mam dzis bardzo zly dzien, dlatego szukam czegos pozytywnego w zyciu... wszyscy jestesmy rozni, ale sa rzeczy, ktore nas lacza, koszmarne traumy, ktore przezylismy w zyciu i ... marzenia... bo choc czasem mowimy, ze ja juz nie mam marzen to nieprawda. DLATEGO WPISUJCIE SWOJE MARZENIA... moze choc jedno z nich stanie sie mozliwe do zrealizowania... zaczynam od siebie...
1. to najbardziej aktualne, marze znalezc w koncu prace... tak by znow poczuc wiatr w zaglach....
2. to bardziej nierealne - marze ze w koncu mnie ktos pokocha z moja wzajemnoscia i zaakkceptuje mnie taka jaka jestem i nie bedzie obwiniac za chorobe ...
3. i marze znowu zobaczyc swoj kraj... i swoje miasto i odwiedzic swoje ukochane miejsca, posluchac spiewu ptakow.... i to marzenie sie spelni jak zrealizuje marzenie numer jeden!!!
4. a tak calkiem nierealnie marze o BMW cabrio, granatowym z alufelgami, widzialam takie w sklepie zabawkowym
pozdrawiam kochani i czekam na wasze marzenia!!!