twardziel jesteś, ja taki nie jestem:/ po prostu nie jestem przekonana czy to na pewno nie robi jej krzywdy, nie chcę żeby straciła poczucie bezpieczeństwa a potem w dorosłym życiu miała przez to problemy, tak jak ja...myślę, że powinnaś pojawiać się w drzwiach w ciągu takiego godzinnego wołania co parę minut i mówić, że jesteś...dzieci mają różne lęki, boją się, że mama zniknie i nie wróci, to mnie skutecznie powstrzymuje przed
dokladnie w koncu mama tez potrzebuje chwile dla siebie:):)caterpillar napisał(a):a ja robie to samo tylko 3razy szybciej
wybrana bajka czasem 2 buzi, uscisk i sapc
chodzi o to ,ze MOZNA fajnie polozyc spac dziecko bez przeciagania tego w godzinny rytual ot co .
i dziecko zadowolone i mama happy
ja na dodatek puszczam bajki -grajki do sluchania i przy tym moje dziecko zasypia.
imprecha napisał(a):czas jest dla każdego dziecka według jego potrzeb ,a nie dla szybkiego pozbycia się marudzącego bachora
czas jest dla każdego dziecka według jego potrzeb ,a nie dla szybkiego pozbycia się marudzącego bachora
A pewnie. Racja. Jest też tzw. cierpliwość lub jej brak... czasami. Życie.
limonka napisał(a):pierwszy dzien w przedszolu bez problemu:) tylko mlodszy braciszek sie darl ze starszy zostal..ale jakos go uspokoilam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości