jak nie dac sie zniszczyc

Problemy związane z depresją.

Postprzez Megie » 9 kwi 2008, o 12:44

nie wiem..
nikt mnie nie obrazil..ani nic..
chyba nie ma nic wiecej ponad to co wyzej napisalam..

z rana przy kawie tez mi lzy naplynely. ale wtedy udalo mi sie powstrzymac..
na lunchu nie dalam rady..
ludzie siedza normalnie rozmawiaja o wszystkim i o niczym a mi poprostu zachcialo sie ryczec i juz nie dalam rady sie powstrzymac...
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Ventia » 9 kwi 2008, o 12:50

Czasem tak bywa, że w najmniej odpowiednim momencie nam napływają do oczu łzy, ale nie przejmuj się tym, może to zmęczenie? Nie myśl o tym co się stało, rozpłakałas się, ale może reszte dnia postaraj się przeżyć z uśmiechem na ustach?
Ventia
 

Postprzez Megie » 9 kwi 2008, o 16:55

Juz lepiej..

pare spraw przyjemnych i czlowiek jakos przechyla szale smutkow na druga strone..

juz sobie zdarzylam zrobic trening biegowy..
zjesc pomidory z mozzarella i bazylia
posprzatac biurko..
czesciowo uporalam sie z urzedem, niestety nie wszystko od Nas zalezy
chce isc do kosciola dzisiaj

dobrze ze jutro zajecia z jezyka odwolane to bede mogla odsapnac

Moj Mily poprawia jak zwykle moj humor..
Jak plakalam to zadzwonil i chociaz przez telefon to i tak duzo to znaczylo. Powiedzial, ze dobrze ze puscilam mu sygnal, ze dalam mu znac, uspokoilam sie po Jego telefonie..

Agik dziekuje za kwiatki- tak bardzo pasuja do tego sloneczka za oknem- jest tak wiosennie...

P.S. Czy to normalna reakcja zeby sie tak nagle rozplakac?
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez bunia » 9 kwi 2008, o 17:11

Jestes zmeczona tyle roznych rzeczy sie wydarzylo wiec czasami tak reagujemy.
Uszka do gory :ok:
:pocieszacz:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Megie » 16 kwi 2008, o 13:23

ciagle nie doszlam do siebie..
czuje, ze w srodku jestem jakas rozdrazniona. drobna rzecz moze mnie wytracic z rownowagi. latwo sie zaczynam denerwowac, lub smucic..

teraz siedze w pracy, czuje jakies wewnetrzne napiecie..
moze sobie cos wymyslam ale czuje sie jakbym sie do niczego nie nadawala..

Pracuje teraz w nowym projekcie, co raz wieksza odpowiedzialnosc, trudniejsze rzeczy do zrobienia.. Mam wrazenie ze sie gubie, ze nic kompletnie nie wiem..zaczynam myslec ze brakuje mi kompetencji.
To moja pierwsza taka praca..

jestem zestresowana..

przez ten jezyk nie wiem co sie dzieje na okolo mnie..
Nie chce mi sie juz nawet wysilac, dopytywac, najchetniej bym uciekla stad...

wlasciwie bylo dobrze do momentu kiedy sie dowiedzialam ze mama jest chora..Od tego dokladnie momentu, czuje ten wewnetrzny niepokoj..

zrobilam sobie test- lista stresujacych wydarzen zyciowych..
wyszlo mi ze w przeciagu najblizszych 2 lat pewnie mi sie to wszystko odbije..
przez ten wlasnie ostatni czas ponad 2 tygodni:
krew z nosa mi ciagle leci
jak zjem z rana sniadanie to czesto je zwracam ( na pewno nie jestem w ciazy i nie mam bulimi)

oooo juz oko zaczyna mi latac ...... :wink: ( to mnie rozsmieszylo bo mi sie osiol ze Szreka przypomial)

ale na powaznie musze to jakos rozladowac.. tylko jak?

trening starcza na chwilke...
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Sanna » 16 kwi 2008, o 14:08

---------- 13:53 16.04.2008 ----------

Ta krew z nosa jest niepokojąca- może powinnaś iść do lekarza, zbadać krew itp?

---------- 14:04 ----------

Znalazłam:

Przyczyną krwawień mogą być:
- zmiany zapalne błony śluzowej wyściełającej wnętrze nosa. Zwykle są one następstwem ostrych infekcji połączonych z silnym katarem. Ale mogą być też spowodowane przewlekłym nieżytem górnych dróg oddechowych;
- wysuszenie śluzówki nosa. Najczęściej dochodzi do tego, jeśli długo przebywamy w zbyt suchym powietrzu, np. w przegrzanych, klimatyzowanych, słabo nawilżonych pomieszczeniach;
- nadużywanie kropli do nosa; stosowane zbyt długo również wysuszają jego błonę śluzową;
- uszkodzenie naczyń przegrody nosa przez wdychane związki chemiczne (co bywa związane z wykonywaną pracą, choćby w drogerii);
- uraz wewnętrzny, prowadzący do uszkodzenia naczyń krwionośnych. Takim urazem może być zbyt energiczne wydmuchiwanie nosa lub dłubanie w nim (co często zdarza się dzieciom).

albo:
Powiązania wewnętrzne
Nie doznałaś ostatnio żadnego urazu nosa (ani zewnętrznego, ani wewnętrznego), dawno nie miałaś nieżytu nosa, w ogóle nie używasz kropli przeciwko katarowi, nie przebywasz w klimatyzowanych pomieszczeniach. Laryngolog wykluczył stan zapalny błony śluzowej, nie stwierdził też jej nadmiernego wysuszenia ani innej miejscowej przyczyny. A mimo to Twój nos często krwawi. Co powinnaś zrobić?
- Sprawdź, jakie masz ciśnienie krwi. Nagłe krwawienia z nosa, zwłaszcza silne, czasem świadczą o nadciśnieniu tętniczym. Ale mogą też sygnalizować inne schorzenia, między innymi naczyń krwionośnych oraz wątroby, np. jej marskość.
- Zbadaj krzepliwość krwi. Częste krwotoki z nosa bywają objawem zmniejszonej krzepliwości.
- Zastanów się, jakie ostatnio brałaś leki. Krwawienia z nosa mogą być następstwem długotrwałego stosowania niektórych preparatów nasercowych, ale także zażywania aspiryny zbyt często lub w dużych ilościach. Leki te zmniejszają bowiem krzepliwość krwi.
Każda z wymienionych chorób wymaga odpowiedniego, często specjalistycznego leczenia.

---------- 14:08 ----------

A co do stresu w pracy, mnie zawsze pomagało wyobrażanie sobie , że przyjdzie taki czas że ten stres będzie tylko odległym wspomnieniem. Ta sytuacja minie, te sprawy przestaną być dla mnie trudne, ten projekt nie będzie już nowy tylko doskonale znany.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Megie » 16 kwi 2008, o 14:44

dzieki Sanna za wkleienie info..

jakis czas tem przeszlam infekcje ale gardla- dosyc ostra angine- moze to przez to ta krew..

ale badania roznej masci powinnam zrobic..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości

cron