Piszę by się pożeganć. Nie chcę oschodzić bez pożegnania, bo było by to nie ok w stosunku do osób, które potrafiły okazać wsparcie przez te wszystkie lata, przez które tu byłam.
Do decyzji skłonił mnie fakt, ze pewne znajomości wystarczą, żeby nie ponosić odpoweidzialności za swoje zachowanie. Znajmości dają ulgi obrażania kogoś bez reakcji nawet najmniejszej na prośbę interwecji.
Wiem, ze moje zdanie się nie liczy i zostanie spusczone do kibla ale przykry jest fakt, że forum istnieje dla frekwencji a nie dla powodu, dla którego zostało założone.
Nie pasuję już tutaj... czytając swoje dawne wspisy uświadomiłam sobie, że to nie to samo ciepłe miejsce, gdzie można się poczuc lepiej jak dawniej a miejsce istniejące, by istnieć, by jakoś frekwencja wyglądała... szkoda, że jakoś jest do kitu... a jest wg mnie do kitu, pownieważ mija się ze swym przeznaczeniem, moim zdaniem.
Rządy ,,Twatrdej ręki" , czyli nowe zasady obowiązują tylko tych, co mają siedzieć cicho, żeby forum w się nie rozsypało. Nie będę ołamywać samej siebie i tkwić w czymś co jest fikcją, kłamstwem i obrzucaniem się miesem.
Ta decyzja chodzi mi po głowie od dawna a dzisiejsza sytuacjia mi uświadomiła, że to już nie jest miejsce dla mnie (wiec nie musisz się szczycić, ze to z Twojego powodu Forsakenie), utwierdziłam się w tym, co chciałam zrobić już dawno.
Wyniosłam już swoje korzyści z forum... sa też osoby, z którymi pozostaję w kontakcie poza tym miejscem i to jest tym dobrym co idzie ze mną dalej.
Pozdrawiam osoby, które były w krytycznych momentach dla mnie i dziękuję, że mnie wtedy wspierały z cierpliwością i nie opuściły kiedy było źle.
Wtedy był czas brania tego dobrego, jakoś przez dłuższy ostatni czas forum nie potrafi już pomagać i dlatego taka jest moja decyzja.
Powiedziałam, co chciałam powiedzieć, wytłumaczyłam się, bo chciałam, bo uzanłam, że to nalezy się wsztyskim, którzy byli ze mną w ciężkich czasach, bo chcę powiedzieć, ze nie zapomniałam i jestem wdzięczna.
Dla mnie etap forum zakończył się, choć żałuję, ze tak sie stało....
Życzę powodzenia i wszystkiego dobrego.