jakie sa wasze marzenia?? wpisujcie!!

Rozmowy ogólne.

Postprzez hespera » 7 lis 2008, o 21:45

Wielorybico- ja nie taka romantyczna... to cytat z piesni rojka artura i marysi peszek... dla mnie ten utwor ma klimat moich marzen wlasnie, a zamyka sie to w duzym skrocie w tych wlasnie slowach (caly tekst wkleje zarazek w watku utworki, bo jest piekny, magiczny niemal)... przynajmniiej to moje najwieksze marzenie/plan....

bo gdybym miala opisac dokadnie.... obawiam sie ze moze wyjsc kolejny post-krowa, ale niech tam....
jezeli mialabym to wypunktowac to pewnie byloby jakos tak:
1 samorealizacja( studia, praca naukowa, zespol w ktorym moglabym spiewac/nie chce byc wielka gwiazda, ale nie obrazilabym sie, gdybym mogla spiewac w jakims klubiku

:D a co! )
2 dom z ogrodem/duzy kawal ziemi/ na uboczu, tzn. w jakiejs wiejskiej okolicy
3 rodzina (w kolejnosci:kot /przynajmniej jeden/, mlodzian, dzieci /mam juz nawet imiona/ :oops: )
wlasciwie z jedynka powinno byc: wzbudzic w sobie poczucie sily i motywacje i wszystkie te cechy, ktore chce miec.... akceptowac siebie niezaleznie od okolicznosci...

tak w punktach... ale moje mazenia to raczej wrazenia, nie wypunktowane rzeczy... to znaczy tak- kiedy mysle o sobie za, powiedzmy dziewiec lat, to widze to tak :
... budze sie rano, jest sobota, jesien , slonce dopiero wschodzi. okno w sypialni jest otwarte, wiec jest zimno, tym zimniej, ze jestem odkryta (cala koldra w ciagu nocy znalazla sie w posiadaniu mojego mezczyzny-zmarzlucha, ktory dokladnie opatulil sie nia przez sen przybierajac wyglad nalesniczka; nalezaloby tutaj dodac zielonego nalesniczka, bo posciel jest z zielonej satyny),ale nie przeszkadza mi to- zdarzylam sie przyzwyczaic... przeciagam sie leniwie, potracajac niechcacy kota, ktory smacznie spal w okolicch nog. Obudzony kot mruczy z dezaprobata, a kiedy wstaje z lozka przenosi sie leniwie na moja poduszke i uklada sie wygodnie, by kontynuowac przerwana drzemke. glascze go po glowce. wkladam srebrno-niebieski szlafrok i zbiegam boso na dol do ogrodu. trawa jest wilgotna od rosy, ziemia jest zimna, w powietrzu czuc zapach zblizaacej sie zimy. oddycham gleboko i usmiecham sie do nowego dnia, a pozniej wspinam sie na drzewo (takie z czerwonymi liscmi- mhm... nie zmnam sie zbytnio na gatunkaxch drzew), zeby miec lepszy widok na wschod slonca... i ciesze sie tym wszystkimjak dziecko... i jest mi cudownie, a wszystko jest dokladnie tak jak powinno byc. wiem kim jestem, wiem gdzie jestem...
kiedy juz wszystko tonie w swietle wracam przemarznieta do lozka i sila odbijam koldre, budzac mojego mlodzienca, ktory mocno mnie do siebe przytula, zeby mnie ogrzac... i inne takie... mhm... :oops:
a pozniej jest wspolne sniadanie i leniwe przdpoludnie... a jeszcze pozniej- praca: przygotowywanie wykladow w obszernym pokoju z domowym ksiegozbiorem, przy solidnym biurku z ciemnego drewna siedzac w wygodnym, bordowym fotelu... az do zmierzchu...
i jeszcze wieczor z przyjaciolmi przy winie, kominku i muzyce plynacej z gramofonu :D
...

generalnie chce cieplego domu pelnego milosci i szacunku wzajemnego... duzego domu, w ktorym przyjaciele sa mile widziani o kazdej porze... z duza kuchnia pachnaca cynamonem i jabllkami... z lekko zatechla piwnica/ lubie taki typowo piwniczny zapach/... miejsca do ktorego sie chetnie wraca i za jakim sie teskni, ze wzgledu na panujaca atmosfere... w ktorym moglabym wypoczac po dniu spedzonym na uczelni wypelnionym satysfakcjonujaca praca naukowa :)

tak wyglada moje marzenie :oops: bardzo licze na to ze sie zisci :oops:

a tak poza tym to chcialabym jeszcze poleciec balonem i skoczyc ze spadochronem :evil:

i sabat czarownic... z Wolandem koniecznie...

pozdrawiam niezmiennie goraco z krainy marzen i snow...
hsp.
:oops:
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez mahika » 7 lis 2008, o 22:09

a ja chciałabym zeby M. wrócił....

.........
Ostatnio edytowano 7 lis 2008, o 22:27 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez pozytywnieinna » 7 lis 2008, o 22:10

a co chcesz zrobic zlego?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez mahika » 7 lis 2008, o 22:26

dobra... przepraszam, nie bede zamulac... tak miło było, a dół mahika weszła i posuła... juz mnie nie ma... :zlezkawoku:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez melody » 8 lis 2008, o 00:25

Piękne macie marzenia...

Dla mnie marzenie jest czymś, co niekoniecznie musi się spełnić; czymś co nawet nie musi być realne... Marzę o talencie, którego nie mam. Marzę o tym, że budzę się któregoś dnia, sięgam po skrzypce i kontaktuję się ze światem za pomocą dźwięków. Mogłabym to robić również siedząc przy fortepianie...
Marzę o kolorach; o przekazywaniu ważnych treści poprzez malarstwo...
Marzę o podróży do Tybetu...
Marzę o rodzinie...
Marzę o byciu dobrą matką...

mel.
melody
 

Postprzez KATKA » 8 lis 2008, o 00:25

ej potworku :) nie zasmiecaj sobie głowki :) to przecież piękne marzenie ;).....takie z serduszka :)
a ja kota nie złapałam nadal :( ale za to spełniło mi się cos innego skrytego...praca...aż w nadmiarze mam teraz dwie oferty i metlik w głowie...
I z tym białym domkiem mi nagadliście i też bym chciała....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez flinka » 8 lis 2008, o 20:49

Myślałam nad swoimi marzeniami...
Marzę...
by przełamać wewnętrzne bariery związane z lękiem i uczuciem wstydu w kontakcie z drugim człowiekiem,
by ktoś się mną zaopiekował :zawstydzony: , to znaczy bym mogła pobyć sobie raz słaba i bezradna, i przekonać się, że to nie jest koniec świata,
by móc powiedzieć z pełnym przekonaniem akceptuję i lubię siebie,
by odnaleźć w sobie jakieś zdolności,
by być podporą dla bliskich mi ludzi,
i by kiedyś w czysty, pozbawiony niepewności i skrępowania sposób kochać i być kochaną...
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez felicity » 9 lis 2008, o 23:17

Ja marzę o tym, abym odważnie umiała dostrzegac swoje życiowe szans, bo przez cały czas się chowam i przebieram w maskach a żadna z nich to nie ja. Marze o tej lekkości bycia i istnienia czy w domku nad morzem czy w miejskim mieszkaniu na 10 piętrze.
A wśrodku bardzo marze o tym, abym mogła jeden dzień przeżyc jako 7 letnie dziecko bez strachu i lęku w moje rodzinie, bo jak patrze wstecz to tyle było cierpienia, że trudno jest mi uwierzyc, że moe, że zsługuję na coś dobrego. Bardzo bym chciała miec kiedyś dom i męzczyznę, ale to wydaje mi się tak absurdalne jak komedie Barei.
Smutny jest dla mnie ten temat. Przynajmniej dzisiaj....
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez Dziunia » 9 lis 2008, o 23:51

Z tych bardziej przyziemnych spraw marze o tym by zdać maturę, dostac się na studia, znalezć pracę, wyjsc za mąz za K. urodzic mu wspaniałe dzieci, być dobrą matką i żoną, pomagac bliskim, spotykac w zyciu tylko tych dobrych ludzi, nie tracic przyjacioł, zdobywac zaufanie nowo poznanych osob…
Dalej marze o tym by pomagac ludziom, biednym i bezbronnym dzieciom, walczyc z głodem na swiecie z terroryzmem, powstrzymac na swiecie to wszystko co złe. Wyniszczyc pedofilów, uciszyc te wszystkie media, zle wiadmosci dnia codziennego, by depresja przechodziła tak szybko jak grypa. Zmienic cały stystem w Polsce bym za chlebem nie musiała wyjezdzac za granicę, Demokracja to dobra forma sprawowania rzadów, dobra bo wszystkie inne były złe, ale czy jest najlepsza. Może trzeba udoskonalic ten system, by działał lepiej, poprawniej.
Marzę tez o tym by moje dzieci, miały szczesliwe dziecinswto, by nie musiały zbyt szybko dorosnąć. Chciałabym również by siostra wróciła na stałe do polski. Chcialabym wiadomo by wszyscy mi bliscy i nie tylko byli szczesliwi zdrowi mieli za co zyc itd…
Chciałoby się tak wiele….
Tak mało można zrobic…
Zawsze cos się planuje, zawsze cos musi się spieprzyc.
Poza tym wszystkim marzę o Kanadzie, Paryzu, Amazonce, Australii, o wszystkich tych pieknych krajach na które obecnie z wlasnej kieszeni mnie nie stac;)
Marze o tym by pisac ksiazki, powiesci dla dzieci i mlodziezy, pisac poematy, itd., pisac czytac duzo, mieć duzy dom pelen ksiazek;
I już chyba nie chce pisac o czym marze. Nagle ogrom tego co nigdy się nie spełni przytłoczył moje czyste mysli, znów cos stało się czarne.
Cholera jak ja tego nie lubie
Dziunia
 

Postprzez hespera » 16 lis 2008, o 02:36

na chwile obecna moim najwiekszym marzeniem jest byc kotem
takim szarym dachowcem
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez pozytywnieinna » 16 lis 2008, o 02:44

kochana haspero a czemu ty nie spisz?
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez hespera » 16 lis 2008, o 02:51

---------- 01:50 16.11.2008 ----------

podle oszczerstwo! oczywiscie, ze spie....

---------- 01:51 ----------

a tak naprawde to nie spie, bo marze o tym, zeby byc kotem...
A czemu pozytywnieinna nie spi?to dopiero pytanie...
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez pozytywnieinna » 16 lis 2008, o 11:18

pozniej juz prawie spalam...
mysli spac nie daja, bo pedza jak stado rumakow... :lol: :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez felicity » 16 lis 2008, o 12:10

to oczywiste, że hespera nie śpi, bo koty prowadzą nocny tryb życia i to pewnie wstępna faza przyzwyczajania się :)
Avatar użytkownika
felicity
 
Posty: 397
Dołączył(a): 28 lip 2007, o 23:31

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 16 lis 2008, o 20:28

Chcę... marzę o tym, by w końcu nauczyć się jeździć konno, haah.
I stać się taka... hmm... poukładana, zdyscyplinowana.
To by mi ułatwiło życie. Bynajmniej :).






Witam kochani po jakiejś tam nieobecności (przez coś tam... :)).

Co słychać ciekawego u Was ???
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 576 gości

cron