sad sad sad
Posty: 10
• Strona 1 z 1
sad sad sad
przez kaśku » 21 wrz 2008, o 20:15
nie wiem co sie ze mna dzieje, zaczynam jakas okropna faze lapac, jest mi strasznie smutno i jedyne co widze to czarna dziure
- kaśku
- Posty: 706
- Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42
przez afmin » 21 wrz 2008, o 21:52
ehh, ja tez juz od jakiegos czasu widze czarna dziure...pomino, ze u mnie nadal lato, a jesien tu przychodzi w grudniu-styczniu lub mozna powiedziec ze prawie wogole jej nie ma 
ale nie pozostaje nam nic innego jak ¨dodac¨sobie chociaz jeden kolor do tej naszej ciemnej rzeczywistosci
np. isc gdzies na spacer czy tez do kina!!
i tak moze dzien po dniu tych kolorkow bedzie wiecej!! wiem sama po sobie, ze to nie zawsze jest takie latwe jak sie pisze, ale trzeba wierzyc w siebie!!!!!
Trzymajcie sie porcupine' i kate_s_, jakos ta jesien przetrwamy
pozdrawiam
amf
ale nie pozostaje nam nic innego jak ¨dodac¨sobie chociaz jeden kolor do tej naszej ciemnej rzeczywistosci
np. isc gdzies na spacer czy tez do kina!!
i tak moze dzien po dniu tych kolorkow bedzie wiecej!! wiem sama po sobie, ze to nie zawsze jest takie latwe jak sie pisze, ale trzeba wierzyc w siebie!!!!!
Trzymajcie sie porcupine' i kate_s_, jakos ta jesien przetrwamy
pozdrawiam
amf
- afmin
- Posty: 34
- Dołączył(a): 28 wrz 2007, o 13:10
przez kate_s_ » 21 wrz 2008, o 22:14
No i o to chodzi. Tylko muszę jeszcze skołować:
a. kogoś do towarzystwa
b. mamę żeby została z młodym
c. kasę
.........
no i kurcze wyszło na to, że w tym tygodniu nie wydolę.......
Trzeba będzie szukać kolorków gdzie indziej.... czasem na siłę... czasem same się pojawiają.... ale to fakt, że nie ma co liczyć na wielki wybuch, trzeba liczyć małe szczęścia.
dla was
a. kogoś do towarzystwa
b. mamę żeby została z młodym
c. kasę
.........
no i kurcze wyszło na to, że w tym tygodniu nie wydolę.......
Trzeba będzie szukać kolorków gdzie indziej.... czasem na siłę... czasem same się pojawiają.... ale to fakt, że nie ma co liczyć na wielki wybuch, trzeba liczyć małe szczęścia.
dla was
-
kate_s_ - Posty: 122
- Dołączył(a): 4 wrz 2008, o 15:07
- Lokalizacja: Wlkp.
przez Goszka » 21 wrz 2008, o 22:15
Porcupine,
też myślę że ta szara pogoda za oknem potęguje złe samopoczucie...sama tak mam,choć próbowałam wszystko zrzucić na karb tego że mam nieciekawą sytuację ostatnimi czasy.Być może poczucie bezsensu minie wraz z pojawieniem się słonka
Staram się tego trzymać i coś robić by nie popaść w totalną stagnację...
Ostatnio posadziłam sobie wrzosy do skrzynek balkonowych i odkryłam że grzebanie w ziemi,jako taka mała namiastka kontaktu z naturą może poprawić nastrój...Polecam też wybrać się na kasztany i kolorowe jesienne liście.Nawiasem mówiąc kasztany mają podobno silne działanie energetyczne.
Przytulam,wiem że będzie dobrze,jakkolwiek źle by teraz nie było
ps.to co,czekamy na słońce???
ps2.a co do filmów to polecam śmieszną komedię "Nie zadzieraj z fryzjerem".Nie sposób się nie śmiać Ja płakałam ze śmiechu
też myślę że ta szara pogoda za oknem potęguje złe samopoczucie...sama tak mam,choć próbowałam wszystko zrzucić na karb tego że mam nieciekawą sytuację ostatnimi czasy.Być może poczucie bezsensu minie wraz z pojawieniem się słonka
Staram się tego trzymać i coś robić by nie popaść w totalną stagnację...
Ostatnio posadziłam sobie wrzosy do skrzynek balkonowych i odkryłam że grzebanie w ziemi,jako taka mała namiastka kontaktu z naturą może poprawić nastrój...Polecam też wybrać się na kasztany i kolorowe jesienne liście.Nawiasem mówiąc kasztany mają podobno silne działanie energetyczne.
Przytulam,wiem że będzie dobrze,jakkolwiek źle by teraz nie było
ps.to co,czekamy na słońce???
ps2.a co do filmów to polecam śmieszną komedię "Nie zadzieraj z fryzjerem".Nie sposób się nie śmiać
Ja płakałam ze śmiechu - Goszka
przez kaśku » 21 wrz 2008, o 22:31
dzieki za wsparcie, napewno ta paskudna pogoda poteguje moje samopoczucie, dzis w wole mam kiepski dzien, a rano sie zapowiadal calkiem calkiem, no ale coz przeciez nie da sie sprawowac kontroli nad wszystkim a napewno nie nad samopoczuciem 
kate_s_ jasne ze mozesz
, co do kina to sie nie przejmoj, ja w takich kryzysowych sytuacjach staram ratowac sie filmami ogladanymi na koputerku
afminku przetrwamy <mam nadzieje>
goszko sprobuje sprawdzic ktorys z twoich sposobow, mysle ze film napewno
kate_s_ jasne ze mozesz
, co do kina to sie nie przejmoj, ja w takich kryzysowych sytuacjach staram ratowac sie filmami ogladanymi na koputerku
afminku przetrwamy <mam nadzieje>
goszko sprobuje sprawdzic ktorys z twoich sposobow, mysle ze film napewno
- kaśku
- Posty: 706
- Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 438 gości