Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 11 gru 2011, o 13:31

Limonka wymarzony wieczór :)

Pamiętnik mojego malucha: ( ponieważ zgubiłam gdzieś realny, zapiszę w wirtualnym)

Dziś rano maluda usłyszała dźwięk zapalania światła na korytarzu przez Dziadka i mówi: " ooo przyszedł Dziadziuś" " Babuś idzie kude" :lol:
Nie wiem co zrobić z tym kude teraz bo wchłonęła jak gąbka i przy różnych okazjach powtarza :/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 11 gru 2011, o 15:24

Wiem bianka :):) ' kude' :):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 14 gru 2011, o 00:40

Z pamiętnika:
Moja 18 miesięczna córcia obejmuje mnie mocno za szyje i mówi "kocham" :D
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 16 gru 2011, o 01:33

Zdanie złożone z trzech słów: "Dziadziuś kupił obiadek" :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez woman » 16 gru 2011, o 09:26

Jak na takiego berbecia to muszę przyznać imponujące 8)
Moi synkowie do wieku 2 lat byli praktycznie niemowami :)
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 16 gru 2011, o 13:34

Chłopcy ponoć później mówią, aczkolwiek mała nam też imponuje, siostra ma córkę 3 letnią i mówi podobnie do naszej, a synkowie autystyczni, pierwszy nie mówił do 5 lat :(
Generalnie mała wszystko rozumie i totalnie wszystko powtarza jak papuga :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 16 gru 2011, o 15:05

woman napisał(a):Jak na takiego berbecia to muszę przyznać imponujące 8)
Moi synkowie do wieku 2 lat byli praktycznie niemowami :)
generalnie chlopcy mowia pozniej... Ale sa wyjatki moj dwulatek mowi juz Plynnie tworzac zdania:) moZe dlatego ze na starszego brata I Duzo sie uczy Od niego:) ostatnio pOwiedzial ze jest dzis zfrustrowany!!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 16 gru 2011, o 15:08

Bianko jesli 3 letnia corka siostry mowi Podobnie do twojej to moZe byc problem... Czy siostra nie uwaza ze cos jest nie tak?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 16 gru 2011, o 16:06

Limonka to zalezy jaki jest poziom tego 3 latka czy sklada slowa w proste zdanie itp

moja 2 latka recytowala na pamiec Lokomotywe i Okulary mysle ,ze nie kazdy 3 latek potrafi
a skladac zdania zaczela majac 16 m wiec bardzo roznie to bywa i byla bym ostrozna z porownywaniem.

Jesli bianki mala jest rownie rozgadana to smialo mozna ja postawic przy 3 latku ;)

okres - zdania, przypada między drugim a trzecim rokiem życia. Jest to czas budowania zdań. Początkowo są to zdania proste, złożone z dwóch lub trzech wyrazów i stopniowo przechodzą w wypowiedzi dłuższe, cztero-pięcio wyrazowe. Charakterystycznym zjawiskiem w tym czasie jest,, poprawianie" mowy dorosłych, którzy chcąc przypodobać się dziecku mówią do niego spieszczoną mową. Świadczy to o różnicowaniu słuchowym prawidłowej i nieprawidłowej wymowy słów znanych dziecku, co jest wyraźnym symptomem rozwoju słuchu fonematycznego.

p.s. jeszcze zatesknice za czasem kiedy to gadac nie potrafily ;)
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 16 gru 2011, o 17:29

Cat, jest to z pewnoscia prawda ze dziecko dziecku nierowne..szczegolnie jesli chodzi o chlopcy i dziewczynki...sama mam porownanie jesli chodzi o moje dzieci..niemniej jednak trzylatka powinna budowac proste zdania ...tutaj kiedy idziesz do pediatry na 3 latka dokonuje on oceny mowy dziecka i jesli w takim wieku dziecko nie jest w stanie zbudowac prostego zdania to jest zwykle wysylane na tzw.speech therapy.
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 16 gru 2011, o 18:10

Limonko moja siostra ma dwóch autystycznych synów, miało to na pewno na małą duży wpływ bo nie miała z nimi normalnej komunikacji, mimo, że z tym młodszym dużo się bawią, starszy ma bardziej zaawansowaną chorobę :( oboje są u speech therapist, a mała jest pod stałą kontrolą i obserwacją...na razie jest ok, poszła do przedszkola i z mową ruszyła, mam nadzieję, że będzie dobrze...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 16 gru 2011, o 19:04

no zgodze sie limonko .Napisalam tak bo nie wiem jak mowi corka siostru Bianki ;)

Mojej znajomej dziecko w wieku kolo 3 lat nie nazywalo niczego normalnie tylko w "swoim jezyku"

rodzice nie widzieli problemu..obawiam sie ,ze do dzis nie widza :bezradny: coz...


a ja wczoraj mialam akcje w sklepie po raz pierwszy :evil: moje dziecko zrobilo scene o zabawke..co dziwniejsze lalke brabie :shock: ma jedna ,ktora lezy glowa w dol miedzy pluszakami i doszla do wniosku ,ze chce dla niej kolezanke . musialam ja sila odciagnac (kilka dni temu dostala prezenty urodzinowe) a ta naburmuszona nawet nie powiedzial " dziendobry" i "do widzenia" pani w sklepie ( jestesmy jedynymi chyba stalymi klientkami i panie nas znaja).

mnie osobiscie denerwuje taka roszczeniowa postawa ..wiadomo dziecko nie rozumie, my tez nie przesadzamy a jednak czasem jak jej slucham to mam wrazenie,ze czasy w ktorych zyjemy, mimo roznosci dla dzieci
wcale nie sa dobre :?

nigdy nie mialam problemu i musze przyznac ,ze moje dziecko jest ok jesli chodzi o sprawy kupna rzeczy no ale wczoraj :roll:

jak myslici ,czy dzieci ktore maja wszystko maja w zyciu lepiej?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 16 gru 2011, o 20:45

Cat moja ma tak silny charakterek, że już się boję co będzie dalej, akcje w sklepie pewnie nas też nie ominą choćbym nie wiem jak się starała wychować ją inaczej, bo dzieci nie rozumieją dlaczego nie mogą dostać tego czego akurat w danej chwili chcą :roll: Dobrze, że nie uległaś choć pewnie trudno było:)

Siostry córka mówi nieźle, zdania itp może moja po prostu jest taka do przodu :) Stara mała, czasem łapiemy się na tym przez to, że więcej od niej wymagamy i musimy sobie przypominać, że ma dopiero półtora roku a nie 2,5...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 16 gru 2011, o 22:17

caterpillar napisał(a):no zgodze sie limonko .Napisalam tak bo nie wiem jak mowi corka siostru Bianki ;)

Mojej znajomej dziecko w wieku kolo 3 lat nie nazywalo niczego normalnie tylko w "swoim jezyku"

rodzice nie widzieli problemu..obawiam sie ,ze do dzis nie widza :bezradny: coz...


wiem tez mam pare znajomych ktorych dizecko ma ponad 3 i trudno go zrozumiec, jesli juz cos powie. poza tym oni sami mu utrudniaja stosujac baby talk i wyrazenia ja byc ty jesc :roll:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 16 gru 2011, o 22:37

moja tez jest niemowa, za to zna juz 5 literek :bezradny: znaczy mowi bardzo wyraznie bardzo duzo slow, ale ich nie sklada
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości