie Marie go nie łamie.
I -chociaz uważam, że jesteś wredna, złośliwa, sterowana humorami i olbrzymimi kompleksami- to jednak wspierasz.
Czytaj uważniej :twisted:

Nie ma jedynie słusznego modelu wspierania. Ani jedynie skutecznego. Gdybyś uważniej czytała, to byś przeczytała...
Trzeba się zdac na wyczucie ( empatia to nie jest tajska zupa :P), Ty stosujesz jeden- sztywnie zgodny w wartościami, które wykrzykujesz ( bo - czy wyznajesz- to już bardziej błaha sprawa, oraz wcale nie taka oczywista) w tej społeczności bardzo często się to sprawdza. W innej- pewnie zostałabyś oskarżona o szowinizm i zepchnięta na margines- nawet by z Tobą nikt nie dyskutował.



agik - jestem ostatnia osoba ktora chcialaby sie na kims odgrywac, ale nie moge pozostawic pewnych rzeczy bez (co prawda mojej slabej nic nieznaczacej ale zawsze) reakcji

Po prostu kiedy ktos slyszy ze jest dupkiem albo jakies tanie chwyty siegajace do najgorszych traum to wtedy ja wiem, ze to wspieraniem nie jest. Ja nie mowie ze niektore metody Impresji77 nie maja pozytywnego skutku, chcialbym zwrocic uwage ze pewnych slow, tekstow, zachowan byc nie powinno!
Regulamin wyraznie pisze o "wspieraniu"..
I nie chodzi o scisle stosowanie tylko o to, ze Impresja77 lamie najwazniejszy jego punkt,
warunek ktory powinien byc spelniony jako warunek sin qua non uczestnictwa w forum.
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2014, o 21:37

napisalam wiadomosc ale sie skasowala :/

dobrych wiadomosci nie bedzie.

w pracy dalam rade bo naprawde nie wymagali prawie nic, a to podrukowac, a to najprostsza fakture robic do jednych z zamowien z istrukcja jak ja zrobic, a to ulotki pakowac w koperty itp itd...wszystko wczesniej z ta dziewczyna zrobilam bardziej skomplikowanego. gorzej bedzie w poniedzialek.

adam ciagle pisze i dzwoni, meczy mnie to juz strasznie, jestem znerwicowana widzac jego bol. ciezko jest w pracy wytrzymac, mlody zespol, srednio do 30 roku zycia, jedna rok starsza ode mnie. wszystkie w zwiazkach, albo juz po slubie, dzisiaj mnie jedna podwozila ze swoim chlopakiem i tak mi przykro strasznie sie zrobilo.

raz chce wrocic do niego bo mam dosc mojego bolu, czasami mi tak wstyd ze juz nie chce. a on ciagle naciska i naciska, do nerwicy mnie doprowadza. podobno wroci od poniedzialku do pracy bedzie albo na siedzaco malowal to co moze, i jak noga bedzie bardziej bolala to po pol dnia, w ostatecznosci w ogole. ciesze sie, bedzie mial zajecie, oby tylko mu sie znowu nie przemiescila ta kostka.


czuje sie zalosnie, nie wiem przez ile stron mozna walkowac swoj bol i czysta rozpacz, w kolko o tym samym, ale pomaga mi to. jak czytam wasze racjonalne podejscie rowniez.


ps. ja rowniez wiele mialam 'ale' do sposobu 'bycia' impresji na forum. nie ukrywam ze wiekszosc uzytkownikow przeszla spiecie z nia. nie chce bronic, ale irytujace jest pouczanie jak byc na forum, jesli samemu mialo sie wiele uwag co do tego. i jesli chodzi o ten moj watek teraz,i o to co impresja wstosunku do mnie pisze (nie mowie o luznych rozmowac personalnie do kogos innego czy to tu czy gdzie indziej), nie poczulam zeby mi 'zagrazala' czy pogorszyla moj stan. Jigsaw pewnie i ty masz dobre checi, fajnie, ale w tym wypadku (a jaksie nie myle gdzies zanegowales to co impresja akurat do mnie pisala w sensie ze moze zaszkodzic a nie pomoc) ja jej zadnej wypowiedzi (pierwszy raz:) ) tak nie odebralam.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 3 sty 2014, o 21:43

Wow, ale zbioroWa histeria na temat Impresji :shock:

A Smerfetka i tak zrobi to co chce i tak.
I myślę że Ona ma już to z tyłu głowy, ze we co zrobi
i większść z nas też wie co :(

Smerfetka, skorzystałabym z pomysłu Impresji,
żeby dać sobie tydzień,
tak na początek a potem się zobaczy przecież.

Jigsaw :shock: to zakrawa na paranoje jakąś :bezradny:
Pogadaj ze swoim terapeutą na ten temat :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2014, o 21:48

ale co mam z tylu glowy/?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mahika » 3 sty 2014, o 21:53

smerfetka0 napisał(a): mlody zespol, srednio do 30 roku zycia, jedna rok starsza ode mnie. wszystkie w zwiazkach, albo juz po slubie, dzisiaj mnie jedna podwozila ze swoim chlopakiem i tak mi przykro strasznie sie zrobilo.


I myślisz że one mają takich kolesi, co piją i biją,
okradają swoje partnerki i przynoszą tyle bolu i wstydu?

Przecież też mozesz z kimś być, też meć faceta, meża, a nie kata.'

Prędzej czy później i tak by wyszło z jakim dupkiem jesteś
i znów tyle wstydu byś se najadła jak tam, w rodzinnej wsi.

Uczepiłas sie go jak rzep, on robi z Tobą co chce.
jabyś bez niego miala być skazana na samotność - a TO Nie PRAWda!!!
zwłaszcza że masz zaledwie lat dwadziescia kilka.

smerfetka0 napisał(a):ale co mam z tylu glowy/?

Rozwiązanie, uważam że wiesz co zrobisz, to tylko kwestia czasu.




A mogłabyś być z kimś z kim byłabyś szczęśliwa,
gdybyś tylko dała sobie szanse.
On nie jest jedynym facetem na świecie.
Moze taka zmiana pracy, nowi ludzie i nowe znajomosci
sa dla Ciebie szansą zeby poznać kogoś wartościowego.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mgła » 3 sty 2014, o 22:03

Smerfetko poznałabyś go z nowymi znajomymi i kiedyś przy jakimś spotkaniu alkoholowym przy nich by Cię okradł itp.dopiero byś to przeżywał ,że nowa praca i już wszyscy się na nim poznali :pocieszacz:

Uwagi Impresji są potrzebne i czasami bardzo trafne,z wyjatkiem tych Impresjo co pozostawiasz mnie przez jakąś chwile z buzią otwartą ze zdziwienia :wink: przed laptopem.Alo kto z nas nie ma wtop?Jigsaw miałeś sie przeprosic z Impresja w jakimś wątku....raz się chcesz przepraszac raz wyrzucac :wink:
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez mgła » 3 sty 2014, o 22:05

he Mahika podobnie myślimy :)
Ostatnio edytowano 3 sty 2014, o 22:56 przez mgła, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mgła
 
Posty: 416
Dołączył(a): 11 wrz 2013, o 21:22

Re: kontynuacja z 'Jak sie czujesz'

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2014, o 22:09

rece mi opadaja :( zadzwonil do siostry w celu 'naprawy stosunkow' aby przeprosic, a siostra ktora kilka dni temu mi powiedziala wprost ze dla niej jest spalonym burakiem ze nie chce go widziec u siebie w mieszkaniu,dala mu do zrozumienia ze rodzinne stosunki potrzebuja duzo czasu bardzo i jego staran, i ze jak ja do niego wroce w koncu go zaakceptuja jak beda widzieli ze ja jestem szczesliwa..a on wyraznie ma nadzieje i naciska bo wszystko zawsze mozna naprawic..

jestem zmeczona. ciagle smsy i telefony czy jestem jego narzeczona, ze on nie odpusci ze mnie kocha, prosby o powrot, naciskania mnie...wykrzyczalam ze definitywny koniec, ze nie mam sily juz na takie rzeczy, ze nie dal mi nawet dnia odpoczynku od tego wszystkiego tylko wszystko jeszcze sie 'dzieje' napedzane przez niego, jak wszyscy dookola spasowali i staraja sie mnie wesprzec.
Ostatnio edytowano 3 sty 2014, o 22:20 przez smerfetka0, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 303 gości