jak na tak szary i ciemny dzień czuję się zaskakująco dobrze
Mahika,też kiedyś jako dziecko chciałam mieć niebieskie oczy i jeszcze być blondynką,ech a jest dokładnie na odwrót
Może też sobie kiedyś kupię szkła co by się polansować na dzielnicy,gorzej będzie z założeniem
ja chciałam miec jeszcze czarne długie kręcone włosy, a byo zupełnie odwrotnie... mam juz czarne długie, chyba je zakręce...
troche jestem próżna... ale to takie niewinne i delikatne mrzenia
Mam zapalenie jakiegos nerwu w okolicach kręgosłupa. Mdliło mnie, nie mogłam ani siedziec, ani stać, ani lezeć; nie mogłam ruszyć ani reką, ani głową.
Dostałam jakieś tablety i maści i na razie czekam na efekty...
jestem totalnie rozleniwiona
A znów muszę się uczyć.
Co robić,co robić
ps.Agik też miałam to co Ty parę dni temu,tyle że między łopatkami.Smarowałam maścią i jakoś przeszło chociaż też nie mogłam się ruszać.
Tak czy inaczej życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia
Dobrze i spokojnie. Rano biegałam, była fajna mżawka, a jeden pan mnie podrywał . Potem byłam na psychoterapii, gdzie pan prowadzący mnie trochę zaczarował hipnotycznie i cały dzień ( z przerwą na posiłek ) przepracowałam w miarę efektywnie . A teraz lecę na angielski. Zadowolona jestem najbardziej z wniosków po dzisiejszej terapii...
Lepiej niż ostatnio, tzn bez myśli samobójczych i dużego lęku. Czuję się smutna, przygnębiona, zagubiona, bezradna, samotna.I chciałabym mieć do kogo sie w tej chwili przytulić...