Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 22:08

a może też u tych które przygotowują się do niej

No ja nie mam żadnych takich hormonów, nie miałam zamiaru krzyczeć, jakoś mi sie te wykrzykniki wcisnęły...

Z emocji chyba. A z ciekawości ja zapytam jutro u nas, przez telefon, bo mi sie taki kawał nie chce lecieć.

przez **Justa** » 24 mar 2011, o 22:17

---------- 21:16 24.03.2011 ----------

sikorka napisał(a):a ciazowe hormony to czasem nie wystepuja u kobiet W CIAZY?

Skoro dają znać u Ciebie, więc...

---------- 21:17 ----------

Mahika, spoko oko.
Podziwiam zaangażowanie w temat (serio).

przez **mahika** » 24 mar 2011, o 22:18

przez **caterpillar** » 24 mar 2011, o 22:30

HeLLOU zadalam pytanie !! Kto tu jest w ciazyyyyy??

:wink:

przez **Justa** » 24 mar 2011, o 22:32

Cat, ja NA PEWNO nie. A Ty?

przez **limonka** » 24 mar 2011, o 23:01

Justa napisał(a):Cat, ja NA PEWNO nie. A Ty?

Ja tez Nie.

no na 99% hihihi

przez **caterpillar** » 25 mar 2011, o 00:40

---------- 23:38 24.03.2011 ----------

no kurcze jak przez calowanie sie nie zachodzi to ja tez nie :oops:

---------- 23:40 ----------

ALE sikorka :wysmiewacz:

zadaje te dziwne pytania

przez **sikorka** » 25 mar 2011, o 10:30

szczerze to niebardzo wiem co jest takiego dziwnego w pytaniu czy cos wiecie o ustawie, ktora wkleilam

co tu jest takiego do wysmiewania? :roll:

przez **Bianka** » 25 mar 2011, o 13:00

Sikorko nikt się z tego nie śmieje:) dziewczyny próbują się od Ciebie dowiedzieć czy jesteś w ciąży?

przez **limonka** » 25 mar 2011, o 13:42

bianko , sikorka czyta..jestem pewna ze wyczytala ze ktos tam zadal jej pytanie czy to o nia chodzi...ktore ona w zaprtne ignoruje i udaje zdiwiona :roll:

przez **sikorka** » 25 mar 2011, o 13:53

a w ktorym momencie udaje zdziwiona limonko?
na pytanie czy jestem w ciazy odpowiadam zgodnie z prawda - NIE WIEM. wspolzyje bez zabezpieczenia, a nie badam sie coziennie wiec nie umiem jednoznacznie odpowiedziec na pytanie. zreszta to ja zadecyduje o tym czy odpowiedziec czy nie, prawda? czuje dziwne wymuszenie - cat sie pyta wiec sikorka musi odpowiedziec
:roll:

zreszta nie jest tajemnica ze chce miec dziecko wiec tez moge sie od czasu do czasu zapytac o pewne sprawy zwiazane z dziecmi, ciaza niebedac jeszcze w tym stanie. to chyba oczywiste.

bianko, moj ostatni post dotyczyl wypowiedzi cat. moje 'dziwne' pytania sa dla mnie wazne wiec je zadaje i nic w nich dzwnego nie widze.
justo, a jak odrozniasz te hormony ciazowe od tych nieciazowych, np. przedokresowych albo wynikajacych z bolu glowy?

przez **yages** » 25 mar 2011, o 14:35

sikorka napisał(a): zreszta to ja zadecyduje o tym czy odpowiedziec czy nie, prawda? czuje dziwne wymuszenie - cat sie pyta wiec sikorka musi odpowiedziec

Koleżanka nie zadała tobie pytania innego niz z tematyki którą TY sama pierwsza poruszyłas, więc jesli chcesz uzyskac jakiś przydatnych porad, miej na tyle szacunku i taktowności do trzecich osób,
Czyli więc to TY tylko możesz zadawac pytania?, a reszty obowiązkiem jest odpowiadac na nie, bez żadnych jakichkolwiek pytań związanych z tematem??obłęd i monologiczna abstrakcja a nie komunikacja
Naucz się tego że w społeczeństwie funkcjonuje taka zasada, w razie niejasnościi nie ścisłości lepiej niech ktoś się zapyta zanim napisze cos niezwiązanego z temat, Tak dziewczyna postapiła jak ucywilizowany człowiek, aby nie wybuchła awantura o to że odbiega od tematu.
Mahike zlinczowałaś, mimo jej ogromnego wkładu w udzieleniu pomocy, Cat również, to i ja się dołoże do twojej czarenj listy
W ogólę obracasz się wśród ludzi? bo zachowujesz się jak wynaturzona :szok:

przez **limonka** » 25 mar 2011, o 15:04

---------- 14:02 25.03.2011 ----------

yages napisał(a):
sikorka napisał(a): zreszta to ja zadecyduje o tym czy odpowiedziec czy nie, prawda? czuje dziwne wymuszenie - cat sie pyta wiec sikorka musi odpowiedziec

Koleżanka nie zadała tobie pytania innego niz z tematyki którą TY sama pierwsza poruszyłas, więc jesli chcesz uzyskac jakiś przydatnych porad, miej na tyle szacunku i taktowności do trzecich osób,
Czyli więc to TY tylko możesz zadawac pytania?, a reszty obowiązkiem jest odpowiadac na nie, bez żadnych jakichkolwiek pytań związanych z tematem??obłęd i monologiczna abstrakcja a nie komunikacja
Naucz się tego że w społeczeństwie funkcjonuje taka zasada, w razie niejasnościi nie ścisłości lepiej niech ktoś się zapyta zanim napisze cos niezwiązanego z temat, Tak dziewczyna postapiła jak ucywilizowany człowiek, aby nie wybuchła awantura o to że odbiega od tematu.
Mahike zlinczowałaś, mimo jej ogromnego wkładu w udzieleniu pomocy, Cat również, to i ja się dołoże do twojej czarenj listy
W ogólę obracasz się wśród ludzi? bo zachowujesz się jak wynaturzona

---------- 14:04 ----------

sikorka napisał(a):a w ktorym momencie udaje zdziwiona limonko?
na pytanie czy jestem w ciazy odpowiadam zgodnie z prawda - NIE WIEM. wspolzyje bez zabezpieczenia, a nie badam sie coziennie wiec nie umiem jednoznacznie odpowiedziec na pytanie. zreszta to ja zadecyduje o tym czy odpowiedziec czy nie, prawda? czuje dziwne wymuszenie - cat sie pyta wiec sikorka musi odpowiedziec

zreszta nie jest tajemnica ze chce miec dziecko wiec tez moge sie od czasu do czasu zapytac o pewne sprawy zwiazane z dziecmi, ciaza niebedac jeszcze w tym stanie. to chyba oczywiste.

bianko, moj ostatni post dotyczyl wypowiedzi cat. moje 'dziwne' pytania sa dla mnie wazne wiec je zadaje i nic w nich dzwnego nie widze.
justo, a jak odrozniasz te hormony ciazowe od tych nieciazowych, np. przedokresowych albo wynikajacych z bolu glowy?

tak teraz odpowiedzialas NIE WIEM...ale wczesniej nigdzie tego nie doczytalam...niczego nie musisz ...a szczegolnie tak sie obruszac bez powodu..troche zdrowego humorku sikorko:)

przez **sikorka** » 25 mar 2011, o 15:19

yages a co ma niby piernik do wiatraka co? do czego komu informacja czy jestem w ciazy by odpowiedziec na MOJE pytanie, w ktorym jasno zaznaczylam, ze chodzi mi o opinie bo GDYBYM byla w ciazy to moglyby mi sie przydac? :shock:

co ma ustawa ktora wkleilam do mojej ciazy badz jej braku?

i nikogo nie zlinczowalam - wymyslasz teraz cos na swoj wlasny uzytek. :shock:

widze ze strasznie wyolbrzymiles cala sprawe.

a od wynaturzonych to wyzywaj sobie tych ktorzy Ci na to pozwole - ode mnie won :!:

jak masz zly dzien to sie w inny sposob wyrzyj, a nie na mnie. z kultura to sie Pan widze juz dawno minales.

przez **Sansevieria** » 25 mar 2011, o 15:51

yages napisał(a):
sikorka napisał(a): zreszta to ja zadecyduje o tym czy odpowiedziec czy nie, prawda? czuje dziwne wymuszenie - cat sie pyta wiec sikorka musi odpowiedziec

Koleżanka nie zadała tobie pytania innego niz z tematyki którą TY sama pierwsza poruszyłas, więc jesli chcesz uzyskac jakiś przydatnych porad, miej na tyle szacunku i taktowności do trzecich osób,
Czyli więc to TY tylko możesz zadawac pytania?, a reszty obowiązkiem jest odpowiadac na nie, bez żadnych jakichkolwiek pytań związanych z tematem??obłęd i monologiczna abstrakcja a nie komunikacja
Naucz się tego że w społeczeństwie funkcjonuje taka zasada, w razie niejasnościi nie ścisłości lepiej niech ktoś się zapyta zanim napisze cos niezwiązanego z temat, Tak dziewczyna postapiła jak ucywilizowany człowiek, aby nie wybuchła awantura o to że odbiega od tematu.
Mahike zlinczowałaś, mimo jej ogromnego wkładu w udzieleniu pomocy, Cat również, to i ja się dołoże do twojej czarenj listy
W ogólę obracasz się wśród ludzi? bo zachowujesz się jak wynaturzona

Zaraz zaraz - Sikorka napisała co czuje, czyli podzieliła się swoimi uczuciami. I w odpowiedzi od Ciebie Yages, o ile to można nazwać odpowiedzią, dostała nad wyraz krytyczną ocenę. Oraz pouczenia o zasadach obowiązujących w społeczeństwie :shock:

. Oraz coś, co już podpada pod atak czyli "zachowujesz się jak wynaturzona". Pozwolę sobie zauważyć, że do linczu na Mahice to tu jeszcze moim zdaniem dosyć daleko, awantury jeszcze nie ma, ale faktycznie po Twojej wypowiedzi jest szansa.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Macierzyństwo...

Kto przegląda forum