Hm... Raul ma daleko większy kontakt z otoczeniem, niż mogłoby się na początku wydawać
Mam wrażenie, że człowiek, który potrafi spakować akapit do jednego zdania, czy też równoważnika musi bardzo intensywnie żyć wewnątrz siebie.
No tak, trzeba jeszcze mocno żyć w Psychotekście, żeby z jednozdaniowych akapitów czytać pomiędzy wierszami...
Spadam na rower.