Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez mahika » 29 mar 2011, o 13:59

no tak, a jak przypadkiem wcisną mi się wykrzykniki z podekscytowania i znów pójdę do konta?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:00

---------- 13:59 29.03.2011 ----------

Nie wiem jak Wy, ale ja dużo kupuję w internecie. Ceny mają fajne i dobrze jest kupic kilka rzeczy u jednego sprzedającego, żeby opłata za przesyłkę się "rozłożyła".

Dokładnie to samo jest w sklepach, ale za dużo wyższe ceny i zmieniają metki na firmowe. A zakupy robią u Chińczyków w dużych centrach handlowych. Wiem coś o tym bo widziałam.

---------- 14:00 ----------

Dasz fanta i Cię wykupimy :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Bianka » 29 mar 2011, o 14:01

Miałam na myśli wieczorem, drzemka to tylko po mleku kolo 11 albo na spacerze:/ bo wlaśnie nie mam siły nosić...

Co do ubrań, warto kupić właśnie spodnie z pasem, nie polecam takiego naciąganego na brzuch, mnie taki też dusił, najlepiej żeby kończył się pod brzuchem:) no i tuniki tak jak Blanka pisze, nie warto kupować jakiś specjalnych moim zdaniem, ja nosiłam raczej to co wcześniej a brzuch miałam ogromny:) a z butami ciężko, zależy jaka pora roku, dla nóg najlepiej latem bo w sandal czy klapki jeszcze noga spuchnięta wejdzie ale zimą to nie wiem co te babki robią...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:04

Ja akurat nie miałam nóg spuchniętych, także problemu z butami tez nie miałam. Zimą miałam kozaki na jakimś niewysokim obcasiku, jeśli dobrze pamietam, bo w butach na całkiem płaskim obcasie nie zalecają chodzić, nawet gdy nie jest się w ciąży.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Bianka » 29 mar 2011, o 14:12

No tak, nie każdemu puchną:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:24

Ja z objawów ciąży miałam tylko zgagę hehehe :) no i niezbyt duży brzuch.

I ochotę na kisiel :D najlepiej podany w wiaderku :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez mahika » 29 mar 2011, o 14:27

o. zrobie sobie kisiel.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:30

mniam :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Justa » 29 mar 2011, o 14:34

---------- 14:32 29.03.2011 ----------

Bianko, niemowlęta PRZEWAŻNIE zasypiają przy ssaniu (czy to butli, czy piersi). Mój maluch 7-tygodniowy tez jak jest zmęczony, to zasypia przy cycku, ale bywa już coraz częściej, że zasypia sam leżąc sobie na brzuchu lub plecach. Starszy też zasypiał przy piersi - nie widzę w tym nic złego, odkładałam go po prostu później do łóżeczka i tyle. Jak się wybudzał, to zasypiał ponownie już w łóżeczku (no, czasem musiałam jeszcze dokarmić).

limonko, trudnym przypadkiem nocnikowym jest Twój starszy, czy młodszy?

A co do ubrań ciążowych - to widać co osoba, to inne zdanie. Ja miałam spodnie z elastyczną gumą naciąganą na brzuch i takie się sprawdziły najlepiej (miałam dwie pary). Guma była tak rozciągliwa, że kompletnie nic nie uciskało, a dopasowało się do rozmiaru brzucha. Zaopatrzyłam się również w takie niższe, kończące się pod brzuchem - i te zupełnie mi się nie sprawdziły - po prostu zsuwały się. Ale może to wszystko zależy od budowy pupy, bioder itp albo od fasonu (może moje były źle skrojone).

Ja chodziłam w zaawansowanej ciąży zimą - i nosiłam normalne buty - oczywiście pod koniec ciąży czasem czułam przy wkładaniu, że stopy spuchły - ale wchodziły do butów, więc luz. ;) Płaszcz zimowy jakiś w rodzinie się znalazł obszerniejszy, to i nie musiałam nic dokupować.

Cat, nie wiem, czy słusznie, ale odniosłam Twój podziw także do siebie. :oops: Tylko nie wiem, dlaczego tak nas podziwiasz za tę chęć "mania" wiecej dzieci?


---------- 14:34 ----------

mahika - z torebki, czy własnej roboty?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:40

Bianko, podczas karmienia nie trzeba dziecka trzymać na ręku. Ja swojego zawsze kładłam obok, czy był maleńki czy większy. Tak mi było wygodniej poprostu.
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez mahika » 29 mar 2011, o 14:50

Niestety z torebki. Tej sztuki nie opanowałam jeszcze, a kisiel robię sobie nie częściej jak raz w mcu. Bo aż tak bardzo nie lubię.
Na torebce napisane tak:
skrobia ziemniaczana
kwas cytrynowy
wit. C
sól
barwnik: ryboflawina (E101 - bezpieczny barwnik, z mojej ściągi wynika Nie odnotowano efektów ubocznych po spożyciu w ilości obecnej w żywności.
dziennej dawki (0.5 mg/kg masy ciała) raczej i tak nie przekroczę w tej odrobinie :P
w dodatku to 75 kcal.
ale moze sobie daruje?
Odechciało mi się...
Ostatnio edytowano 29 mar 2011, o 14:54 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez blanka77 » 29 mar 2011, o 14:53

Ja robię kisiel czasami z kompotu :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Bianka » 29 mar 2011, o 14:54

Justa napisał(a):---------- 14:32 29.03.2011 ----------

Bianko, niemowlęta PRZEWAŻNIE zasypiają przy ssaniu (czy to butli, czy piersi). Mój maluch 7-tygodniowy tez jak jest zmęczony, to zasypia przy cycku, ale bywa już coraz częściej, że zasypia sam leżąc sobie na brzuchu lub plecach. Starszy też zasypiał przy piersi - nie widzę w tym nic złego, odkładałam go po prostu później do łóżeczka i tyle. Jak się wybudzał, to zasypiał ponownie już w łóżeczku (no, czasem musiałam jeszcze dokarmić).



---------- 14:34 ----------

mahika - z torebki, czy własnej roboty?


Moja zasypiała, odkładałam a po 15 minutach budziła się z wrzaskiem i znowu pierś i tak w kółko aż coraz częściej zaczęła wchodzić w ruch butla z moim odciągniętym bo piersi nie dawały rady, koszmar...
Nie zasypiała sama...na początku na odległość nie bo piersią karmiłam a potem miałam wyrzuty z powodu butli więc karmiłam butlą na rękach, do dziś zasypia przy mleku, myślałam dziś żeby dać jej butle i położyć obok ale jak ją karmię na rękach to mi nie ciąży bo mam poduchę do karmienia jestem oparta, potem i tak trzeba przenieść więc nie widzę potrzeby...
Mam plan jak nie zaśnie przy butli, chwile poprzytulać a potem do łóżeczka i brać na króciutko w razie płaczu...potem coraz rzadziej i krócej aż się przyzwyczaji..zobaczymy jak będzie...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Justa » 29 mar 2011, o 14:55

A ja z domowego soku (raczej dla swojego dziecka, choć i ja pałaszuję ze smakiem 8)).
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez mahika » 29 mar 2011, o 14:55

blanka77 napisał(a):Ja robię kisiel czasami z kompotu :)

mozna ale ja już nie mam ani pieniedzy, ani kompotów, ani skrobi ziemniaczanej
czekam do piątku, wegetuje na tym co mam.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości