Witaj, sama widzisz że odwlekanie podjecia leczenia tylko pogorszyło Twój stan.
Ze stanu przeddepresyjnego zaczyna sie tworzyć depresja, skoro myślisz o samobójstwie....
nie jestem lekarzem zeby stawiać diagnozy, no ale powiedz sama, co da Ci uciekanie przed lekarzem?
Pomyśl do czego doprowadza odwlekanie wizyty u dentysty, raczej nie do wyleczenia, tylko....
I tak samo jest z Tobą. Im dłużej zwlekasz tym gorzej. dlatego pomyśl o tym żeby iść, tym bardziej ze kiedyś zrobiłaś ten krok i byłaś, a chowanie głowy w piasek przed depresją nie zmieni nic, chyba z e na gorsze.
Także idź, moze sie uda i będzie lepiej, nie musisz mieć takiej depresji jak ojciec, ona ma różne oblicza, w dodatku on pił co raczej nie wspomagało ani działania leków ani terapii, więc jeśli Ty nie pijesz to też będzie zupełnie inaczej niż z ojcem...
Pozdrawiam cieplutko i odwagi