brak sił..

Problemy związane z depresją.

brak sił..

Postprzez magosza » 5 lis 2008, o 10:28

Niby nic złego się nie dzieje ,ale nie mam siły wyjść z domu...
nie mam siły się ubrać ,umalować by czuć się lepiej ,nie chce mi się jechać tramwajem ,nie chce by ktokolwiek dziś na mnie patrzył

a muszę odebrać dzis wyniki badań... hormonalnych ..leczę od roku tarczycę... obawiam sie ,że znów jest źle... tak czuję ,i boję się ujrzeć je ....nie chcę być wtedy sama ... a będe .. chcialabym w końcu się wyleczyć ,ale z tarczycą to już tak jest pokichane ,że jak raz coś ci się z nia dzieje to już zawsze będzie działo......a to mnie zniechęca do wszystkiego ...
do tego nieporozumienia w rodzinie ,niejasna sytuacja mieszkaniowa ,być może za nie długo znów bede sie musiała wyprowadzić ... ,kłótnie z nim ..studia....


nie mam siły ,jestem zmęczona ....
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

hej

Postprzez Ivonka20204 » 10 lis 2008, o 20:11

Witaj!
Masz rację...życie z chorobami tarczycy jest strasznie uciążliwe.....Wiem coś o tym...jestem pielęgniarką i trochę widziałam jak to jest, mimo, że tego nie przeżywam

Jednak da się żyć, zapewniam....niedawno moja koleżanka, która ma problemy z tarczycą urodziła zdrowego chłopczyka....

Daj znać jak te badania...i jak wogóle się czujesz...

Pozdrawiam
Ivonka
Ivonka20204
 
Posty: 66
Dołączył(a): 1 lip 2007, o 21:22

Postprzez magosza » 14 lis 2008, o 12:46

No witam ivonka!:)

wiesz to nawet nie o dzieci chodzi , choć też się martwię co to będzie jak będe chciała zajść w ciążę ,lekarka niby mi radziła ,że najlepiej teraz ,ale teraz to ja nie mogę ,zaczęłam studia ,znajdę pracę ,mój facet rozkręca interes ,nie mamy pieniędzy na tyle by stworzyć malutkiemu człowieczkowi jakies rozsądne warunki... ,pozatym postanowiłam wczesniej lekarka mi powiedziała ,że nie wiadomo jak to z moja tarczyca będzie ,.że na razie nie mogę mieć dzieci ,trudno było pewne rzeczy przewidziec to się wkurzyłam i poszłam na studia ,nie będe swojego życia uzależniała od jakiegoś głupiego schorzenia!...a teraz mam prawo mieć dziecko ,wow ..


poprostu mam dość wahań wagi mojego ciała .. po lekach tyłam ,teraz mam male dawki,wyniki które odebralam niby w normie ,ale i tak spadają w kierunku tego co już miałam ,więc niby sie cieszę ,że w normie ,ale boję sie ,że zaczną nie być w normie..
lekarka która mnie leczy wraca dopiero 24 więc nie wiem co mi dalej zaproponuje... na chorobę tarczycy jak pewnie wiesz ,może wpłynąć stres.. a ja co chwile ostatnio mam jakies stresy ,nawet jak próbuję sie tym nie przejmowac ,nie wychodzi mi to......

....teraz siedzę w łóżku i najchętniej przespałabym cały dzień... czuje się paskudnie .. nie mam siły na cokolwiek... :(

.........pozdrawiam cię..
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 314 gości

cron