problemy z psychiką

[inos123]

Witam jestem tu nowy mam 16 lat i mam straszny problem od niedawna ze zdrowiem psychicznym i pewnością siebie , związany on jest po części z moją nową klasą i pewnymi osobami przez które moje życie zmieniło się w męczarnie i trace powoli chęci do życia .Związane jest to też po części z tym że moi rodzice się maja zamiar rozejść .Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje nigdy nie miałem problemu z rówieśnikami a teraz nie potrafie sobie z tym poradzić i wszystko zaczeło mnie przerastać. Nie wiem co się ze mną wogóle dzieje nie śpie po nocach i co gorsza nie potrafie normalnie funkcjonować ani w szkole ani w życiu prywatnym . proszę o pomoc .

[Jigsaw]

myslales, zeby pojsc do psychologa?

[impresja77]

A Ty Jigsaw?

[mahika]

Jigsaw, a Ty poszedłeś?

inos123
Wiesz co w tym wszystkim mnie ujęło?
Że szukasz pomocy, przyczyn i skutków Twoich problemów,
nie jesteś nastolatkiem który chowa się za browarem czy skrętem,
taką mam nadzieję.
To rodzice się rozwodzą, a nie Ty.
Choć Ty najbardziej ucierpisz
Nie wiem jak Ci pomóc, ale mam nadzieję że osoby które mają podobne doświadczenia pomogą.
Trzymaj się

[Jigsaw]

a co zlego w tym, ze chcialem sie dowiedziec jaki ma stosunek do szukania fachowej pomocy?
Poza tym.. kwestia jesli rowiesnicy sie nad nim znecaja, to tez powinien szukac pomocy raczej stacjonarnie, lub moze jakas fundacja itp.. swego czasu pamietam audycje/albo tekst? na temat przemocy w szkole i no coz.. niestety nie bylo tam wskazowek by wchodzic na fora psychologiczne w zwiazku z tym..


Zreszta

Czy ja k*** musze od razu rozwazac wszystkie hipotetyczne ewentualnosci, jesli chce pomóc i pisac tutaj elaboraty?

[biscuit]

A Ty Jigsaw?

a Ty impresja?

[margo_jar]

Bardzo mili jesteście wobec siebie.
Inos123 sprawa ma się następująco o problemach z rówieśnikami czy też tym co dzieje się w szkole możesz porozmawiać z osobą taką jak pedagog. Udzieli Ci fachowej pomocy oraz poinformuje Cię, gdzie możesz się udać w celu uzyskania pomocy wykraczającej po za jego kompetencje. Możesz z nią porozmawiać też o swojej sytuacji rodzinnej.
Ponadto wszelkie problemy z rówieśnikami można na bieżąco zgłaszać i załatwiać z wychowawcą klasy (o ile masz zaufanie).

[Jigsaw]

tylko wiesz margo_jar.. np w szkolach do ktorych ja chodzilem.. nie tak dawno to "instytucje" typu pedagog szkolny czy psycholog byly kojarzone jako cos raczej "za kare", wiem tez ze bywaja rozne uklady i ukladziki w tej kwesti (ze aby pomoc to jest tylko z definicji)
dlatego spytalem o stosunek autora do psychologa

[mgła]

Inos może warto na początek skupic sie na jednej dwóch osobach ,które wykazują empatię wsród tej grupy(ja tak robie,bo sama ostatnio miałam problemy z nową grupą).
Jakie masz relacje z rodzicami?rozmawiacie ze sobą?Może warto krzyknąc,hej mam problem,potrzebuje Was przy rozwiązaniu tego problemu,w końcu po to są rodzice.
Masz jakąs bliską osobę z którą mozesz jeszcze o tym porozmawiac?
Myślę ,ze do psychologa/pedagoga też możesz podejsc doradzic sie co w tej sprawie.
Napisz co dokładnie się dzieje.Jedno jest pewny Tu zawsze możesz pisac,a nie trzymanie uczuc w sobie to juz dobry początek.Dobrze,że coś z tym robisz szukasz pomocy.

[Jigsaw]

jak najbardziej zawsze mozesz tu pisac,
tylko jest kwestia co lepsze - poszukac fachowej pomocy, czy produkowac sie bez efektu przez kilka-nascie stron

[mgła]

Jagsam nie wszyscy piszą naście stron bez efektu,to raczej wyjątki niż reguła,szczególny dar bym rzekła.Ja dzięki temu forum potrafiłam się podnieśc,czerpac siłę do działania, więc i inni mogą tego dokonac.Oczywiście trzeba działac dalej ...terapia i pisac równoczesnie nie zaszkodzi.

[Jigsaw]

czyli albo ja mam wyjatkowego pecha do trafiania na tematy w ktorych jest "mielenie" albo nie wiem..
dobra juz sie zamykam :X

[mgła]

a i tak jak napisał Margo szczera rozmowa z wychowawcą,dobry pomysł.

Ostatnio na studiach miałam kiepską prezentację i na następnych zajęciach wykładowca zrobił wykład o tym jak pewne osoby ,żeby zrobic z siebie liderów szukają kozła ofiarnego i czy wiedzą co to jest mobing i PTSD.Mysle,ze jakby Twój wychowawca zrobił taki godzinny wykład ,dałby im bardzo duzo do myslenia.

[Jigsaw]

jakos malo mi sie to wydaje prawdopodobne...
raczej wyobrazam sobie, ze wychowaca powie cos w rodzaju "to taki wiek, musisz byc bardziej stanowczy" itp

[mahika]

ty za dużo sobie wyobrażasz a za mało działasz,
Może zastosuj swoje porady dla innych do siebie?
Bo gadasz do rzeczy, ale do siebie tego nie odnosisz.