..... . . .

Problemy związane z depresją.

..... . . .

Postprzez roofito » 12 lis 2007, o 19:44

jak sobie poradzić gdy brak terapii przez 2 tygodnie... (wiem, że to nie problem, ale...)
przyzwyczaiłem się na tyle do terapeuty, że popadam w stare, chore nawyki
powrót do bezsensownego zabijania czasu by uciec od problemów, od życia... :(
nie mogę się z tego wydostać
ugrzęzłem.
nie staram się wrócić na wybrane tory..., jest mi dobrze i jest 'fajnie' w ciepłym domku przy komputerze...
samotnia i dupa zbita
witam...
Avatar użytkownika
roofito
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 lis 2007, o 18:52
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Lirinen » 12 lis 2007, o 19:57

hej, ja mam podobny problem. Między terapiami jest znowu ta sama maska, to samo zabijanie czasu, ta sama ucieczka. Podobno pomagają spacery, wysiłek fizyczny, spotkania z przyjaciółmi.

Ale najlepiej chyba porozmawiać o tym z terapeutą.

pozdrawiam

Lirinen
Avatar użytkownika
Lirinen
 
Posty: 7
Dołączył(a): 11 lis 2007, o 23:16

Postprzez Martuń » 13 gru 2007, o 18:14

Spotykam sie z psychologiem tez co dwa tygodnie .. wiadomo ze przez ten wolny od psychoterapii okres jest ciezko .. i doskonale Cię rozumiem ..
Ale ja w tych wolnych dniach probuje pracować nad soba .. Mysle co moge zmienic i jak , czytam wiele ksiazek na ten temat itp. Moze i Ty powinnienes znalezc sobie jakies zajecie , które bedzie dawalo Ci satysfakcje ze cos z tym robisz i motywacje dla samego siebie .. To baaaardzo trudne ..

Ale jesli nie Ty to kto ??

Pozdrawiam gorrąco i 3maj sie mocno .. Przy okazji powodzenia w szukaniu tego "czegos" co bedzie twoim motywacyjnym motorkiem hihi : )
Martuń
 
Posty: 59
Dołączył(a): 14 lis 2007, o 14:31


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 309 gości