Smycz

Rozmowy ogólne.

Postprzez ewka » 23 sty 2009, o 20:04

---------- 09:48 21.01.2009 ----------

Listy w komputerze... to je wydrukować, przewiązać kokardką i schować do pudełka? Przecież TO NIE TO! Zdecydowanie ten świat zrobił się zbyt "cyber", jak dla mnie.

rainman napisał(a):mniej informacji docierajacych do czlowieka, wiec spokojniejsze zycie.

Też mi się tak wydaje.

---------- 19:04 23.01.2009 ----------

Dostałam dzisiaj sms-a z MixPlusa:

"Samotny? Samotna? Szukasz partnera lub ciekawej znajomości? Dzwoń *** i odmień swoje życie."

No normalnie aż mnie rzuca, jak takie coś widzę. I niechby trafiło na jakiś zły moment w domu, że nerwa bym miała, albo co... naprawdę niewiele trzeba nawet bez własnej inicjatywy, aby "se w polske" iść;)

Co Wy na to?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 23 sty 2009, o 20:22

:D zło czai sie za każdym rogiem ;)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 23 sty 2009, o 20:24

Zapomnieli dopisać "jesteś tego warta"!!!
:haha: :haha: :haha:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mikidajlo » 24 sty 2009, o 00:06

Ewka mówisz w polskę iść , W świat iść jest ciekawiej. Wczoraj byłem u kolegi, Facet ma około 60 i poszedł sobie na pielgrzymkę do włoch jakieś 800 km i co ty na to? Ja jak go słucham to rozpaszczam paszczę i nic powiedZieć nie mogę. Narazie jak mam przerwę to idę w świat tak 5 km w jedną stronę i spowrotem. Coś zobaczę i do samochodu trafię. A propo smyczy to samochód też nią jest. To znaczy nigdzie się bez niego ruszyć nie mogę.
Avatar użytkownika
mikidajlo
 
Posty: 728
Dołączył(a): 8 wrz 2008, o 11:57
Lokalizacja: łódź

Postprzez Mania » 24 sty 2009, o 02:01

Ewa, jesteś niesamowita, ale wiesz co, ja wczoraj dostałam jeszcze "lepszego" sms-a : "atrakcyjna 32-latka, namiętna szuka przygody i seksu bo mąż wyjechał w delegację" ręce mi opadły :), ale i trochę śmiechu było. Fakt, czasami niektóre sms-y jak przychodzą doprowadzają mnie do szału, ale po prostu je kasuję i tyle. Bardziej mnie dobijają telefony z zastrzeżonych numerów "atrakcyjnymi" ofertami i to już mnie wkurza!!! Nie mogę nie odbierać takich telefonów, bo to może być bank, a tych połączeń staram się nie ignorować. To wszystko potrafi irytować, w końcu telefon służy mi do kontaktów z rodziną, jestem pod telefonem dla rodziców, staram się chociaż raz w tygodniu sama do nich dzwonić, bo nie daj boże, nie odezwę się na czas, i jest problem. Raz dostałam sms-a od Taty "jak wiesz, co dzieje się z moją córką, daj znać", było mi głupio, oddzwoniłam natychmiast. Takie czasy, kiedyś tego nie było i było dobrze, a teraz??? To głupie, wiem, ale jakoś nie wyobrażam sobie życia bez tych "udogodnień" :(
Mania
 
Posty: 163
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ważka » 24 sty 2009, o 14:12

Najzdrowsza jest równowaga!Siedzenie na necie czy na samym psychotekście jest fajne!Ale jest o wiele fajniejszych ciekawszych zajec którym można sie oddac.Ja siedze na necie góra godzina dziennie .Reszte czasu staram sie poświecic moim pasjom i rozwojowi!Ale rozumie że jesli ktoś jest w totalnym dołku potrzebuje punktu zaczepienia jakim może byc psychotekst.Sama tak miałam przez pewien czas.
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez ewka » 25 sty 2009, o 10:54

Mania napisał(a): "jak wiesz, co dzieje się z moją córką, daj znać"

Haha, dobre;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości