Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez Bianka » 20 kwi 2011, o 20:07

To może niech kradnie z Twojego talerza:) Synek mojej siostry je tylko parówki i bułkę z masłem:/

Mojej małej zniknęły te kropki więc to jednak nie ospa co? zniknęły jej wczorajsze i pojawiły się w innym miejscu a teraz odpukać nie ma wcale...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 6 maja 2011, o 22:15

---------- 21:37 20.04.2011 ----------

bianko, moja dostala kiedys takich kropek po lekach, okazalo sie, ze jest uczulona na paracetamol... zastanow sie tez co jadla. no ospa napewno nie, jak zniknelo tak szybko...

moja przeprosila sie z jedzeniem :lol: znow ta sama bajka, przeczyscila zoladek i zaczela jesc, wsunela 3 parowki, lody, na pokolacje (to zjadlysmy razem na ostudzenie emocji), pande zjadlysmy, znaczy mnie zostalo tylko ucho :lol: i wychlala 2 butle mleka hehehe...

---------- 22:15 06.05.2011 ----------

a mamuski znow sie obijaja, a mnie ciekawosc zzera co tam u was i waszych pociech....
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez caterpillar » 7 maja 2011, o 13:58

a pogoda ladna wiec jakis nie chce mi sie przed kompem siedziec :P :wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 16:12

Nasza znowu chora a na antybiotyk zareagowała rozwolnieniem :? do tego ząbkuje no i jest co robić, chciałoby się z pogody skorzytać a tu nici:/
Tak poza tym wszystko rozumie, jest bardzo empatyczna bo jak kuzynka płacze to ona też:) powtarza po nas proste dzwięki, przy meblach się troszkę przemieszcza choć jeszcze niepewnie :) i ciągle chce am:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 7 maja 2011, o 16:28

kurcze Bianka zmien lekarza! teraz dzieciom nie powinno sie podawac tyle antybiotykow, moja jeszcze wogole nie brala antybiotyku, nawet polski lekarz nie przepisal, naprawde zastanowilabym sie na tym, bo nie zostaje to bez skutkow ubocznych
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 16:59

Pozytywna nie ma rady bo ma gardlo zainfekowane, migdały...bez antybiotyku będzie się wlekło 3 tygodnie...ona już brała przed świętami tydzień i chorowała tylko 6 dni, wtedy nie dało się uniknąć bo też było gardło...a co innego można?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 7 maja 2011, o 17:03

moja tez miala gardlo i dostala leki wspomagajace, do psikania gardla i inne, czasem lepiej, zeby bylo 3 tygodnie, bo antybiotykiem zabijasz jej odpornosc naturalna. i bedzie stale chora
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 17:38

---------- 17:14 07.05.2011 ----------

Nic nie zabijam:) będzie wyjałowiona przez okres brania ale daje jej 2 razy dziennie probiotyk...Twoja chorowała strasznie długo bo właśnie nie był podany...mój lekarz nie podaje bez powodu, zastanawiał się ale jak zobaczył gardło i plamy na skórze powiedział że paciorkowiec jest bardzo niebezpieczny:) na zachodze tak męczą dzieciaki, mojej siostry syn był chory i biedak czuł się strasznie, nawet słyszeli coś w oskrzelach i dali tylko calpol, moim zdaniem to przesada...

---------- 17:38 ----------

A co miałaś do psikania na gardło? katar też ma okropny i nic nie pomaga...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 7 maja 2011, o 17:38

ale moja juz znacznie lepiej znosi choroby i teraz skonczylo sie bardzo szybko i sama zwalczyla chorobe, podanie antybiotyku na wirus nic nie dziala, ja place teraz u lekarza za test, czy wirus czy bakteria i nie zgodzilabym sie na podanie antybiotyku na wirus, wtedy jak byla tak dlugo chora podanie antybiotyku nic by nie dalo, bo na ten tym wirusa jeszcze nie wynaleziono leku.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 17:42

Moja ma infekcje bakteryjną paciorkowcową...3 tygodnie chorowania też wycieńcza organizm i dziecko się męczy a czy ma lepszą odporność? nie sądzę, moja siostra ma trójkę dzieci w anglii, stale są chore a niczym nie leczone i dzieci angielskie z wiecznym katarem i kaszlem...a takie hartowane..mała mi nie chorowała praktycznie wcale to jest jej 3 raz przez cały rok i za każdym razem zaraża się od kogoś chorego...teraz w otoczeniu miała kaszlącą kuzynkę, potem padła babcia a potem ona dopiero...
Siostra dziś wracała do anglii, z siatą leków bo dzieci stale chore i zero leczenia..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 7 maja 2011, o 17:47

no wiem, bo sa skrajnosci,w danii tez nic, a tu jej podawalam leki wspomagajace, wiec od razu bylo lepiej, czy na obnizenie goraczki, nie miala jeszcze zadnych infekcji bakteryjnych i mam nadzieje jak najdluzej nie bede jej musiala podawac antybiotyku.
z drugiej strony moje dziecko to lekoman, psikanie gardla super, leki super, chce zawsze wiecej i wiecej heheh, musze chowac leki, zeby nie widziala, bo stoi i wrzeszczy, ze chce wiecej, hehehe.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 19:25

Moja też lubi i to na szczęście bo inne dzieci plują i jest problem z podaniem...co miałaś do psikania gardła? może skorzystam:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez pozytywnieinna » 7 maja 2011, o 19:36

hascosept, tylko uwazaj, bo moja chciala caly czas psikac :twisted: chodzila i pokazywala i mowila aaaaaaa
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez blanka77 » 7 maja 2011, o 20:48

Anginy ropnej nie można lekceważyć, bo potem są bardzo groźne powikłania. Bianko, może mała ma na coś alergię i tak reaguje. Mój syn tak miał, był uczulony na sierść świnek morskich.

ja bym Ci proponowała, gdy już wyzdrowieje, podawać jej środek na uodpornienie. Są takie ziołowe preparaty, które dziecko bierze (w kropelkach) przez miesiąc, potem jest przerwa i kolejny etap chyba też przez miesiąc.

A wiesz, mnie lakarz powiedział, że najlepsza na gól gardła jest coca-cola. Trzeba nią płukać gardło. No ale oczywiście mała tego nie będzie potrafiła. Ale napić się może, tylko trzeba kupić małą butelkę, bo chodzi o to zeby gaz był duży, a z dużej butelki szybko się ulatnia.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Bianka » 7 maja 2011, o 21:56

Dzięki dziewczyny postaram się o te kropelki i hascosept:) jednak z coli nie skorzystam:) myślę że za wcześnie na takie napoje, słodyczy też jeszcze nie daje z wyjątkiem biszkoptów i pierwszych ciasteczek zbożowych:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości