Pozytywna ona widocznie jeszcze nie dorosła do tego, nie potrafi jeszcze załapać kiedy jej się chce, myślę, że nie da się tego procesu przyspieszyć, każde dziecko ma swoje tempo, nic na siłę...
Moja mówi sisi czasem jak już siusia, a czasem o właściwej porze i udaje się na nocnik, jak nie chce spać to też woła, ale kupę muszę ucelować, sadzam od czasu do czasu i udaje się trafić, jednak do całkowitego załapania i pozbycia się pieluch na pewno jeszcze dużo czasu..