Przy kominku - zlot czarownic

[wera]

Mnie myśl o weekendzie przeraża

[oliwia]

dlaczego wera?

[wera]

Dlatego, że pracuję, a w weekend na stacji jest raczej spory ruch.

[blanka77]

A co tam w pracy się dzieje u Ciebie????

Nadciągają zmiany organizacyjne, więc czeka nas niezłe "przemeblowanie"

[Honest]

A co tam w pracy się dzieje u Ciebie????

Nadciągają zmiany organizacyjne, więc czeka nas niezłe "przemeblowanie"

Ale na plus, czy na minus??????

[Honest]

Dlatego, że pracuję, a w weekend na stacji jest raczej spory ruch.

To powodzenia!!!!

Ja dziś też do toalety nie mogłam iśc, bo ja tak nie umiem, jak jest tyle do zrobienia
Chyba pampersa sobie założę

[pozytywnieinna]

a ja dzis zjechalam szefowa z gory na dol, niedojze o malo nie zaprzepascila mojej pracy z ostatnich 2 tygodni, to jeszcze zawalila pare innych spraw, bo nic nie umie i przez to sypia sie sprawy, powiedzialam, ze ja nie bede odpowiadac za jej brak doswiadczenia.

[Honest]

uuu i co ona??????

[pozytywnieinna]

zrobila sie czerwona, nadmuchala poliki i tyle, a ja sie sklonuje, bo albo bede w terenie, albo w biurze, a moja szefowa bedzie tworzyc coraz to nowe stopki do maila, co za kazdym razem zajmuje jej conajmniej 6 godzin dziennie! aa szkoda gadac...

[Honest]

a to pewne, ze kogos maja????????

[pozytywnieinna]

nie wiem juz sama, ale wiem jedno, zrozumialam, ze to nie do konca we wlascicielu jest problem, ale wlasnie w tej kobiecie zatrudnionej na stanowisku tzw. managera, ktora nie ma zielonego pojecia o pracy w mojej branzy, ani wogole nigdzie, bo jeszcze nigdy wlasciwie nie pracowala

[Honest]

ale to jakas zona własciciela? czy kto? on tego nie widzi?

[pozytywnieinna]

nie widzi, bo na stale mieszka za granica i tam prowadzi czesc firmy i wie tyle, co mowi mu ta wiedzma. poprostu robi z siebie niezastapionego czlowieka, ktory pracuje tam od 7 do 22, bo stwarza pozory, ze cos robi, a w efekcie nic kompletnie nie robi, naprawde nic! ale ona jest tak przekonana o swojej bezblednosci i nieomylnosci, ze makabra!

a marude w nocy uzarl komar, juz mama sie nim zajela i oberwal ostatni raz w zyciu butem, na twarzy wyglada jak biedronka, ale tego nie widzi, a na rece widziala i chodzila dzis z reka, jak zlamana i powtarzala "am, am"

[Honest]

to naiwny koles. wielka pani menager

[limonka]

to ja wam powiem cos lepszego! dzis moja siostra z synem lecieli do Polski na 5 dni na lotnisku okazalo sie ze bilet zostal sprzedana na 18 sierpnia ale 2012 roku!!!!!dobrze ze siostra umie sie wybronic bo by ja w banie zrobili! miala leciec przez paryz czyli z jedna przesiadka..a jeszcze jej jedna doszla! koszmar! ale juz jest w samolocie bedzie 5 dni imprezowac bo kuzynsie zeni

a komarow to u nas stada! chyba od basenu! pozyt dobrze ze dalas popalic tej pani manager!