szukam wsparcia

Rozmowy ogólne.

Postprzez Sanna » 1 kwi 2008, o 11:46

---------- 11:43 01.04.2008 ----------

Zgodnie z zasadą , że w doprowadzeniu zamysłu do końca pomaga ogłoszenie go wszem i wobec ( głupio później odszczekać), ogłaszam, że zaczęłam dziś przygotowania do maratonu warszawskiego bohaterskim przebiegnięciem o 7:00 truchtem 30 minut, zgodnie z planem przygotowań dla debiutantów.
Mam nadzieję, że będziecie mnie złośliwie wypytywać jak mi idzie, co zmusi mnie do systematyczności w myśl zasady : a właśnie że to zrobię!:)
PS. Niech nikogo nie zmyli moja aktywność, która mogłaby sugerować ze jestem na nieodpowiednim forum. Po raz n-ty postanowiłam również zakończyć moje narzeczeństwo z powodu takiego że i tak się nie uda i oszacowałam, że właściwie to muszę żyć jeszcze tylko 4 lata ( córka rozpocznie studia). Przeżyję ję przynajmniej w dobrej kondycji fizycznej, skoro z psychiczną jest nie najlepiej :).

---------- 11:46 ----------

I wcale nie żartuję!
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez marcy » 1 kwi 2008, o 12:44

Mam nadzieję, że będziecie mnie złośliwie wypytywać jak mi idzie, co zmusi mnie do systematyczności w myśl zasady : a właśnie że to zrobię!

witaj,

nie pytam i trzymam kciuki abyś konsekwentnie przygotowywała się do maratonu:)

Po raz n-ty postanowiłam również zakończyć moje narzeczeństwo z powodu takiego że i tak się nie uda i oszacowałam, że właściwie to muszę żyć jeszcze tylko 4 lata ( córka rozpocznie studia).

przykro mi,że rozstałas się z narzeczonym..skoro n-ty raz to zrobiłąs to i moze n-ty raz zejdziecie się (?)

pozdrawiam
Avatar użytkownika
marcy
 
Posty: 30
Dołączył(a): 30 cze 2007, o 10:31
Lokalizacja: radom

Postprzez Sanna » 1 kwi 2008, o 13:09

Dzięki za wsparcie, ale ja nie wiem czy powinnam się schodzić. Teraz wydaje mi się, że nie powinnam już próbować żadnych związków, bo mogę tylko zrobić ludziom krzywdę.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Megie » 1 kwi 2008, o 14:35

a ja tez planowalam w sumie na dzisiaj rozpoczecie przygotowan do pol-maratonu ( 22 km) w Lillehammer we wrzesniu..

i ze wzgledu na rozne rzeczy, ktore sie dzieja w moim zyciu.. o wszystkim zapomialam :(

zagladam na forum a tu Sanna napisala posta
i wszysko mi sie przypomialo-..

i co teraz? za pol godziny wychodze z pracy, deszcz pada i jeszcze ide na jezyk na 4 godziny..

i co mam z tym wszystkim zrobic?
moze zaczne od jutra?
jezeli nei bedzie padal deszcz...
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Abssinth » 1 kwi 2008, o 14:39

eja!

trzymam kciuki...i za trening, i za to, zeby jak najlepiej na linii zwiazkow wyszlo...

zacznij od zastanowienia sie, czego tak naprawde chcesz, Sanna...porzadnie sie zastanow....a potem dzialaj zgodnie ze swoim sumieniem, sercem, dusza....jakkolwiek to nazwac - chodzi o to, zebys w kazdej sytuacji byla w porzadku wobec siebie.
(taki jest moj sposob na zycie od jakiegos czasu, wcielam powoli w dzialanie...i jak lzej sie zyje...nine zawsze latwiej, ale lzej)

pozdrawiam bardzo :)
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Sanna » 1 kwi 2008, o 15:21

Megie, może zdążysz kupić kurtkę przeciwdeszczową jeszcze dziś i od jutra do boju! Przesyłam Ci jako ciekawostkę plan treningu wg którego ja zamierzam się przygotowywać:
http://biegajznami.pl/pokaz.php?kg=0&idk=-1&id=410

Abssinth, dzięki za wsparcie, co do związków- ja bym chciała po prostu być normalna w tym względzie i umieć kochać, jak inni ludzie. Mam 2 wyjścia- albo próbować, ryzykując zawiedzeniem i poranieniem 2-giej strony, albo nie próbować - ryzykując tym, że moja córka nie zobaczy w najbliższym otoczeniu że możliwy jest szczęśliwy związek i będzie trzecim pokoleniem dzielnych, samodzielnych i niezdolnych do okazywania uczuć kobiet. No ale to temat na zupełnie inny post, póki co zajmę się moją kondycją fizyczną ! To o wiele prostsze :).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Megie » 1 kwi 2008, o 15:27

---------- 15:25 01.04.2008 ----------

a Sanna zapomialam dodac:

W zdrowym ciele zdrowy duch...:)
Przez te 4 lata osiagniesz taka kondycje fizyczna ze hoho..
i zapomisz o udrekach duchowych nawet nie wiedzac kiedy..

no to rozpoczynamy !!!
Ja obiecuje ze bede wspierac,,, i juz postanowilam ze nie rezygnuje z treningu..
brak czasu 1 dnia czy deszcz przeciez nie oznacza zakonczenia treningu :)
Juz sam fakt ze chce i planuje oznacza poczatek..wiec tak naprawde juz zaczelam..a Ty juz zaczelas nawet fizycznie

brawo :oklaski:

---------- 15:27 ----------

o dzieki :D

widze ze warszawski jest tez we wrzesni...
no to do dziela!!!
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Sanna » 1 kwi 2008, o 15:32

No to zawarłyśmy umowę! :)
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Megie » 1 kwi 2008, o 15:49

No to zawarłyśmy umowę!



i to publicznie :shock:

ale sie wkopalam :haha:

napisze jak juz sie mi uda przebiegnac pierwsze 30 minut...
dzisiaj niestety nie dam napewno rady.. bo za 40 minut wychodze do szkoly..wroce po 21..
ale jutro- deszcz nie deszcz- juz nie mam wyboru..

dobrze ze mam kurtke na deszcz..

:haha:
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Sanna » 1 kwi 2008, o 17:18

A jakie butki powinnam kupić? Mam takie w których łażę na stepy itp. - z grubszą podeszwą, z wyższą piętą.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Megie » 2 kwi 2008, o 16:38

Hei Sanno

chcialam tylko zglosic, ze zrobilam to co do mnie nalezalo w sprawie treningu ( pierwsze 30 minut za mna)..

Narazie zmykam bo mam duzo na glowie.

ale pamietaj nie zaniedbujemy treningu..!

pozdrowionka
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Megie » 3 kwi 2008, o 07:43

nie, nie mam..

ale kupie sobie jak juz zobacze ze warto :)

to znaczy jak zobacze ze sie w to wkrecilam- narazie jeszcze staram sie wkrecac...jesli wiesz co mam na mysli :wink:
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Sanna » 3 kwi 2008, o 09:58

A ja melduję , że wykonałam dziś 2-gi trening zgodnie z planem- 2 x po 30 minut truchtem :). Bałam się, że nie dam rady, ale dałam !
Moc jest z nami !!!
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Sanna » 3 kwi 2008, o 17:22

Nie , nie , nie - zgodnie z planem to był TRUCHT, nadzwyczaj umiarkowany trucht :).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Sanna » 4 kwi 2008, o 11:07

Michał , ale jakie mam wyjście ? Nawet jeśli mój trucht jest na progu mleczanowym,to i tak muszę truchtać , bo wolniej się już nie da :haha: .
Mam nadzieję że OWB 1 pojawi się z czasem. Pulsometr,podobnie jak inne urządzenia techniczne- jak zegarek np., mnie przerażają. Biegam z telefonem i na nim ostawiam sobie minutnik. Póki co zaczęłam odczuwać boleści w lewym kolanie... Umówiłam się do ortopedy, żeby ocenił te cechy mojej stopy, które są potrzebne do zakupu buta, o czym pisałeś. Widzę że bieganie rano ma jedną ogromną zaletę- naprawdę czuję się potem przez cały dzień lepiej. Skoro leki na mnie nie chciały zadziałać to może regularne bieganie przyniesie trwałą poprawę ? Jak piszą w planie treningu bardzo ważne jest rozciąganie- no więc zacznę znowu chodzić na jogę, ćwiczenia siłowe sobie daruję bo nie chcę zamienić się w Madonnę ( ta to ma dopiero biceps! ) :).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Następna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 129 gości