Poczucie odrzucenia

Problemy związane z depresją.

Postprzez Księżycowa » 4 lip 2009, o 18:12

Wiesz teraz widzę jaka ja głupia byłam i nie mogę się temu wszystkiemu nadziwić... Jakie my naiwne jesteśmy, że wierzymy w takie rzeczy, ze tak łatwo pozwalamy sobie wcisnąć winę i to do tego w takich oczywistych sprawach, kiedy widać na odległość, że on ma po prostu z głową... No tak... ale to jest syndrom DDA i kochania za bardzo...

Wiele się nauczyłam, ale najlepsze, że czasem się łapie, tak sama w sobie w relacjach z ,,kolegą" póki co, że muszę po prostu sama siebie pilnować i nie ulegać emocjom, bo wykończyłabym tym faceta (jakąkolwiek gnidą by nie był) i siebie...
Księżycowa
 

Postprzez wera » 4 lip 2009, o 18:18

Wiesz, ja to wszystko o czym piszesz też dopiero zobaczyłam po jakimś czasie.
Masz racje jest to syndrom DDA. My potrzebujemy, miłości, ciepła, zrozumienia i bliskości, a niestety faceci wykorzystują to przeciwko nam. Dobrze, że ja, Ty i wiele innych dziewczyn wyciągnęło wnioski i już tych samych błędów nie popełnimy. mój kolega zawsze mi powtarza " patrz oczami a nie uszami". Najważniejsze są czyny a nie słowa.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Księżycowa » 4 lip 2009, o 18:27

Wiesz co u siebie zauważyłam?
Gdy nie ma faceta, wszystko wokół ma sens, gdy on się pojawia to wszystko jest z boku a on jest na samym przodzie a ja sama, to już w ogóle gdzieś na końcu. Zauważyłam też, że tracę kontrolę, bo oczekuję od niego wszystkiego, zapominam, że on może mnie tylko wspierać, a nie być terapeutą, muszę stać na własnych nogach mimo wszystko... Tracę kontrolę, gdy pojawia się druga osoba i jest możliwość przytulenia, ciepła czy pocieszdenia. Zapominam, że tego czego nie dostałam w dzieciństwie, żaden facet mi nie odda, bo po prostu nie jest w stanie...
Teraz jest moment, kiedy to widzę, mam jakąś wartość siebie, którą uratowałam i walczę z tym... Naprawdę chcę być kiedyś z kimś dlatego, że po prostu chce a nie dla tego, że dzięki niemu jest mi dobrze...
Księżycowa
 

Postprzez wera » 5 lip 2009, o 14:01

Znam to z autopsji...
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 207 gości

cron