role kobiece

Rozmowy ogólne.

Re: role kobiece

Postprzez blanka77 » 11 paź 2011, o 15:02

Nie ma modelu kobiety idealnej. Są tylko stereotypy. A każdy niech żyje jak chce i nie przejmuje się co inni powiedzą, bo ci inni oceniają z punktu widzenia im wygodnego.

Ważne żeby dążyć do bycia szczęśliwą, a nie na siłę wpasowywać się w schematy, które ktoś z nudów wymyślił. Poza tym czasy się zmieniają i trzeba się do nich dostosowywać, być elastycznym. Minęły już czasy, gdy czarownice palono na stosie.

Wymyślanie czy poszukiwanie jakichś modeli jest dla mnie bez sensu. Owszem można się wzorować niekiedy na innych, ale ważne jest żeby w tym wszystkim nie "kopiować" innych, a tym samym nie zatracić siebie.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: role kobiece

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 15:04

blanka77 napisał(a): Poza tym czasy się zmieniają i trzeba się do nich dostosowywać,

nie trzeba :nie:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: role kobiece

Postprzez blanka77 » 11 paź 2011, o 15:06

sikorka napisał(a):
blanka77 napisał(a): Poza tym czasy się zmieniają i trzeba się do nich dostosowywać,

nie trzeba :nie:


Siłą rzeczy trzeba, sa sytuacje nieuniknione.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: role kobiece

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 15:17

np? 8)
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: role kobiece

Postprzez ludolfina » 11 paź 2011, o 15:18

ja sama dla siebie mam oczywiscie wartosc
a dyskusja dotyczy wyizolowanej wartosc kobiety w jej kobiecosci wspolczesnie
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: role kobiece

Postprzez biscuit » 11 paź 2011, o 15:21

gwoli uzupełnienia mojego wywodu o płci psychologicznej
wymienię cechy utożsamiane społecznie z kobiecością, wg testu Kuczyńskiej:
wrażliwa
troskliwa
angażująca się w sprawy innych
łagodna
kokieteryjna
dbająca o swój wygląd
gospodarna
mająca poczucie estetyki
gderliwa (hi hi, właśnie tak)
czuła
uczuciowa
wrażliwa na potrzeby innych
zdolna do poświęceń
delikatna
naiwna (tak tak...)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: role kobiece

Postprzez biscuit » 11 paź 2011, o 15:24

a teraz z męskością:
dominujący
niezależny
rywalizujący
nastawiony na sukces
mający siłę przebicia
łatwo podejmujący decyzje
arogancki
mający dobrą kondycję fizyczną
z poczuciem humoru
mający zdolność przekonywania
pewny siebie
samowystarczalny
otwarty na świat zdarzeń zewnętrznych
eksperymentujący w życiu seksualnym
sprytny
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: role kobiece

Postprzez ludolfina » 11 paź 2011, o 15:33

jak dla mnei ostatnim bastionem kobiecosci gdzie cacha nie jest inwektywa w moim odczuciu, to "wrazliwosc"

cechy meskie brzmia jak zalety
i chyba... hm
gdybym mialam zbudowac model wspolczesnej kobiecosci, to bym go budowala na wrazliwosci, humanitaryzmie
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: role kobiece

Postprzez biscuit » 11 paź 2011, o 15:35

i tak
kobiece kobiety i męscy mężczyźni budują swoją społeczną tożsamość
na cechach zgodnych ze swoją biologiczną płcią
męskie kobiety i kobiecy mężczyźni na cechach przeważających u płci przeciwnej
androgyniczne kobiety i androgyniczni mężczyźni elastycznie wkomponowywują w swoją tożsamość
cechy obu płci
a osoby nieokreślone płciowo do budowania tożsamości własnej nie potrzebują kategorii płci
czują się po prostu "człowiekiem" i budują tożsamość na innych cechach
nie związanych we wzorcu społecznym z płcią
np. że są przyjacielscy, wiarygodni, odpowiedzialni

i naprawdę
gdy się robi testy ludziom wychodzą BARDZO RÓŻNE WYNIKI
więc generalizacja, że wszystkie kobiety są takie a mężczyźni tacy
jest naprawdę nieuprawniona
bo można to łatwo obalić empirycznie, robiąc po prostu ludziom ten test

aaaa
płeć psychologiczna może ulegać zmianie w ciągu życia
poprzez wzmacnianie w sobie określonych cech
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: role kobiece

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 15:42

biscuit napisał(a):więc generalizacja, że wszystkie kobiety są takie a mężczyźni tacy
jest naprawdę nieuprawniona

ameryki jak dla mnie nie odkrylas :haha:
zwlaszcza ze tak naprawde kazda generalizacja jest nieuprawniona (nawet ta ;) )
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: role kobiece

Postprzez blanka77 » 11 paź 2011, o 15:44

sikorka napisał(a):np? 8)


Takie, że kobieta, która chce pracować i wychowywać dziecko musi się dostosować do tego co nakazuje prawo pracy, bo nie ma tyle czasu dla dziecka ile by chciała, bo potem może nie mieć możliwości powrotu do pracy. Nie jest to przystosowanie do zmieniających się warunków? Wcześniej raczej bez obaw stanowisko "czekało" na pracownika i kobiet nie było w pracy nawet przez kilka lat gdy rodziły dzieci.

Jest wiele innych przykładów.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: role kobiece

Postprzez biscuit » 11 paź 2011, o 15:46

wszystkie z tych cech mogą okazać się zasobami
byleby były odpowiednio prowadzone
wzmacniane
kobieca kobieta która wzmacnia w sobie cechy męskie
też ma szansę na osiągnięcia zawodowe
a w sytuacji gdzie np. męskiemu mężczyznie
w biznesie podwinie się noga
to polegnie, pogrąży się na amen, wpadnie w depresję, alkoholizm
a kobieca kobieta nie
bo ma cechy, które umożliwią jej odwołanie się do innych wartości
po czym powstanie i zacznie od nowa
dzięki temu może być ELASTYCZNA
mieć atrybuty w postaci wyczucia, intuicji
czyli jakby zbliżać się w ciągu życia do typu androgynicznego
Ostatnio edytowano 11 paź 2011, o 15:53 przez biscuit, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: role kobiece

Postprzez sikorka » 11 paź 2011, o 15:46

to logiczne blanko, nasze panstwo jest niestety zbyt biedne by pozwolic kobietom wychowywac dzieci przez pare lat nie pracujac zawodowo i zostawiac dla nich stanowiska :bezradny:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: role kobiece

Postprzez ludolfina » 11 paź 2011, o 16:32

bisquit, mnie sie podoba to co piszesz, wlasnie w kierunku "szukania wzmocnienia pozytywnego" ide, tropiac jaka to cecha kobieca moglaby stanowic wartosc w dzisiejszym swiecie

mimo wszystko, ja odrozniam "wartosc jako osoby" od "wartosci KOBIECOSCI"

jedna rzecz, to czuc sie wartosciowa, a inna, czuc sie kobieca

jak ja sobie poradze z kariera, to niekoniecznie moja KOBIECOSC przy tym wrosnie
chociaz bede czula wartosc jako czlowiek, osoba, to byc moze "jako kobieta" bede sie czula wybrakowana

a w sytuacji, kiedy moje rpzekonania nie pozwalaja na kultywowanie tradycyjnie pojetej roli kobiety (*ulegla, usluzna, spelniajaca potrzeby innych aby czuc sie "potrzebna"), wybieram "wrazliwosc" jak taki atrybut kobiecosci, ktory brzmi jak zaleta, i na takiej wartosci w sobie moge budowac poczucie wartosci "jako kobieta"

moja kobiecosc wzrosnie, gdy bede wiedziala o sobie iz jestem wrazliwa

jak buduje poczucie kobiecosci kobieta meska, nie wiem, czy jej "meskosc" daje jej poczucie "kobiecosci"? tego nie bardzo rozumiem
jak to w zasadzie wyglada?

czesto "jakis mezczyzna" zobaczyl w kobiecie kobiete, w pracy i robiac kariere nie rozkwita sie "jako kobieta"
to w "jego oczach" kobiecosc rozkwita


ja generalnie czuje sie wartosciowa jako czlowiek, moje
czlowieczenstwo uwazam za wartosciwe

natomiast jako kobieta, moja kobiecosc, to nie, i to wynika z przekonan. generalnie cech kobiecych nie uwazam za wartosciowe (usluznosci, zaleznosci, slabosci)
nie czuje jakobym czula sie dumna z tego ze jestem kobieta (matka, zona kochanka)
sa to dla mnie (zaznaczam ze dla mnie) marginalne jakies aspekty, i nie chcialabym "rozkwitac" w oczach mezczyzny. chcialabym moje poczucie kobiecosci osadzic w sobie.

natomiast ta mysl o wrazliwosci, innej perspektywie percepcyjnej od mezczyzn, bardziej kompletna, humanitarna i nastawiona na sprawiedliwosc, odroznia mnei pozytywnie i daje podstawe do budowania wartosci mojej kobiecosci na tym.

e, plote cos juz
malo odkrywcze rzeczy mi dzis przychodza do glowy
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: role kobiece

Postprzez mahika » 11 paź 2011, o 19:14

niektóre wypowiedzi są na prawdę fajne,
czyta sie je przyjemnie
a niektóre nie wiem, jakby ze średniowiecza :shock:

każdy ma prawo do swoich poglądów, ciekawie to jednak wygląda :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 543 gości

cron