Macierzyństwo...

[Bianka]

Ja też nie lubię fałszywego ciumciurumciu, tylko to co dla jednego jest ciumciurumciu pod warunkiem że nie fałszywe innego podnosi ze zgliszczy, każdy jest inny i co innego na niego działa i to trudno co niektórym zaakceptować. Terapeuta też musi dobrać styl pomocy do pacjenta, nie może na każdego huknąć bo może zabić, no i ważne jeszcze jak huknąć, ważne żeby nie oceniać.

Mnie się bardzo nie podobało jak w wątku Pozytywnej zaczęły się wpisy oceniające, jak mogła zajść z kimś takim itp, to jest poniżej wszelkich zasad moralnych, mnie takie coś obrzydza, pomóż jeśli potrafisz ale do cholery nie oceniaj...

[ophrys]

Wróciłam jeszcze na chwilę

Bianka, proszę poczekaj chwilkę i przeczytaj o czym piszesz. Czy nie jest tak, ze patrząc na to co było, zagłębiając się w przeszłe posty rozładowujesz swoje negatywne emocje?

Takie rozładowanie jest Ci z pewnością bardzo potrzebne, ale spróbuj zmienic formułę. Spróbuj skoncentrowac się na tym co pozytywna, a nie rozpatruj negatywów.

Sróbuj napisać o tym co Ci się podobało - tu, na forum czy tez co dobrego było w realu.

Chdzi mi o to żebyś w sposób świadomy zaczęła rozładowywać emocje, zaczęła nad tymi swoimi emocjami pracować, w sposób, który będzie DLA CIEBIE budujący - czyli koncentrowanie się na pozytywach.

Pozytywy będą Cię wewnętrznie wzmacniać, negatywy mają tą wredną cechcę, że osłabiają i powodują poczucie bezsiły.

Dobra, znów się powymądrzałam. Musze zmykać. Przytulam Cię Bianka

[Bianka]

Ophrys to by trzeba zmienić temat:)

[ophrys]

Spróbuj skoncentrowac się na tym co pozytywne, a nie rozpatruj negatywów.

Poprawka

[ophrys]

Bianka, załóż o tym co dobrego Cię spotyka

[Bianka]

Ten wątek mi starczy Ophrys:) mogłabym w nim wiele takich rzeczy napisać dotyczących macierzyństwa, na razie nie mam ochoty się z nikim niczym dzielić, a psychotekst zawsze służył mi w problemach, wszystko się zmienia, nie ma rzeczy stałych i niezmiennych...

[Honest]

No ale to nasze zdanie, że czarna lista powinna być. Mamy do niego prawo. Ja nie wiem o co było sie oburzać

[Bianka]

Wasze zdanie na temat mojego dziecka było nie na miejscu.

[Honest]

Wasze zdanie na temat mojego dziecka było nie na miejscu.

Pokaż mi gdzie to napisałam???

[Bianka]

Napisała to Abbs i Limonka a Ty się do tego przybiłaś w zmasowanym ataku na mnie, jak to napisałam to w odpowiedzi było że to forum nie moje prywatne itp. miałam się też ogarnąć i że nie można pisać o łóżeczku...zobacz na sam początek!

[Honest]

Napisała to Abbs i Limonka a Ty się do tego przybiłaś w zmasowanym ataku na mnie, jak to napisałam to w odpowiedzi było że to forum nie moje prywatne itp. miałam się też ogarnąć i że nie można pisać o łóżeczku...zobacz na sam początek!

Ja tego nie napisałam. No własnie. To ty zaczęłaś mnie atakować. A ja dłużna wówczas nie pozostaję.

[Bianka]

Mogłaś zaznaczyć na początku, że ten wątek tyczy się tylko twoich problemów i nie mozna napisac o łózku innego dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyno, ogarnij się!!!!!!!!!!!!!!!!! I zastanów poważnie nad sobą!!!!!!!!!

Kto zaczął od razu widać, to jest Twój pierwszy post skierowany do mnie...idź się przejdź albo co, bo skonczyć nie możesz..

[Honest]

Mogłaś zaznaczyć na początku, że ten wątek tyczy się tylko twoich problemów i nie mozna napisac o łózku innego dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyno, ogarnij się!!!!!!!!!!!!!!!!! I zastanów poważnie nad sobą!!!!!!!!!

Kto zaczął od razu widać, to jest Twój pierwszy post skierowany do mnie...idź się przejdź albo co, bo skonczyć nie możesz..

haha, to jest kolejny mój post będący odpowiedzuią na twoje. I moze ty się przejdź a nie cały dzień na necie siedzisz

[Bianka]

Na moje nie na Twój temat, chciałaś żebym Ci pokazała kto kogo pierwszy zaatakował to masz i jeszcze się wypierasz, ja byłam na długim spacerze, codziennie chodzę , widzę że Ty siedzisz tu non stop i dupę trujesz...

[Honest]

To sprawdź godziny i swoje wpisy na "depresji" To się nazywa WYPARCIE