Przy kominku - zlot czarownic

Rozmowy ogólne.

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 10:10

Ja też nie :mrgreen:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez pozytywnieinna » 17 sie 2011, o 11:03

ja tez nie :D
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 11:12

Pozytywna, jak tam potrzeby słodkościowo-czekoladowe? Przeszło trochę? :lol:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez wera » 17 sie 2011, o 16:51

O ja, ale słodko się w tym wątku zrobiło. Muszę stąd szybko uciekać, bo przytyję z 10kg.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 17:06

Wera ani się waż uciekać :szczotka:

Tu od słodkości się tylko dobrze na :serce2: robi :D
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez wera » 17 sie 2011, o 17:09

Mam nadzieję!

Ojciec znów wrócił pijany. Dobrze, że zaraz uciekam do pracy. Już się mnie czepia o niepozmywane naczynia. :bezradny:
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 17:13

To je zostaw w tym zlewie i już. Niech sobie gada, a Ty to olewaj. Im silniejsza mu się wydasz, tym mniej on będzie potrafił się czepiać. Alkoholicy to z reguły tchórze - i datego piją. Jak ktoś nie daje soba pomiatać, to najpierw straszą, aby sytuację mieć pod kontrolą, a jak się nie uda, to uciekają.
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez wera » 17 sie 2011, o 17:22

Nie zwracam w ogóle na ojca uwagi, robię swoje i tyle. Ja też mam prawo być zmęczona po pracy. W końcu zaliczyłam w pracy swoje nocki, potem ileś zastępstw na nockach i teraz od wczoraj znów mam swoje nocki.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 17:28

wera napisał(a):Nie zwracam w ogóle na ojca uwagi, robię swoje i tyle.


I tak trzymaj Wera :ok:

A jak nie masz ochoty na czekoladę, to proponuję pyszne owoce :D

Obrazek
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez wera » 17 sie 2011, o 17:34

Owoce, czekoladka, pyszności. Ja w ogóle jestem łasuch na słodycze.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 17:39

To tak jak ja :D
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez Honest » 17 sie 2011, o 18:23

Ophrys, nie kuś, nie kuś!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 18:30

Nie ma nie kuś! Czarownica jestem :twisted:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez marie89 » 17 sie 2011, o 18:36

A ja sobie i dzieciakowi na "mini smutek" kogel- mogel ukręciłam... i zjadłam... i... przyjemnie było fakt... ale bomba kaloryczna co nie?

Cóż...
marie89
 

Re: Przy kominku - zlot czarownic

Postprzez ophrys » 17 sie 2011, o 18:39

Marie, a taki z kakao robisz? Też pychotaaaa......
:D
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości

cron