zwiazki partnerskie

Rozmowy ogólne.

zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 21:10

dzis w mediach az huczy o tym jak sld z ruchem palikota chce wprowadzic legalizacje zwiazkow partnerskich (homo- i heteroseksualnych). jak na moje oko podyskutowac sobie mozna, ale nic z tego nie wyniknie, sa w koncu w mniejszosci :bezradny: narazie nie mam wyrobionego zdania w tej kwestii - Wy pewnie macie, wiec zachecam do dyskusji :ok:
bardziej czuje sie skolowana bo niebardzo wiem o co chodzi. jesli chodzi o legalizacje zwiazkow partnerskich homoseksualnych to jeszcze kumam, bo oni poki co w polsce zadnych praw jako para nie maja, ale zalegalizowanie zwiazkow partnerskich heteroseksualnych? czyli co - konkubinatow? a czymze to ma sie roznic od zwyklego malzenstwa? przeciez dwoje ludzi moze sobie smialo wejsc do usc i sie zalegalizowac podpisujac papierek, po co jeszcze tworzyc jakis odrebny twor?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez ludolfina » 13 sty 2012, o 21:14

przeciez dwoje ludzi moze sobie smialo wejsc do usc i sie zalegalizowac podpisujac papierek, po co jeszcze tworzyc jakis odrebny twor?

legalizacja w USC jest latwa, natomiast szkoda ze nie mozna zdelegalizowac tego w rownie prosty sposob. rozwody przeprowadza sad a nie USC i sa to sprawy czesto trudne.

ja w temacie nie jestem i tak mi sie smiesznie skojarzylo.
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez limonka » 13 sty 2012, o 21:16

czyli jak..zwiazki partnerskie dla kobiety i mezczyzny oprocz malzenstwa? a jaka bylaby roznica?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez limonka » 13 sty 2012, o 21:18

sluchajcie ja nie sledze co sie dzieje w polsce jesli chodzi o polityke, ale o palikocie nawet tu slyszlam od polskiej sasiadki :mrgreen:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 21:20

no wlasnie limonko nie wiem, wiec szukam odp tutaj, moze ktos swiatlejszy sie orientuje :bezradny:

ludolfino, myslisz ze chodziloby o to zeby stworzyc zalegalizowane zwiazki partnerskie heteroseksualne zeby sie latwiej bylo rozstac? bo taka delegalizacja bylaby szybsza niz rozwod? no moze cos w tym jest....
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez ludolfina » 13 sty 2012, o 21:24

ludolfino, myslisz ze chodziloby o to zeby stworzyc zalegalizowane zwiazki partnerskie heteroseksualne zeby sie latwiej bylo rozstac? bo taka delegalizacja bylaby szybsza niz rozwod?

tak mi przemknelo przez mysl, ale teraz mysle ze to niedorzeczne :)
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez marie89 » 13 sty 2012, o 22:36

Konkubinaty... Kohabitacja.. ? Też nie wiem o co chodzi... Ale właściwie raczej nie zgłębiałam tematu.

Co do legalizacji związków homoseksualnych - opowiedziałabym się za... mimo, że usłyszałam ostatnio od jednego z moich autorytetów, że to wbrew naturze, niegodne (rozczarowałam się autorytetem...).Natomiast patrząc realistycznie - w Polsce póki co to nie przejdzie...
marie89
 

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 22:47

marie89 napisał(a):Konkubinaty... Kohabitacja.. ? Też nie wiem o co chodzi...

nic prostszego jak zajrzec do slownika marie ;)
kohabitacja to niezalegalizowany zwiazek mieszkajacych i zyjacych ze soba ludzi, ktorzy pozostaja w swietle prawa panna i kawalerem, a konkubinat to podobnie jak wyzej ale z osobami ktore juz kiedys w zwiazku malzenskim byli (albo przynajmniej jedna z osob) czyli para rozwodnikow badz wdowcow.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez laissez_faire » 13 sty 2012, o 22:48

mam zamiar trwac w jednym jedynym zwiazku homoseksualnym, ktory obecnie buduje [15.01 to juz bedzie 3 lata :) ], bo ja tak mam i nie wyobrazam sobie bycia z kimkolwiek innycm (choc rozowo rzadko jest, czesciej saro-buro i z nerwem )... i czy bedzie jakas wydumana ustawa, czy tez nie, zmieni to bardzo niewiele w moim zyciu; jedyny sens jaki widze w takim przedsiewzieciu to jakas proba znormalizowania bardzo rozbuchanego polswiatka zagubionych homosi. Moze jak beda juz mieli w lapce ten papierek, to przysiada na dupskach i zaczna cos budowac, a nie produkowac melodramatycznego tasiemca, zeby na starosc biadolic, jak im to zle samym sobie byc pozostawionym. amen
nie potrzeba symboli a pracy u podstaw (pozytiwizm sie klania ;P )

z drugiejstrony instytucja malzenstwa jest w dzisiejszych czasach tak anachroniczna, ze moze taka szansa prawna dla dwojki osob, ktora optuje za czyms innym nie jest taka glupia?
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 22:51

laissez_faire napisał(a):z drugiejstrony instytucja malzenstwa jest w dzisiejszych czasach tak anachroniczna, ze moze taka szansa prawna dla dwojki osob, ktora optuje za czyms innym nie jest taka glupia?

a dlaczego anachroniczna? ja tam widze w swoim srodowisku wiecej malzenstw niz nie-malzenstw.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 22:53

laissez_faire napisał(a):mam zamiar trwac w jednym jedynym zwiazku homoseksualnym, ktory obecnie buduje [15.01 to juz bedzie 3 lata :) ], bo ja tak mam i nie wyobrazam sobie bycia z kimkolwiek innycm (choc rozowo rzadko jest, czesciej saro-buro i z nerwem )...

fajnie laissez, gratulacje - sporo czasu, ja poki co 2,5 :) choc szkoda ze w Twoich wypowiedziach o Twoim zwiazku wiecej jest tej szaro-burowatosci wlasnie.... :cmok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez marie89 » 13 sty 2012, o 22:56

sikorka napisał(a):
marie89 napisał(a):Konkubinaty... Kohabitacja.. ? Też nie wiem o co chodzi...

nic prostszego jak zajrzec do slownika marie ;)
kohabitacja to niezalegalizowany zwiazek mieszkajacych i zyjacych ze soba ludzi, ktorzy pozostaja w swietle prawa panna i kawalerem, a konkubinat to podobnie jak wyzej ale z osobami ktore juz kiedys w zwiazku malzenskim byli (albo przynajmniej jedna z osob) czyli para rozwodnikow badz wdowcow.



Kochana moja... ale ja znam definicje...

Miałam na mysli tę legalizację związków partnerskich hetero... czy to wyżej wymienionych "tworów" się to odnosi... Taka wątpliwość, którą chciałam rozwiać... Zresztą Ty chyba też zadałaś sobie to pytanie (ło co chłodzi?), niepraważ?
marie89
 

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez agik » 13 sty 2012, o 22:58

Ja też nie bardzo wiem o co chodzi...

Może o kwestie majątkowe? Bo wyobraźcie sobie dwoje ludzi, żyjących razem kilkanaście, lub kilkadziesiąt lat, tworzących razem wspólny majątek- np dom, wart kilkaset tysięcy złotych... I nawet jeśli łączą ich umowy cywilno- prawne, to prawo im nie sprzyja- w wypadku śmierci jednego z nich, drugi ( drugie) musi zapłacić podatek. I trudno wyobrazić sobie powiedzmy 70- letnią, która, żeby nabyć spadek ( pól domu), który jest również dorobkiem jej życia, musi zapłacić podatek w kwocie kilkudziesięciu tysięcy...

Druga sprawa- regulacje dotyczące np informacji w wypadku choroby lub innego nieszczęścia- partner ( nie beący małżonkiem, czy najbliższą rodziną) nie może być nawet informowany o stanie zdrowia.

Ludolfina- z całym szacunkiem, ale to jakiś absurd byłby, gdyby tworzyć prawo mające udoskonalić możliwość rozstawania się... :roll:

A z drugiej strony- nawet banki ( niektóre) ustalając zdolnośc kredytową, biora pod uwagę osoby żyjące w konkubinacie...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez bunia » 13 sty 2012, o 23:00

Rozgladajac sie po swiecie :D raczej moim zdaniem sa to ciagle proby w takiej czy innej formie( majace tez konsekwencje np. w mozliwosci adopcji czy tez slubow w kosciolach) akceptacji.....a zycie z takim czy innym papierkiem w 4 scianach wyglada wszedzie podobnie :D
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Re: zwiazki partnerskie

Postprzez sikorka » 13 sty 2012, o 23:07

marie, owszem zadalam bo nie wiem czym ma sie rozni legalizacja zwiazku heterykow od malzenstwa, natomiast Tobie odpowiedzialam bo napisalas co napisalas i z wypowiedzi wynikalo ze nie wiesz o co chodzi z konkubinatem czy kohabitacja ;)

agik, jak najbardziej jestem za tym zeby dwoje ludzi tworzacych wspolne gospodarstwo domowe mialo wszelkie prawa majatkowe i dlatego wlasnie wymyslono malzenstwa. co innego jesli chodzi o homo no ale hetero maja taka mozliwosc wiec po co jeszcze tworzyc jakies umowy miedzy nimi? tak trudno podpisac papierek w usc zeby te prawa wszelkie jako para nabrac?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Następna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 252 gości

cron