chcesz Kolego wprost? dobrze - bedzie wprost: otoz byles laskaw podzielic sie tu na forum roznymi historiami ze swojego zycia. wynikalo z nich ze niejedno masz za uszami wiec taki znow swiety nie jestes (nie oceniam tego, kazdy z nas popelnia bledy), a z drugiej strony strasznie razi Cie slowo [i]obciagac[/i] i przypisujesz mu jakas dziwna teorie braku bliskosci, uprzedmiotowienia i takie tam blebleble - no stary, blagam Cie - przeciez tak sobie luzno gadamy. krzywdzic umiales czynami a slowa wywoluja u Ciebie wytrzeszcz oczu? zastanow sie nad tym.
i slusznie [b]biscuit[/b] zauwazylas, ze nazywanie roznych rzeczy roznie nie musi z gory zakladac braku emocjonalnosci w zwiazku - wszystko zalezy od tego co nam pasuje. wszystko zalezy od kontekstu w ktorym takie slowa padaja. jak ide ulica i jakis obszczymur do mnie gwizdnie [i]ej niunia[/i], to sobie pomysle ze prostak i mu odszczekne, ale jak moj facet podczas gry wstepnej szepnie mi tak do ucha to juz inaczej bedzie to brzmialo. trzeba widziec roznice.
u mnie akurat wulgaryzmy w zyciu seksualnym nie wystepuja, ale to nie znaczy ze nie znam pojec typu[i] laska[/i], [i]walenie konia[/i] czy [i]robienie loda[/i]. nie robie z siebie swietszej od papieza. swoje lata mam.
a definicje znalazlam w necie http://pl.wikipedia.org/wiki/Edukacja_seksualna a czemu szukasz[b] dodus[/b]?
"Lekko" przerażające...
przez imprecha » 20 lip 2011, o 18:40
[quote="doduś"] Dlatego proszę o wyjasnienie. Cenie sobie otwartosć komunikacji. Jak masz coś do powiedzenia to napisz wprost, a nie każesz się domyślać. To mało dojrzałe zachowanie
J ?[/quote]
"Jezeli nie rozumiesz bez tłumaczenia,to znaczy ,że nie zrozumiesz,choćbym ci nie wiem ile tłumaczył"-Murakami
Ot taki cytat z najnowszej ksiażki
J ?[/quote]
"Jezeli nie rozumiesz bez tłumaczenia,to znaczy ,że nie zrozumiesz,choćbym ci nie wiem ile tłumaczył"-Murakami
Ot taki cytat z najnowszej ksiażki
- imprecha
przez doduś » 20 lip 2011, o 22:22
[quote="sikorka"]chcesz Kolego wprost? dobrze - bedzie wprost: otoz byles laskaw podzielic sie tu na forum roznymi historiami ze swojego zycia. wynikalo z nich ze niejedno masz za uszami wiec taki znow swiety nie jestes (nie oceniam tego, kazdy z nas popelnia bledy), a z drugiej strony strasznie razi Cie slowo [i]obciagac[/i] i przypisujesz mu jakas dziwna teorie braku bliskosci, uprzedmiotowienia i takie tam blebleble - no stary, blagam Cie - przeciez tak sobie luzno gadamy. krzywdzic umiales czynami a slowa wywoluja u Ciebie wytrzeszcz oczu? zastanow sie nad tym.
[/quote]
i w zwiazku z moja przeszłoscią nie mam teraz prawa uważać wulgaryzmu za nieakceptowalny dla mnie ?
włąśnie powyzej oceniłąś mnie pisząc o tym, że mnie nie oceniasz
moja postawa wynika włąsnie z tego, że miałem dość czasu, żeby sie zastanowić i przemysleć pewne sprawy
zastanów się nad tym
imprecha
czym innym jest rozumieć przedstawioną informację a czym innym domyślać się intencji autora
nie trafiłaś z cytatem
[/quote]
i w zwiazku z moja przeszłoscią nie mam teraz prawa uważać wulgaryzmu za nieakceptowalny dla mnie ?
włąśnie powyzej oceniłąś mnie pisząc o tym, że mnie nie oceniasz
moja postawa wynika włąsnie z tego, że miałem dość czasu, żeby sie zastanowić i przemysleć pewne sprawy
zastanów się nad tym
imprecha
czym innym jest rozumieć przedstawioną informację a czym innym domyślać się intencji autora
nie trafiłaś z cytatem
- doduś
- Posty: 1119
- Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16
przez marie89 » 20 lip 2011, o 23:26
ohh.. parę godzin i się temat rozwinął... tylko czemu miast rozmowy o nastolatkach i ich edukacji.. zaglądacie sobie nawzajem do "ogródeczków"?
może by uniknąć niepotrzebnej penetracji w sąsiedzkie doświadczenia... każde "zajmie się swoją dupą"
jak to ładnie nawiążę do słów Sikoreczki...
***
ps: Sikorko.. empatyczna jestem to się przejmuję losem młodych... i starych też. ;p
może by uniknąć niepotrzebnej penetracji w sąsiedzkie doświadczenia... każde "zajmie się swoją dupą"
jak to ładnie nawiążę do słów Sikoreczki...
***
ps: Sikorko.. empatyczna jestem to się przejmuję losem młodych... i starych też. ;p
- marie89
przez marie89 » 20 lip 2011, o 23:37
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... caid=1cb27
no weź się człowieku empatyczny nie oburzaj... jak widzi takie teksty.. i jest świadomy takich sytuacji... ehhh
no weź się człowieku empatyczny nie oburzaj... jak widzi takie teksty.. i jest świadomy takich sytuacji... ehhh
- marie89
w dziwne rejony skierowało... co nieco..
przez ewka » 21 lip 2011, o 06:49
Marie, dobry link.
"Nauczycielka jednej ze szkół średnich w USA stanęła przed sądem po tym, jak uprawiała seks z pięcioma swoimi uczniami - podaje serwis internetowy amerykańskiej telewizji Fox News.
27-latka ucząca języka angielskiego w szkole w Kennedale w północnym Teksasie, w ciągu dwóch miesięcy poszła do łóżka z pięcioma podopiecznymi. Do zbliżeń dochodziło w jej domu."
Taaa...
Marie---Jako siostra 15 latka widzę jak wielką POTĘGĄ jest grupa rówieśnicza.. i wspomniany przez Ewę lans.. Ale seks dla lansu? Tylko po to by być "zaakceptowanym". Chore...
* No jeśli zamiast grać w dwa ognie albo robić jakieś podchody, berki czy inne takie - młodzież (a właściwie dzieci) nasza (pewnie, że nie cała) siedzi na różnych portalach, czatach czy innych wynalazkach i się nakręca lub pozwala się nakręcać, no to bingo. I to świat dorosłych dostarcza takich narzędzi, a światem dorosłych rządzi komercja i kasa. I koło się toczy. Dlatego śmiem twierdzić, że to nie młodzież jest winna temu, że jest jak jest.
"Nauczycielka jednej ze szkół średnich w USA stanęła przed sądem po tym, jak uprawiała seks z pięcioma swoimi uczniami - podaje serwis internetowy amerykańskiej telewizji Fox News.
27-latka ucząca języka angielskiego w szkole w Kennedale w północnym Teksasie, w ciągu dwóch miesięcy poszła do łóżka z pięcioma podopiecznymi. Do zbliżeń dochodziło w jej domu."
Taaa...
Marie---Jako siostra 15 latka widzę jak wielką POTĘGĄ jest grupa rówieśnicza.. i wspomniany przez Ewę lans.. Ale seks dla lansu? Tylko po to by być "zaakceptowanym". Chore...
* No jeśli zamiast grać w dwa ognie albo robić jakieś podchody, berki czy inne takie - młodzież (a właściwie dzieci) nasza (pewnie, że nie cała) siedzi na różnych portalach, czatach czy innych wynalazkach i się nakręca lub pozwala się nakręcać, no to bingo. I to świat dorosłych dostarcza takich narzędzi, a światem dorosłych rządzi komercja i kasa. I koło się toczy. Dlatego śmiem twierdzić, że to nie młodzież jest winna temu, że jest jak jest.
-
ewka - Posty: 10447
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16
przez marie89 » 21 lip 2011, o 09:13
Wniosek.. Dorosły nie znaczy dojrzały i odpowiedzialny;) Młody - ciekawy, naiwny, podatny
Są wyjątki oczywiście..
***
Uważam się za bardzo tolerancyjną osobę..
Rozumiem ciekawość.. rozumiem emocje.. czasem człowiek się zapomina.. ale jeśli ktoś postępuje całkowicie bez zastanowienia.. nie uwzględnia konsekwencji... nie ma tej moralnej autorefleksji.. tego zrozumieć nie potrafię
Są wyjątki oczywiście..
***
Uważam się za bardzo tolerancyjną osobę..
Rozumiem ciekawość.. rozumiem emocje.. czasem człowiek się zapomina.. ale jeśli ktoś postępuje całkowicie bez zastanowienia.. nie uwzględnia konsekwencji... nie ma tej moralnej autorefleksji.. tego zrozumieć nie potrafię
- marie89
przez sikorka » 21 lip 2011, o 10:53
[b]dodusiu[/b] oczywiscie za masz prawo uwazac wulgaryzmy jako niefajne dla CIEBIE ... ale .... juz nie masz prawa oceniac CZYJEGOS seksu jako pozbawionego bliskosci i emocjonalnosci ze wzgledu na wystepujace tam wulgaryzmy. a zdaje sie ze podciagnales wszystko pod swoja wlasna kreske.
[b]marie[/b], empatia jest jak najbardziej w porzadku, choc dla mnie to akurat temat zalozylas na zasadzie [i]olaboga jaki ten swiat niedobry i zly[/i]. wymiernych korzysci z niego nie bedzie, bo ani Ty ani ja ani nikt tutaj tego swiata nie zbawi w sposob satysfakcjonujacy nas wszystkich. powtorze to co czesto powtarzam - jak kazdy zajmie sie swoim zyciem i powprowadza zmiany na wlasnym podworku (bo ma na to realny wplyw) to juz bedzie bardzo dobrze
a przejmowanie sie innymi moze przeloz na jakis wolontariat? co myslisz? przynajmniej jakies DZIALANIE bedzie zamiast pustego gadania - hospicjum, swietlice, szpitale itp.
[b]marie[/b], empatia jest jak najbardziej w porzadku, choc dla mnie to akurat temat zalozylas na zasadzie [i]olaboga jaki ten swiat niedobry i zly[/i]. wymiernych korzysci z niego nie bedzie, bo ani Ty ani ja ani nikt tutaj tego swiata nie zbawi w sposob satysfakcjonujacy nas wszystkich. powtorze to co czesto powtarzam - jak kazdy zajmie sie swoim zyciem i powprowadza zmiany na wlasnym podworku (bo ma na to realny wplyw) to juz bedzie bardzo dobrze
a przejmowanie sie innymi moze przeloz na jakis wolontariat? co myslisz? przynajmniej jakies DZIALANIE bedzie zamiast pustego gadania - hospicjum, swietlice, szpitale itp.
-
sikorka - Posty: 3431
- Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości