Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **agik** » 20 maja 2011, o 19:15

tak sie zastanowilam, ze czesciowo chodzi o to, ze nie do konca sie czuje pewnie wsrod tej ekipy...

Hmmm
a dlaczego tak Ci na nich zależy?

przez **Abssinth** » 20 maja 2011, o 19:21

ahh
bo sa fajni

lubie ich, lubie z nimi przebywac, wyglupiac sie i gadac o powaznych sprawach
chodzic na koncerty, imprezy, do muzeow
ta ekipa to calosc subkultury gotyckiej w Londynie, wiec nie mowie o 5 osobach, tylko tlumie tak naprawde

dzieki w ogole za to ujecie sprawy Agik

a nie do konca sie czuje pewnie bo ja sie czuje pewnie tylko w otoczeniu, ktore znam dobrze i z ktorym przegadalam godziny
a tu klops za duzo ludzi, zeby ich az tak znac

i w tym momencie mi sie wbija taka osoba i przeszkadza, taki klin
czuje, jakby to mnie stopowalo przed prawdziwym zaprzyjaznieniem sie z tymi jednostkami, z ktorymi naprawde chce

a z drugiej strony to faktycznie moze zadzialac jak papierek lakmusowy

przez **biscuit** » 20 maja 2011, o 19:27

---------- 19:22 20.05.2011 ----------

Abssinth napisał(a): dla mnie tam fajnie, a to MOJ topik

(a co, terytorialna jestem:P)

xxx

no ino żebyś potem nie żałowała zapraszania mnie do swojego topiku
tak jak żałujesz zaproszenia tej dziewuchy do Twojego klubu
w rewanżu za teatr

bo wg mnie
w tamtym właśnie momencie
mogłaś ulec pierwszy raz jej manipulacyjnemu wpływowi
kiedy zaprosiłaś ją W REWANŻU
a nie z potrzeby serca

czyli jakby
uległaś jej manipulacyjnemu wpływowi
wkręcając się w REGUŁĘ WZAJEMNOŚCI

to tak ad topiku
w ramach rewanżu za skromne przywitanie

---------- 19:27 ----------

Abssinth napisał(a): nalezy nadmienic, ze sposob, w jaki sie tanczy do muzyki gotyckij, jest dosc specyficzny i taki sam w kazdej czesci swiata,

o, to mnie ciekawi
w jaki to sposób pląsacie jednakowo

przez **Abssinth** » 20 maja 2011, o 19:31

---------- 19:29 20.05.2011 ----------

Biscuit

nie pierwszy raz to byl z tym rewanzem
i ktos mi przypomnial dzis, ze mnie ostrzegal przed nia a ja to zignorowalam totalnie :/

i tak, czesc tego co ona robi to manipulacja w taki wlasnie sposob, ona daje ludziom duzo niepotrzebnych jej i im rzeczy

ehh

---------- 19:31 ----------

http://www.ghostofaflea.com/archives/009675.html

prosze bardzo, idz za linkami w tekscie ktory tam jest

przez **mahika** » 20 maja 2011, o 19:54

no spotyka sie na swojej drodze takie osoby, trzeba się izolowac wtedy, bo szkoda na nie czasu i energii, dobrej czy złej, szkoda bardzo!

przez **caterpillar** » 20 maja 2011, o 19:57

nalezy nadmienic, ze sposob, w jaki sie tanczy do muzyki gotyckij, jest dosc specyficzny i taki sam w kazdej czesci swiata, wiec jesli ona bylaby kiedykolwiek w zyciu w klubie z taka muzyka, nie dziwiloby to jej.

tia lapanie nietoperzy tudziez kraul w pozycji pionowej :wink:

wiesz abss jak dla mnie irytujace jest to ,ze laska udaje kogos kim nie jest i albo sama jest tak zakompleksiona (tu ten tekst o ciuchach) albo totalnie emocjonalnie nierozgarnieta

to dla mnie totalna dziecinada...takie rzeczy robia dzieczyny w liceach a nie dorosle laski

ALE ja jestem zdania ,ze klamstwo i falsz predzej czy pozniej wyjdzie.

ok idem malowac pazurki i sie szykowac do wyjscia

pozdrawiam!

przez **biscuit** » 20 maja 2011, o 20:02

wow
łojdiridi łojdiridiridi łahah

przez **Honest** » 20 maja 2011, o 21:21

Przeczytałam i dotarlam, witaj Abs, witajcie

Duzo mądrych słów padło w tym TWOIM wątku. Masz rację, ze trudno komuś zwrócić uwagę, gdy pozornie wszystko gra - potem faktycznie może się to obrócic przeciwko Tobie.

Myślę, że możesz spróbowac jednak z nią porozmawiać. Może też być tak, że ludzie ją przejrzeli, ale widzą, że jest twoja "koleżanką" i dlatego ją tolerują. Może gdy zobacza, że masz do niej zdystansowany stosunek to zauważą, że coś jest nie tak???

Abs, jesteś zbyt wartościwą laską, aby objadac sie przez jakąs dwulicową osobę

przez **mahika** » 20 maja 2011, o 21:23

poza tym, g.... zawsze na wierzch wypłynie

chocby nie wiem jak sie popisywała przed Twoimi znajomymi

przez **Honest** » 20 maja 2011, o 21:29

mahika napisał(a):poza tym, g.... zawsze na wierzch wypłynie
chocby nie wiem jak sie popisywała przed Twoimi znajomymi

To prawda. Szkoda tylko, że czasem to troche trwa ;/

przez **mahika** » 20 maja 2011, o 21:31

czy ja wiem, dzięki temu jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenie i łatwiej nam odróżnić orzeszek od kamyczka.

przez **Honest** » 20 maja 2011, o 21:32

No tak, ale fajnie byłoby demaskowac takie istoty i jednoczesnie umieć potrafić orzeszek od kamlota.

przez **doduś** » 23 maja 2011, o 09:12

[quote="biscuit)...[/quote]

żeby za dużo nie poświęcać miejsca w wewątku Abss na moje z pozoru sprawy

Nie będę Ci wyjaśniał na czym polega poprawność pozorna i nie pozorna, psychologiczna i niepsychologiczna. NIe dlatego, że nie cenię Twojej inteligencji. Raczej dlatego, że w mojej ocenie, masz swoją wizję co ze mną jest "nie tak" a jesli w rzeczywistości coś nie zgadza się z tą wizją ,to tym gorzej dla rzeczywistości

MOze warto pomyśleć o refleksji w temacie "co mnie popycha ku temu, by "psychologizować dodusia" ?

. Bardzo jestem ciekaw Twoich motywów

Mnie się podoba ta uwaga o "rewanżu" a nie potrzebie duszy. Coś w tym może być

przez **biscuit** » 23 maja 2011, o 12:07

doduś napisał(a): MOze warto pomyśleć o refleksji w temacie "co mnie popycha ku temu, by "psychologizować dodusia" ? .

tak doduś
jestem świadoma swoich reakcji a nawet mam koncepcję motywów
co do wyczulenia na Twoje komentarze

no ale postanowiłam iść "za procesem" który się toczy we mnie
nie powstrzymywać się od wypowiedzi
jeśli czuję potrzebę skomentowania

i zobaczyć, jak ten proces będzie rozwijał się dalej

taka mini psychoterapia grupowa

btw
ciekawe Abbs, czy byłaś w weekend na gothic dance
no i czy tamta dziewucha też była
i czy masz jakieś nowe, interesujące obserwacje w tym temacie

pzdr!

przez **Abssinth** » 23 maja 2011, o 12:22

bylam, tanczylam, az mnie nogi i ramiona dzisiaj bola

dziewuchy nie bylo na szczescie

pozastanawialam sie nad tym wszystkim z chlopem mym, w koncu sprawilam ze zrozumial o co mi chodzi (generalnie moj post tutaj byl rowniez spowodowany tym, ze chlop NIE MOGL zrozumiec o co mi chodzi, i mowil zeby olewac babe tak o - cholerka, gdybym mogla to bym olala, nie mam normalnie z tym problemu).
Chlop zaprezentowal kilka roznych opcji radzenia sobie z tym, i teorii dlaczego ciezko mi akurat z ta osoba - w sumie to samo, co bylo powiedziane tutaj jeno slowami innemi

pogadalam sobie z ludzmi, dostalam ogolne jakby potwierdzenie przynaleznosci do grupy, wiec mi troche odpuscilo...generalnie, sadze, ze bardzo duzym czynnikiem warunkujacym moje emocje w stosunku do innych jest to jak ja sie czuje sama ze soba, w sensie np kidy wiem, ze moja osobowosc i zachowanie sprawiaja, ze ludzie sie dobrze ze mna czuja, nie mam az takiego schiza an to, ze ktos inny wkreca sie do grupy psim swedem- i moge racjonalnie podejsc do tego, ze kiedys g.. na wierzch wyplynie.

czuje sie troche lepiej dzisiaj ogolnie

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

znajoma mnie wkurza

Kto przegląda forum