Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **Sansevieria** » 15 lip 2011, o 19:39

No to podobnie jak ja bym się czuła. Poza tym to szkoda, że nie czekasz z pełną radością, tylko zmąconą poważnie rzeczami, które Ci nie pasują. Nadzieję można pokładać w tym, że się kochacie, będziecie super szczęśliwi przez najbliższe dziesiątki lat (czego Wam życzę

) i w związku z tym .... koszmar będzie jednorazowy

przez **niewidoczna28** » 15 lip 2011, o 20:00

---------- 19:46 15.07.2011 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=d27gTrPPAyk

poprawiam sobie humor :wink:

---------- 19:48 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=jqWociffvjw

---------- 19:51 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=4z2DtNW7 ... re=related

---------- 19:52 ----------

http://www.youtube.com/watch?v=1cQh1ccqu8M

---------- 19:52 ----------

chyba moge to tu wklejac???

---------- 20:00 ----------

i zamiast chudnąć od stresu ja tyje;(
i sukienka bedzie za ciasna ;(

przez **Bianka** » 15 lip 2011, o 21:33

Niewidoczna każdy się stresuje, to bieganie i stres to norma ale bardzo szybko mija i jest jednorazowe:) Nie jest to huczne wesele na 120 osób, a do 24 to tak zleci że się zdziwisz, mrugniesz oczami i będzie po:) mam nadzieję że mimo wszystko będziecie się dobrze bawić, w końcu to WASZ dzień...chociaż jak macie się tak aż męczyć to może odwołacie, pójdziecie do kościoła a po ceremonii do domu i tyle? współczuję naprawdę..

przez **niewidoczna28** » 16 lip 2011, o 08:15

jak bym odwołała to dopiero rodzinka nie dałaby mi zyc!!!! wole się juz pomeczyc
ale to chore

tylko chodzi o to, ze ja tak reaguje na kazdy problem

i to jest cos nie tak

dzis dopiero wieczorem bede wiedziec co w domu i oczywiscie moja wyobraznia juz działa

przez **sikorka** » 16 lip 2011, o 19:48

niewidoczna, skoro masz swoj rozum i sama sie na naciski rodziny zgodzilas to juz tylko do samej siebie mozesz miec pretensje, ze tak sie sprawy tocza :bezradny:

ja wlasnie dlatego, by nie czuc sie tak jak Ty teraz swoj slub organizuje bez zadnych zgod na cos co mi nie pasuje.
przemecz sie i tyle, masz to na wlasne zyczenie.
no i wszystkiego dobrego w przyszlym zyciu

przez **niewidoczna28** » 16 lip 2011, o 20:40

super
dzieki wielkie za pocieszenie
potraficie wspierac jak nie wiem co

przez **marie89** » 16 lip 2011, o 22:00

niewidoczna28 napisał(a):super
dzieki wielkie za pocieszenie
potraficie wspierac jak nie wiem co

cynizm uogólniający cała "społeczność" Psychotekstu? :shock:

Niewidoczna.. To trudny okres.. Bliskie osoby narzucają Ci zdanie.. Stres przed ślubem, przed zmianą, zamartwianie się o koszty... Teraz to cięzki do udźwignięcia.. ale czas szybko mija zanim się obejrzysz będziesz szczęśliwą mężatką.

Postaraj się zorganizować trochę czasu tylko dla siebie. Przyda Ci się.

przez **niewidoczna28** » 16 lip 2011, o 22:10

ehhh cięzko jest, nie sądziłam, ze az tak
ale jakie zmiany jak mieszkamy razem juz prawie rok???
dzis bylismy opłacic wesele i tez sie wkurzyłam bo nam nie powiedziano, ze musimy tam tylko kupic wodke i to taka najtansza to 50 zł:( dotego kwiaciarka w kosciele mnie doobiła mówiac, ze wystrój 600 zł a ona sie nie moze dodzwonic do pary, ktora ma slub godzine przed nami!!! i co a jak ta para nie bedzie nic chciała? a kwiaciarka powiedziala, ze ona i tak bedzie stroic przed tamtą parą bo nie da rady inaczej? to tamci bedą mieli wystrój za free!!!!!!
za tydzien jedziemy do brata mojego na chrzciny jego córci...tez kasa pojdzie, i do kuzyna z prezentem bo nie bylismy na ich slubie

z kasa sie nie pozbieram
wredota ludzka nie zna granic, wszedzie chcą wyciągac i okradac

przez **sikorka** » 17 lip 2011, o 10:26

a co to znaczy ze TAM musicie kupic wodke? i jakim cudem najtansza kosztuje 50zl? :shock:

przeciez nawet w sklepie kazda polowka jest w granicach 19-24zl. a jak poszukacie w hurtowniach to sie i za 15 trafi, ja tak zrobilam bo tez mielismy alkohol zalatwic we wlasnym zakresie.
a z wystroju kosciola calkowicie zrezygnowalismy, niepotrzebny wydatek wg nas, a i tak w kosciolach sa jakies kwiaty zawsze, wiec nie widzielismy potrzeby, moze i Wy na to tak spojrzycie - wlasnie na takich niepotrzebnych rzeczach mozna ucinac koszty, tylko trzeba racjonalnie podejsc do sprawy a nie narzekac ze wszystko drogie. jak drogie to nie kupuj.

przez **niewidoczna28** » 17 lip 2011, o 11:08

chcielismy tak zrobic , ze alkohol we własnym zakresie ....no więc na pare jest jedna butelka i to jest obowiązkowo i najtansza u nich 50 zł i to musi byc a jak chcemy cos wiecej to juz we własnym zakresie. Nie ma mozliwosci zrezygnowania całkowicie z kupna alkoholu u nich. Jak bysmy tak zrobili to nie dadza nam wniesc swojego.
Szkoda tylko, ze nie powiedzieli nam tego przy rezerwacji sali w zeszłym roku

co prawda u nas i tak wiecej alkoholu nie pójdzie ale jak patrzyłam nawet w tesco to ta sama wódka np bols 40 zł za litr a restauracja chce 60 za poł litra !!!!

przez **caterpillar** » 17 lip 2011, o 11:29

---------- 11:27 17.07.2011 ----------

kurcze niewidoczna no tylko nalezy wspolczuc :/

sikorka mowi dobrze ,zrezygnowac z wystroju kosciola i juz

a co do wodki ..no kochana to troche ciala daliscie bo wiadomo ,ze o takie rzeczy pyta sie na pierwszym miejscu..lipa no.

przykro sie czyta ,ze taki dzien jest dla Ciebie mega udreka..mam nadzieje ,ze juz nie dasz sobie zrobic czegos takiego i bedziesz zyla jak TY chcesz.

co do sukni..a nie dalo sie wybrac takiej w ktorej czuloa bys sie dobrze??
ja tez nie jestem sukienkowa ale wierze ,ze znalazla bym cos co by pasowalo do mnie..moze z lekka nutka awangardy? no ale juz po ptakach ...

powodzenia.

---------- 11:29 ----------

... i jeszcze skoro slub jest do 24 a jest flaszka na pare to tez chyba nie ma co przesadzac..moze kupcie troche wina

przez **blanka77** » 17 lip 2011, o 11:31

niewidoczna28 napisał(a):chcielismy tak zrobic , ze alkohol we własnym zakresie ....no więc na pare jest jedna butelka i to jest obowiązkowo i najtansza u nich 50 zł i to musi byc a jak chcemy cos wiecej to juz we własnym zakresie. Nie ma mozliwosci zrezygnowania całkowicie z kupna alkoholu u nich. Jak bysmy tak zrobili to nie dadza nam wniesc swojego.
Szkoda tylko, ze nie powiedzieli nam tego przy rezerwacji sali w zeszłym roku
co prawda u nas i tak wiecej alkoholu nie pójdzie ale jak patrzyłam nawet w tesco to ta sama wódka np bols 40 zł za litr a restauracja chce 60 za poł litra !!!!

A jak jest zapisane w umowie odnośnie alkoholu?

przez **niewidoczna28** » 17 lip 2011, o 19:32

---------- 19:31 17.07.2011 ----------

pytalismy...powiedziano nam , ze wodka jest wliczona w cene od odoby po jednej butelce na pare, za osobe mielismy płacic 180 zł

---------- 19:32 ----------

jeszcze nie podpisalismy umowy
mamy tylko kwitki za zapłacenie zaliczki itp

przez **sikorka** » 20 lip 2011, o 11:20

hej Kolezanko, i jak tam formalnosci? :kwiatek2:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Znów mam dziś doła

Kto przegląda forum