Przystanek Woodstock ;)

[marie89]

świetne:):):)

Niektórzy potrafią się bawić;)

Zazdroszczę...

[mahika]

fajnie tak raz w roku odciąć się od wszystkiego i być całkowicie sobą bez wszędobylskiego "co ludzie powiedzą"

[mahika]

istnieje uzasadniona obawa że podzielimy ich los

[Winogronko7]

Ja wiem, że to niby śmieszne nie jest. Straszne. Ale wyobraziłam sobie te poranne zimne mokre tyłki hehe

[ophrys]

Mahika, to chociaż weź ze sobą dmuchany materac a nie karimatę. Będziesz sobie raniutko dryfować między namiotami

[mahika]

Dobra. Jade. Stres jak cholera.
Trzymajcie się.
SIEMA

Cat, Goszka, do zobaczenia!!!!!!!!!!!!!

[Goszka]

do zobaczenia mahika mnie też już łapie stres a jeszcze nie spakowana
na szczęście wypogadza się

[oliwia]

Udanej zabawy

[Honest]

Przyejmności Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[mahika]

Dziewczyny, strasznie Was przepraszam
Nie wziełam telefonu, nie miałam sie jak skontaktowac.
Mimo że chodziłam z oczami szeroko otwartymi to w takim tłumie nie było możliwe Was odnaleśc.
Jestem wykończona, ale zadowolona.
Zaraz mamy after party

[Honest]

A jak było???????????????????

[Goszka]

Dziewczyny, strasznie Was przepraszam
Nie wziełam telefonu, nie miałam sie jak skontaktowac.
Mimo że chodziłam z oczami szeroko otwartymi to w takim tłumie nie było możliwe Was odnaleśc.
Jestem wykończona, ale zadowolona.
Zaraz mamy after party

no szkoda szkoda bo chciałam Cię poznać w realu w końcu ja to się nawet nie rozglądałam jakoś szczególnie bo taka masa ludzi że szanse na znalezienie się były minimalne.
Może jeszcze będzie okazja. Z założenia póki co był to mój ostani wood ( za bardzo mnie męczy ta ilość ludzi a ja nie lubię przebywać w tłumie), ale jak znów dowalą taką petardę w stylu dog eat dog czy prodigy to nie omieszkam zawitać
Choć z drugiej strony, mimo że na prodigy było zaje*iaszczo to uważam, że takich kapel nie powinni brać na woodstock. Jednak elektronika to nie ten klimat mym skromnym zdaniem.

Ogółem podsumowując: było świetnie, przede wszystkim muzycznie. Nogi włażą mi do tyłka, ledwo się ruszam i jestem chora po laniu wodą na Prodigy, ale dawno tak się nie wybawiłam Najmocniejsze punkty tego roku: dog eat dog, projekt republika i prodigy. Chciałam jeszcze na arkę noego ale nie dotarłam na czas
Polecam imprezę wszystkim którym nie straszne są dzikie tłumy ludzi i wszechoobecny smród moczu (z lasu zwłaszcza ). Poza tym wszystko jak najbardziej na plus. DUŻY PLUS
Do następnego wooda (mam nadzieję)

[caterpillar]

kurcze goszka ty tez bylas?????????! no wlasnie ja probowalam sie kontaktowac z Toba Mahika ale twoj telefon byl dead :/

i chodzilam pod 'bandzi' i nic ja bylam na toi-campie wiec luz zero wody w namiocie i kurzu, ogolnie masa ludzi co mnie zmeczylo a koncert prodzizy totalnie zawiedziona jestem naglosnieniem i masa przypadkowych ludzi

eh szkoda ,ze nie udalo nam sie spotkac w realu

nie mam dostepu do neta wiec jak wroce napisze wiecej pozdrawiam wakacyjnie!
ahoj

[caterpillar]

goszka popieram prodziz nie nadaje sie na tego typu koncerty..a naglosnienie bylo fatalne

ja bawilam sie w calsbergu na d'n'b bo jakos te rockowe klimaty..mimo ,ze kilka fajnych kapel..no jakos nie urwalo mi dupy.

rowniez zmeczona bylam iloscia ludzi i upalem, fajnie bylo zobaczyc jak to jest i oczywisci fajne przezycie ale zdecydowanie wole bardziej kameralne openair-y

p.s. z naszego pociagu wypad chlopak i jechalo totalne bydlo ,ktore na kazdej stacji darlo sie WKS wKS :/ masakra

pozdrowka.