Prawdę mówiąc nie wiem co mam robić...
Chyba będziemy musieli wrócić do rodziców... Jednych albo drugich. Nie dajemy rady finansowo, mamy dług i zdaje się, że nawet zawieszenie go nie pomoże. Prawdopodobnie będziemy musieli znów pożyczyć...
Nie chcę mieszkać z ,,teściami" , ale powrót do swoich mnie nie cieszy. Tutaj jest super, wspaniale nam we dwójkę, ale jakby nie daj Boże któreś z nas, albo zwierzaków zachorowało, to popadamy w kolejne długi...
Teraz ja nie mam nawet na buty do pracy... Mam wrażenie, że jestem w sytuacji bez wyjścia