Dziecko Szatana

Problemy związane z depresją.

Postprzez 1KOR13 » 12 maja 2010, o 00:07

---------- 23:55 11.05.2010 ----------

Prince jesteś Dzieckiem Boga i nie zmieni tego nawet najgorsza zbrodnia czy cokolwiek innego

Bóg kocha nas takimi jakimi jesteśmy i bezwarunkowo a to oznacza że kocha Cię tak samo gdy grzeszysz na maksa i gdy dobrze się prowadzisz

nasze grzechy Boga "smucą" a cnoty "radują"

Bogu obca jest nienawiść, gniew i pogarda do jakigokolwiek bytu osobowego

każdy z nas jest synem marnotrawnym - zapewne wiesz jaki jest Bóg w tym opowiadaniu

nie potępiaj siebie lecz swoje czyny tak jak to czyni Bóg

każdy z nas jest zdolny być gorszy od Hitlera a że tacy nie jesteśmy zawdzieczamy dobru jakie mamy od innych


łaska to inaczej zbawcza miłość Boga

Bóg daruje winy tym którym żałują i zapomina o nich

Bóg wie co Cię spotkało w życiu i jaki to miało wpływ na Twoje czyny

warto udać się na rekolekcje uzdrowienia pamięci i zranień

Bóg stworzył ludzi i swiat ; widział że to było dobre i bardzo dobre(doskonałe) słowa te są aktualne także dzisiaj

ludzie z natury są dobrzy i dąża do dobra
ale z powodu g. pierworodnego ludzie doznali uszczerbku na swej doskonałości i godności i dlatego mają tendencje do zła

twoje złe czyny winikają z problemów emocjonalnych i ciężkiego życia
warto iść na terapie i poszukać jakiegoś kapłana który ukaże Ci Boga miłości i miłosierdzia a nie mściwego policjanta


Bóg kocha nas i dlatego daje rady/przykazania/wymagania abyśmy mieli wskazówki jak wieść szczęśliwe życie

miłość to też wymagania nie tylko rozpieszczanie i bycie na każde skinienie

zło i cierpienie jest tajemnicą wolnej woli bytów osobowych
moralność nie polega na sile woli lecz na włściwym usposobieniu

nie wiadomo dlaczego Bóg dopuszcza zło, napewno go nie chce
mądrość Boga przewyższa nasze zrozumienie

bycie człowiekiem świętym nie gwarantuje wolności od zła i cierpienia

zło dotyka każdego

księcciem tego świata jest szatan z dopustu Bożego i dlatego tyle zła się dzieje

---------- 00:07 12.05.2010 ----------

miłość Boga do ludzi jest wieczna i niezminna
matka może porzucić niemowle lecz Bóg nigdy się nas nie wyprze

żyjemy i istniejmy w sercu i umyśle Boga

nim się narodziłeś Bóg odwiecznie Cię kochał i pragnął abyś istniał i żył
zanim powstał nieskończony wszechświat 16 milirdów lat temu Bóg przewidział Twoje narodziny

Pozdrawiam
1KOR13
 
Posty: 337
Dołączył(a): 18 lip 2009, o 22:57
Lokalizacja: z mazowsza

Postprzez Krasnoludek » 12 maja 2010, o 11:46

---------- 09:56 12.05.2010 ----------

przeczytawszy ten post, przypomniała mi się pewna książka, którą przeczytałem w tamtym roku, płakawszy nad nią dosłownie. Ta książka to "Dziecko zwane niczym" Dave Pelzer'a/ Warto przeczytać. Prince. Ja widzę w Tobie wspaniałego, dobrego człowieka z wartościami, który jednak, podobnie jak ja ma wiele znaków zapytania i nie może znaleźć odpowiedzi. Mnie na przykład w podstawówce mało kto lubił, ojciec się mną nie interesował zbytnio, gdyż wolał sobie wypić z kolegami, mamuśka się darła na niego. Nie było w moim domu przemocy, nigdy nie zostałem uderzony. Natomiast to, co mi zostało to dość niskie poczucie własnej wartości, blizny na łapach. Ty po prostu cierpisz, cierpisz do tej pory, dobrze, że o tym mówisz. !!! A z tym dzieckiem szatana, to ja- uczywszy się trochę teologii, to powiem ci, że szatanem dziecka nie jesteś, nigdy nim nie byleś. Owszem, szatan może wykorzystywać ludzką psychikę, wlewając słabość i nienawiść, żądzę morderstwa i inne tam wiadome żądze, ale Ty jako istota myśląca, czująca, jako osoba która odczuwa takie właśnie uczucia, jesteś osobą poszukującą Boga. Nie wmawiaj sobie o szatanie, dla pewności polecam książkę "Realność szatana" jakiegoś tam księdza z KUL-u, ale zapewniam cię, że szatan cię nie opętał:>. Widzę natomiast wielkie cierpienie człowieka, który chciałby znaleźć sens przeżytej traumy w dzieciństwie, jednak pamiętaj, doświadczenia zawsze czemuś służą, choć ich sens ciężko znaleźć. I naprawdę mało jest takich ludzi, jak ty, którzy widzą to co widzą, czują, to co czują, mówią to co myślą. Masz wielką wartość w sobie, tylko nie jesteś tego świadomy.

---------- 10:46 ----------

(...)W literaturze międzytestamentalnej bunt Szatana jest tłumaczony właśnie konfliktem o człowieka, w tym sensie, że najpotężniejszy z aniołów, nie chciał oddać pokłonu przed istotą stworzoną z błota, bo sam został stworzony ze światła. Zachłannie pragnął miłości Boga wyłącznie dla siebie i sobie równych synów światłości. Odtąd jego ambicją stało się niszczenie istot ludzkich. W Starym Testamencie spotykamy go jako oskarżyciela rodzaju ludzkiego, jako tego, który pragnie upadku człowieka, aby móc go oskarżyć (zob. Za 3, 1-7; Hi 1-2). W rozgrywce o Hioba w gruncie rzeczy chodziło o to, aby udowodnić tezę, że człowiek nie jest godny Bożej miłości.
Krasnoludek
 
Posty: 110
Dołączył(a): 18 mar 2010, o 21:52
Lokalizacja: Chełm/Lublin, częściej Chełm

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 318 gości