nie bój się zmiany psychologa....
ja kilka lat temu też byłam na terapi....po dwóch latach ktoś poradził mi żebym zmieniła terapeutę.....bałam się....ale też wiedziałam,że to może mi pomóc....
i
wyszło na dobre.......zmieniłam terapeutę.....inaczej spojrzałam na moje problemy....od tamtego czasu zaczęłam uwalniać się....żyć....oddychać....
trzeba iść do przodu